.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Zamierzam zakupić Audi Quattro.
Interesują mnie następujące warianty :
A4 b6 silnik 3.0 Quattro
A4 b7 silnik 2.0 TFSI Quattro ( 200 KM )
A4 b6 silnik 1.8 T Quattro ( 190 KM )

oraz
A6 c5 silnik 2.7 bi-turbo Quattro ( 250 KM )
A6 c5 silnik 3.0 v6 Quattro

W/w warianty są w moim zainteresowaniu.
Skrzynia koniecznie manualna.
Automat rozważę jedynie jeśli nie znajdę nic zdrowego/idealnego w ręcznej skrzynce.
Proszę o porady użytkowników w/w modeli, na co zwracać uwagę przy zakupie.
Ewentualne objawy konkretnych usterek itp.

Zwracaj uwagę na wszystko. To będą już nastoletnie auta, po paru właścicielach. Podłącz pod kompa, sprawdzisz blachy i podłogę, zawieszenie, a reszta... trzymaj kciuki i szykuj kasę.

Kupiłem auto, wszystko było cacy, a po miesiącu wymieniłem silnik - rozwaliło się gniazdo zaworowe, prawdopodobnie od "dzyndzla" ze świecy zapłonowej. Znam tylko jedną osobę, która sprawdzała świece i sprężanie na cylindrach przy zakupie auta (S6 C4 Plus).

Tu masz mój opis użytkowania Allroad'a, pomiń koszty pneumatyki i masz mniej więcej obraz A6 C5 2.7 BT.
viewtopic.php?f=33&t=134462

Ja miałem A6 C5 Avant 3.0 quattro tiptronic. Bardzo miło wspominam, mega wygodnie się tym jeździło. Wcale manuala mi tam nie brakowało, ASN bardzo do tej skrzyni pasuje. Silnik bardzo dobry, ale.....musisz trafić nie zmęczony egzemplarz (najlepiej z końcówki produkcji modelu, ja miałem rocznik modelowy 2005). Niektórzy twierdzą, że bloki pękają. Ale IMO jest to skutek przegrzania silnika. Dobrze wszystko sprawdzić przed zakupem i cieszyć się fajnym autem. Z tego podałeś, jako alternatywę brałbym jedynie B6 1.8T quattro. 2.7T będzie generował większe koszta. 2.0TFSI odpuściłbym na starcie.

Podpisuję się pod słowami Gitmara. Też miałem w posiadaniu a obecnie użytkuje to auto mój przyjaciel. 345kkm na blacie. Auto nadal jeździ i ma się dobrze. Grunt to trafić na "zdrowy" okaz.

W przypadku C5 warto jeszcze przemyśleć opcję A6 4.2 300KM. Wiem, że V8 może kogoś przerażać ale wbrew pozorom jest tańszy w utrzymaniu niz 2,7 BiT a porównywalny do ASNa (3,0 30V). Dźwięk i komfort jazdy nieporównywalny. Jedyna opcja jaka dostępna to tiptronic (manual tylko w S6 do 2001r)

Przyznam szczerze że jeśli $$$ na zakup starczy to najbardziej myślałem o A4 b7 silnik 2.0 TFSI Quattro, ze względu na plan zrobienie drogowego slipera czyli z zewnątrz seria ( ewentualnie jakieś ładne felgi i dobra opona ) a pod maską wyśrubować to na jakieś 300 KM lub 300 Plus.
No jeśli by coś z w/w nie wypaliło to A4 b6 silnik 1.8 T Quattro ( 190 KM ) i tu też dłubanko.
Opcje z V6 pod maską to ostateczność.
Z 2.7 jestem świadom usterkowości i kosztów ( ale znalazłem jedno z salonu PL i od pierwszego właściciela i się zastanawiam.) tak więc tu w grę wchodzi zmiana planu na 4.2 V8 i kolejny zonk bo znaleźć rozsądne/bezwypadkową S6 w C5 też nie łatwo.
Generalnie moje ewentualne przyszłe Audi musi seryjnie bądź po dłubnięciu mieć zdecydowanie powyżej 200 KM pod maską i robić niskie 6s do 100. Co prawda autko będzie używane tylko na co dzień ale lubię bardzo szybko jeździć po zakrętach i stąd takie wymagania.

Do tego nie jest potrzebna moc...a przynajmniej nie 300+. Może i seria B jeszcze się do tego nadaje tak już w przypadku C5 przy prędkościach mniejszych niż 100KM/H auto się nie prowadzi. Lubi większe prędkości a to już na torach choćby w Poznaniu - tam znowu heble nie wyrobią. Także dobrze przemyśl czy oby na bank chcesz takie auto na zakręty.

Mam porównanie między S6 C5 a rajdową Ibizą 6K z ABFem 150+ oraz S3 8P testowaną kilka dni. Najlepiej po zakrętach latała Ibiza ale zbudowana jest do jednego celu. S3 bardzo fajne auto i na Twoim miejscu tu bym celował biorąc pod uwagę Twoje preferencje co do jazdy.

Dokładnie. Zakręty to coś twardego trzeba, a nie kolyske a4.

Puki co czasu na przemyślenia jeszcze troszkę mam do momentu aż sprzedam aktualny swój samochodzik a gdy już się to stanie to pozostanie jeszcze znalezienie zdrowej, bezwypadkowej i odpowiednio wyposażonej Audi.

Wg tego co piszesz, najlepszym dla Ciebie autem bedzie A4b7 2.0TFSI. Ewentualnie te b6 1.8T tez jest dobrym rozwiazaniem. Oba bez problemu można dłubnąc na te 300 KM i wtedy te auta jakoś juz jadą. Dzięki lekkim silnikom mają też lepszą trakcję, duzo lepszą, niż ciężkie lochy obiciązone ciezkim V8 z przodu.
Wiadomo ze takie A6c5 4.2 to dobre auto, ale zupełnie nie pasujące do załozen i stylu jazdy autora.