Napisałeś, że czytałeś mój wątek o Zielonej Skarbonce. Pomijając wymianę silnika miałeś podane koszty eksploatacyjne utrzymania samochodu. Jak Cię nie przerażają, Allroad jest świetnym autem. Mało osób ogarnia pneumatykę, o adaptacji nie wspominając. Dużo informacji znajdziesz w wątkach na forum, ewentualnie pytaj.
Gumy na miechach mają po naście lat, elastyczność jest już inna i prędzej czy później czeka Cię wymiana. O ile kompresor może nie wymagać naprawy nigdy (jeśli był prawidłowo użytkowany), to na czarną godzinę trzymałbym zawsze kilka stówek na zawieszenie. Przed zakupem sprawdź stan automatu. Daj mu się rozgrzać, a później ostro po garach. Powinien ciągnąć równo do końca, od zera do setki w granicach 8 sekund (+/-) i bez problemów do 200km/h. Zmiany biegów będą odczuwalne, ale nie powinno szarpać, jakbyś dostał obuchem w głowę. Na skrzyni nie powinien pojawić się żaden błąd po katowaniu.
Skanowanie błędów zrób przed i po jeździe próbnej. Magicy/handlarze potrafią kasować błędy przed oględzinami kupującego, jest szansa, że po ostrzejszej jeździe coś wyjdzie.
Kupujący Zieloną Skarbonkę w trakcie jazdy próbnej testował przyśpieszenie i hamulce, mówił, że hamuje dużo lepiej niż zwykłe A6 C5, które miał. Jak dasz mu mocno po heblach powinieneś czuć jak hamuje, a nie ślizga się po drodze. Auto waży prawie 2 tony, ale powinno wystrzeliwać z siedzenia jak raptownie i mocno wciśniesz hamulec.
U mnie okazało się później, że tarcze z przodu były na wykończeniu, ale i tak zrobiły dobre wrażenie. Suma sumarum sprzedałem auto.
Serwisowanie aut można podzielić na 2 sposoby:
1. coś stuka/działa nie tak jak powinno, to naprawiam,
2. coś odpadło/przestało działać, to naprawiam.
Przy serwisowaniu swoich aut wyznaję pierwszą zasadę. Na forum jest wątek "mam allroada, sprzedać czy naprawiać" - jak się kupi kibel, to trzeba go naprawić, albo sprzedać. Nie da się "naprawię jeszcze tylko to, reszty nie trzeba". Takie podejście mści się przy starych audicach. Wbrew opiniom nie są to proste auta, jest tam sporo czujniczków, podciśnień i innych zależności. Mechanik musi się znać, aby to ogarnąć.
21 tyś za auto, plus opłaty, plus pakiet startowy (rozrząd, świece, filtry, oleje, pneumatyka, lpg). Dochodzę do wniosku, że za tanio sprzedałem Skarbonkę
p.s.
W przypadku A6 C5 przełącznik świateł jest kiepskim wyznacznikiem przebiegu. Mocno zużywają się także uchwyty drzwi. Gumowany plastik szybko się drapie.