.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

2.0 TFSI czy ma tylko problem z olejem i napinaczem?
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=136596
Strona 1 z 1

Autor:  semo [ 20.sty.2016 09:44:26 ]
Tytuł:  2.0 TFSI czy ma tylko problem z olejem i napinaczem?

Witam

Szukam dla siebie nowszego samochodu, a że wymagania mam dosyć szczególne (koniecznie 4x4 bo mieszkam w górach, raczej benzyna bo w dieslu boję się kosztownych napraw związanych z paliwem słabej jakości, raczej manualna skrzynia bo choć automat mi nie przeszkadza to w kilkuletnich samochodach może być kosztowna inwestycja) to rozważam również Audi A4 B7 lub B8. Najchętniej z silnikiem 2.0 TFSI lub 3.2 FSI.

Sporo czasu już spędziłem w poszukiwaniu informacji, również na tym forum i mam pytanie czy problemy z silnikiem 2.0 TFSI dotyczą tylko konieczności kontroli i dolewania oleju w silniku oraz profilaktycznej wymiany napinacza rozrządu?

Szukam Audi A4 lub BMW E90 z lat 2006-2008, ewentualnie Skoda Octavia lub Superb z lat 2010-2012. Zastanawiałem się również nad Subaru Legacy / Outback, ale te już odrzuciłem. Przyznam, że jestem lekko przerażony, bo teraz chyba nie da się kupić samochodu, który nie byłby potencjalną miną...

Przy okazji ktoś widział może ten samochód w Wieliczce?
http://otomoto.pl/oferta/audi-a4-2-0-t- ... yg3Gf.html

Autor:  kamil 02 [ 20.sty.2016 12:51:28 ]
Tytuł:  Re: 2.0 TFSI czy ma tylko problem z olejem i napinaczem?

Natomiast co do tego konkretnego egzemplarza -wróżąc ze zdjęć, to już na pierwszym zdjęciu widać, że co najmniej prawy błotnik, jak nie cała maska malowane, co oczywiście go nie dyskwalifikuje ale to raczej nie bezwypadkowy, jak pisze sprzedawca. Oczywiście jest to norma i u nas każdy jest bezwypadkowy.

Autor:  semo [ 20.sty.2016 14:32:57 ]
Tytuł:  Re: 2.0 TFSI czy ma tylko problem z olejem i napinaczem?

Dzięki za odpowiedź.

Widziałem że wcześniej pisałeś o szukajce. ;-)
Szukałem informacji o TFSI, ale wątków na temat tego silnika jest sporo, a najczęściej schodzą szybko na boczne tory i ciężko czytać wiele stron dyskusji żeby wyłapać jedną wypowiedź na temat. Ale tak jest na chyba prawie wszystkich forach... ;)

Pisałeś też że trochę za tani jest ten egzemplarz. Faktycznie w Niemczech mało jest poniżej 9000 Euro, a większość powyżej 10.000 Euro.
Ale patrzę na otomoto to widzę że zdecydowana większość B7 z lat 2006-2007 kosztuje między 25 a 32 kPLN, a B8 z lat 2007-2008 kosztuje 39-45 kPLN, a za około 50 kPLN to już rocznik 2009.
Nie zmienia to faktu że mogą to być szroty zrobione po kosztach żeby tylko się sprzedały.

kamil 02 napisał(a):
Natomiast co do tego konkretnego egzemplarza -wróżąc ze zdjęć, to już na pierwszym zdjęciu widać, że co najmniej prawy błotnik, jak nie cała maska malowane, co oczywiście go nie dyskwalifikuje ale to raczej nie bezwypadkowy, jak pisze sprzedawca. Oczywiście jest to norma i u nas każdy jest bezwypadkowy.

Kurczę, jak Ty widzisz że był malowany? Nie twierdzę że nie był, tylko ja prawie nigdy na zdjęciach nic nie widzę...
Tak jak piszesz, to że był malowany to jeszcze o niczym nie świadczy. Ja w swoim obecnym samochodzie pomalowałem dwa błotniki (korozja), maskę (korozja od spodu i sporo odprysków od kamieni na wierzchu), tylne drzwi (korozja w narożnikach od wewnętrznej strony). Ale mam zdjęcia że samochód tuż przed malowaniem nie był rozbity tylko rdza wyłaziła.

Autor:  kamil 02 [ 20.sty.2016 15:27:49 ]
Tytuł:  Re: 2.0 TFSI czy ma tylko problem z olejem i napinaczem?

Co do ceny do B8 to akurat sprawa dotyczyła 2.0 tdi z 2010 r. za 40 tys zł, także w tym wypadku cena może nie jest rażąco niska i wymaga to sprawdzenia. Niemniej jednak, żeby handlarz mógł zarobić na tym aucie - pewnie powyżej 5 tys, to za jaką kwotę i w jakim stanie musi go kupić żeby dostać 40 tys. zł. Jak chyba każdy szukałem auta i w Pl i za granicą i zdecydowałem się na zakup VW Passata B6 2.0 TDI CR z końca prod z 2010 r. (wiem że to nie audi i jakoś tak na niego podało z racji wielkości, bo specjalnie mnie te auta nie kręcą) i za 4 letnie auto od dealera VW w Niemczech, zapłaciłem blisko 10 tys Euro. To była dość wysoka cena rynkowa i u nas i u nich ale za to z pewną historią, przebiegiem weryfikowanymi i u nas i na miejscu w DE (czujnik lakieru itp.). Moje podejście jest takie, że praktycznie każde auto sprowadzone od handlarza coś w sobie kryje i nie wierzę im za grosz w różne bajki. Co do opinii ze zdjęć, to zawsze będą to subiektywne odczucia - jeden widzi zużytą kierownicę, fotel a inny różne odcienie. Nie jestem blacharzem - lakiernikiem ale jest różnica w odcieniach prawego błotnika przód i drzwi - może to też być załamanie światła -ręki nie dam uciąć. Srebrny kolor jest raczej trudny do zgubienia cieniowania - opinia jednego lakiernika. Zdjęcia niewiele oddają i zazwyczaj rzeczywistość jest dużo gorsza. Też malowałem przód w poprzedniej b5 bo wynikało to z drobnej kolizji i auto w naprawdę rewelacyjnym stanie jak na 15 letnie tdi sprzedało się w tydzień z informacją o prawdziwym przebiegu i przeszłością kolizyjną. Konkluzja moja taka w wypadku tego auta ale i innych w podobnej cenie - jechać samemu za granicę albo polski salon itd, ewentualnie od kogoś kto sprowadził takie auto dla siebie i jakiś czas jeździł.

Autor:  semo [ 20.sty.2016 16:02:16 ]
Tytuł:  Re: 2.0 TFSI czy ma tylko problem z olejem i napinaczem?

Ja do Niemiec raczej po samochód się nie wybiorę. Mam za daleko, nigdy tego nie robiłem więc nie znam procedury (w praktyce, bo teorię z internetu znam), kompletnie nie znam niemieckiego, nie mam z kim pojechać a nie bardzo wyobrażam sobie żebym miał się kilka dni tłuc między różnymi miastami autobusami... No i tam też nie ma gwarancji że nie kupię szrota od Turka. ;)

Ale znów temat zszedł na boczny tor.

A ja chciałem się przede wszystkim dowiedzieć czy kupując Audi z silnikiem TFSI muszę się liczyć z profilaktyczną wymianą napinacza rozrządu i kontrolowaniem stanu oleju w silniku, czy może te silniki mają więcej masowo występujących bolączek. Bo że może się coś popsuć w kilkuletnim aucie to wiem. ;)
Gdzieś tu na forum czytałem że wymiana napinacza to 600-800 zł, więc dla mnie koszt do zaakceptowania. Rocznie robię jakieś 15 tys km, więc dolewanie litra oleju raz na 4-5 tys km to też nie są koszty.

Autor:  elmagico [ 20.sty.2016 18:56:24 ]
Tytuł:  Re: 2.0 TFSI czy ma tylko problem z olejem i napinaczem?

To może ja napiszę jak to wygląda u mnie w A5 z silnikiem 2.0 TFSI z przebiegiem 100kkm z 2010 roku z napędem quattro.
Branie oleju - brał na początku 0.7/0.8L na 1000km. Zrobiono Stage1 i Stage2, jeszcze na gwarancji.
Obecnie spalanie spadło do jakichś 0.2L oleju na 1000km. Mimo wszystko, te powyższe zabiegi, jeśli robi się na własną rękę, są dosyć drogie (Stage2 prywatnie to > 10k). W związku z tym, pilnować trzeba, najlepiej dokupić bagnet (w A5 akurat fabrycznie nie ma).

Napinacz łańcucha - w naszych A5 to jest powiedzmy profilaktycznie standard przy przebiegu >120 kkm. Napinacz + łańcuch + robota ok. 3k. Jedni jeżdżą 180kkm i nic, inni robią już przy 110kkm. Jest to podawane jako wada tego konkretnego modelu i lepiej zrobić bo wiadomo, czym to grozi i jakie mogą być koszty jak się rozdupcy ;)

Jeśli chodzi o skrzynię automatyczną, mam S-tronik i w okolicach 85kkm była robiona mechatronika (ok. 6000 zł).

Nie spotkałem się z jakimiś innymi bolączkami, które opisywali by użytkownicy 2.0 TFSI. Spalanie pewnie będzie ok 10L, może ciut więcej. U mnie przy 211km jest to jakieś 11,5 w cyklu mieszanym i ok. 10.5 w trasie, gdzie lubię zapierdalać :)

Autor:  Frolik [ 21.sty.2016 09:48:49 ]
Tytuł:  Re: 2.0 TFSI czy ma tylko problem z olejem i napinaczem?

Kup A4b7 quattro 1.8T. Dobry, stary , pancerny silnik.

Silniki 2.0 TFSI w b7 i b8 są inne. W b7 duzo trwalsze.

Czemu odrzuciles Legacy/Outback? Najlepsze auta w góry.


Litr oleju na 4/5 tys km? Nie poprawiony 2.0TFSI w b8 to bierze litr na tysiac. Przez to ze duzo biorą to czesto ludzie jezdza z permanentnie za niskim stanem i silniki dostaja straszne baty...

Autor:  mek1 [ 21.sty.2016 11:00:29 ]
Tytuł:  Re: 2.0 TFSI czy ma tylko problem z olejem i napinaczem?

bo ludzie wszystkie 2.0 turbo benzyna vag'a wrzucają do jednego wora : turbo fsi, tfsi i tsi
a to jest różnica

w a4 b7 jest 2.0 turbo fsi, jest on na pasku i nie jest to te "słynne" 2.0tfsi

Autor:  slaw210 [ 10.maja.2017 11:19:37 ]
Tytuł:  Re: 2.0 TFSI czy ma tylko problem z olejem i napinaczem?

Pozwolę sobie odkopać temat ponieważ męczy sprawa łańcucha w moim aucie.

Mam pytanie do ekspertów. Z tego co czytam bolączką TFSI były wadliwe napinacze. Była nawet akcja serwisowa. Czy chodzi tylko o te modele do 2011?
Czy jeżeli mam silnik z 2013 roku 211KM to znaczy że napinacz jest już poprawiony?
A nawet jeżeli tak, to proszę napiszcie kiedy najlepiej sprawdzić stan łańcucha i napinacza? Czy można to sprawdzić nie rozbierając pół silnika?

Autor:  przemik [ 12.maja.2017 14:52:30 ]
Tytuł:  Re: 2.0 TFSI czy ma tylko problem z olejem i napinaczem?

Można to sprawdzić VCDSem... kto ma powinien wiedzieć jak.... ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/