.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć,

Rozglądam się powoli za audi z napędem quattro na silniku 1.9TDI do dalszych modernizacji. Raczej z rodzaju napędu i silnika nie zrezygnuję. Chciałbym aby ten posłużył mi już solidne długie lata więc przydałaby się "nowsza" buda, około rocznika 2005 i w górę.

Słyszałem, że w Szwajcarii najlepsze auta można wyrwać poprzez tamtejszą kulturę, niewybite drogi itp ale nie bardzo wiem jak się za to zabrać. Sortowanie na olx po kraju pochodzenia lub to samo na otomoto daje średnie rezultaty.

Na razie orientuję się w rynku aby mniej więcej wiedzieć ile hajsiwa potrzebuję. Zakładam jakieś 20-30 tys zł, zakupu chciałbym dokonać pewnie w okolicach kilku miechów - o ile to dobry wybór (gdzieś czytałem, że najlepiej auta kupować w styczniu).

Każda rada mile widziana

Audi w 1.9 TDI + quattro ze Szwajcara to ciężki temat. Szwajcarzy najnormalniej lubują się w PB. Owszem , na upartego kupisz tylko trafić takie coś w przyzwoitym stanie oraz w rossądnych $ graniczy z cudem.

Rada : w Twoim przypadku zmienił bym rynek poszukiwań wymarzonego auta

Powodzenia

Chyba właśnie dlatego tak mnie to kręci Zastanawiam się, czy może są ludzie, którzy jeżdżą tam i załatwiają auta "na zamówienie" albo czy Belgia lub Francja to też dobre miejsca na załatwienie samochodów... w grę pewnie wchodziłaby też okazja typu "właściciel w Polsce od 8 lat" albo "pierwszy właściciel, samochód z salonu"...

Dobrze, że doprecyzowałeś pewne kwestie - mam trochę czasu i mogę na niego poczekać ale nie wiem czy szukać tylko na olx i otomoto czy może są jeszcze inne serwisy w których można coś takiego znaleźć?

Niewykonalne.
1.9TDI quattro do 2005, w górę już 2.0TDI.

jak 1.9TDI i quattro to pozostaje Ci buda A4 B6, czy A3 8L.. więc młodszego nie kupisz

I to konkretnie rozjaśnia sprawę. A czy 2.0 TDI są tak samo nieawaryjne jak 1.9? Gdzieś widziałem w jednym ogłoszeniu, że ktoś pisał iż silnik jest zbudowany tak samo i na jednym wale.

Dodatkowe pytanie - czy 1.9TDI to najlepszy wybór czy władować się w coś z Bi-turbo? teoretycznie 1.9 bardziej nie do zajechania ale w praktyce z uwagi na wiek tych silników to z naprawami już podobno niemal identyczny poziom co z nowymi.

różne są opinie o 2.0TDI, zazwyczaj niepochlebne opinie wydają ci, którzy nie mieli z tymi silnikami do czynienia.

w początkowych modelach pękały głowice, miały też wadliwy napęd pompy oleju (przerabia się go na ten z 1.9 za ok 1000zł). ja miałem w a3 i nie narzekałem.

Czyli teoretycznie "bezpieczniej" jest szukać tego 1.9 tdi... a żeby był w dobrym stanie to pewnie autotesto trzeba będzie wykorzystać

Są ludzie którzy jeżdżą do Szwajcarii po auta na zamówienie, ale to wychodzi dużo drożej niż auto w Polsce. Jeśli masz kasę - kupuj. Chyba nawet jestem w stanie wykopać namiar do kogoś kto znajomemu tak przywiózł auto.

A jest to ktoś to sam szuka aut czy Ty znajdujesz na necie a on Ci go tylko przywozi?

czysto teoretycznie. jednostki BKE i BRB stosowane w A4 B7 to już nie te same, niezawodne i idiotoodporne 1.9tdi..

Czytałem o tym Dlatego uderzam bardziej w AFN, ASV, AGR, LH.
Dobra, temat jest głównie o załatwianiu aut ze Szwajcarii, odnośnie kupowania samego 1.9 tdi quattro otworzę temat za jakieś 2-3 miesiące w dziale kupna, bo anuż ktoś będzie miał na zbyciu i wtedy też sobie podyskutujemy na temat konkretów w konkretnych modelach

Dodam swoje zdanie , nigdy nie mailem samochodu z Szwajcarii i prawdopodobnie nie będę maił ale mam znajomych zajmujących się handlem samochodami stamtąd :
1. Szwajcaria to kraj górzysty i w zalezności z jakiej części kraju kupujesz auto , może i pięknie wyglądać , ale mechanicznie strasznie dostało. Takie auta są najtańsze i te kupują w więksozści handlarze, pomijając rozbitki.
2.Większość osób kupując auta 4x4 , potrzebuje go aby normalnie funkcjonować , niewielu kupuje go na wszelki wypadek lub z powodu tego ,ze lepeij się prowadzi.
3.Auta ładne , piękne w pełni sprawne są droższe niż w Polsce a na dodatek VAT, akcyza , cło. Nie opłaca się. są wyjątki od reguły ale to naprawdę rzadkość.

Moje zdanie:
1.Poszukaj sobie samochodu np. w Niemczech (Bawarię i te Południowe Landy tez tak średnio polecam) bliżej itd. Są firmy , które pojada z Tobą i pokażą Ci kilka samochodów zbadają przy Tobie itd. Strasznie modna teraz an auta 4x4 przynajmniej w moim regionie zrobiła się Austria , ale z tych co ja oglądałem to tak samo jak z Szwajcarii padaczki.
2. Jakby maił kupować 2,0 TDI to dopiero po 2011 , ale to jest moje zdanie poparte kilkoma przykładami . A do tej pory jak nie uzbieram jeździłbym 1,9 TDI 131 KM +quattro. Ewentualnie 3,0 TDI ale mam podobne zdanie jak o 2,0 TDI i tez bym dopiero w nie szedł po 2011 .

No dobra, dzięki za wyrażenie opinii. Zatem przepriorytetyzuję swoje zamierzenia i będę szukał czegoś co jest fizycznie w Polsce aby móc to sprawdzić od ręki na stacji diagnostycznej. Priorytetowo mogą być to auta ze Szwajcarii ale Polska dystrybucja również jest ciekawym rozwiązaniem, natomiast skoro z tym 2.0 itp są problemy i niepewności to zostawię 1.9 a skoro dobrze przyjmuje moc to zrobię sobie z niego niezłego potworka.

Większych bzdur dawno nie czytałem od razu widać że Szwajcara nie miałeś.... Zgodzić się mogę jedynie z pkt 3.

punkt 3 ma zastosowanie tak samo w Szwajcarii jak i w Niemcownii, przynajmniej w autach bardziej luksusowych

Gadanie. Mam już dwa auta z ch w rodzinie. Kupione po cenie rynkowej od tego samego gościa i stan obu bez zarzutu. Ten drugi jest bliski salonowego a to ponad 10 letni Forester

Tak czy siak - wniosek jest jeden - wygląda na to, że samo sprowadzanie auta zza granicy jest mocno nieopłacalne... a teraz pytanie czy warto celować w szwajcara już sprowadzonego? Ale podejrzewam, że tak - oczywiście pod warunkiem, że raport z autotesto nie wystraszy.

A może ktoś z forum niedługo będzie sprzedawał jakiegoś 1.9TDI quattro z 2004?:D

Dlaczego chcesz kupować ciężkie i ciasne B6? O jakości wykonania nie wspomnę.
Jeśli 1,9 TDI q i ma byc lekkie i do zabawy - tylko B5 q.
Może byc AFN q/AVG q/ATJ q.
Krowa w budzie B6 jest bez sensu ...

Właściwie to moje założenie było takie, że nowszy będzie przestronniejszy niż mój B5 na AFN z 97'... do tego przydałby się tempomat, ASR i ESP. O blacharkę się nie martwię bo zamierzam pacnąć na wierzch powłokę poliuretanową.