.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!
Zamierzam kupić a2 z ogłoszenia :
https://www.olx.pl/oferta/audi-a2-CID5-IDyPhgL.html
Sprzedawca wydaje się godny zaufania jednak świeci się cały czas pomarańczowy czujnik kontrolki oleju ( konewka i napis sensor), stąd moje pytanie czy to na pewno tylko czujnik poziomu i temperatury oleju czy może coś gorszego np. ciśnienie oleju- uszkodzone panewki?
Pani twierdzi że jeździ z tym 2 lata, trudno mi w to uwierzyć, przebieg również dość skromny, w historii vin tylko 5 lat do 2010, w okolicy sprzedawanego auta brak kogoś wiarygodnego z vagiem
Pomoże ktoś? Z góry dziękuje.

Bez ciśnienia oleju jedzie się dwa kilometry , a potem szuka silnika. Nie mniej jednak koleś ma głęboko w dupie ten samochód jak szkoda mu kasy na tak ważną część. Pomijając to wygląda uczciwie...tylko chyba trochę drogo jak za tak niszowe auto.

Właścicielem jest kobieta i jedyne co robiła to dolewanie płynu do spryskiwaczy. Czyli ta ikonka nie informuje o ciśnieniu oleju? temperatura na wskaźniku rośnie prawidłowo.
Kolega ma ten silnik w Lupo i strasznie zachwala stąd moje zainteresowanie + aluminiowa obudowa= zero rdzy , 2 poprzednie auta zjadła nam ruda.
Ile według Ciebie jest warty ten pojazd ?

Tyle warte ile ktoś da , jeszcze raz mówię to niszowe auto , średniej urody. A ten kolega to chyba tylko maluchem wcześniej jeździł. Nie wiem czy masz świadomość że ten silnik ma 3 cylindry i pierdzi dosłownie jak Tico bez rury

jak pomarańczowa to chyba poziom za niski?
bez ciśnienia to by 2 lata nie jeździło, od auta tak serwisowanego ja bym uciekał...