.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć wszystkim,

planuję zakup a7 c7. interesuje mnie opcja z silnikiem 3.0 TFSI, oglądam roczniki 10,11,12 i proszę was o poradę. Ogólnie auta które jeździłem oglądać jakoś nie zachwycały. W części aut po odpaleniu słychać było hałas z rozrządu itp. Natomiast jest parę wartych uwagi. Sprawdzałem win i faktycznie niby wszystko się zgadza. Przed zakupem planuję oczywiście sprawdzić jeszcze samochód w warsztacie ale pojawiają się pytania i może ktoś doświadczony będzie w stanie coś podpowiedzieć.

1. Czy auto sprawdzać tylko w ASO ? czy może firmy specjalizujące się w takich operacjach są lepsze ? może jakąś do polecenia ?
2. Szukam auta krajowego ale może warto zawiesić oko na coś sprowadzanego zza oceanu ? krąży opinia, żeby się tego wystrzegać i do tej pory tak robię ale chce się upewnić u specjalistów.
3. Czy obawiać się aut po tuningu ? np zamiast 300 KM ma 450 KM. Czy podniesienie mocy ma mocny wpływ na eksploatacje silnika ? z logiki by wynikało, że tak.
4. Czy obawiać się samochód z większym przebiegiem ? wiem, że w Polsce jest mentalność, że samochód nawet 8 letni ma mieć mniej niż 150 tyś km. Ja się z tym nie zgadzam pod warunkiem, że auto było zadbane (oleje itp). Natomiast czy ta jednostka nawet zadbana nie boi się przebiegów 200-300 tyś km ?

z góry dziękuję za pomoc.

3.0TFSI to świetne silniki, lecz mają bolączki wszystkich nowych silników audi... I niestety, jeśli ktoś się nie podeprze przy sprzedaży jakąś fakturą, że albo rozrząd albo wariatory byly wymieniane, albo czy był robiony serwis skrzyni biegów, to w tym momencie cokolwiek nie kupisz, obarczone jest ryzykiem do 15koła na naprawy, na pierwszy ogień.
Sam silnik jest zajefajny, czwarty mój ulubiony silnik w audi. Podatny na wzrost mocy i wcale nie boi się tego wzrostu, bezawaryjny, jeśli tylko nie jest zużyty.
Można dać na diagnozę do serwisu, i może coś tam powiedzą, ale tanio nie będzie i chwile potrwa, bo porządna diagnoza musi trwać. A nie jest powiedziane, że serwis będzie chciał ją zrobić, sprzedający się na to zgodzić, a kupujący , że po niej zapłaci

kupując auto 8 letnie robię sobie zakładkę, że jednak może coś walnąć tego się czasem nie przewidzi. Natomiast chce to zminimalizować jak tylko się da. Dziękuję za opinię.

w ASO są w stanie powiedzieć w jakim stanie jest silnik ? bo słyszałem dwie opcje jedna, że są w stanie przez komputer sprawdzić czy rozrząd zaraz nie będzie do robienia a druga, że i to z ASO, że rozrząd sprawdzają na słuch co wydało mi się śmieszne trochę tym bardziej, że za sprawdzenie krzyczą 1070 zł i ma to trwać ok 2,5 godziny.

jak to jest czy jeśli skrzynia chodzi płynnie a z silnika nie dochodzą niepokojące dźwięki i pracuje równo to może nagle coś się zrobić czy to przeważnie jest poprzedzone jakimiś czynnikami które sygnalizują, że warto się tym zająć. Reasumując czy może coś po prostu walnąć czy są wcześniej jakieś objawy ? nigdy nie miałem tego silnika i tej skrzyni.

Nie potrafię powiedzieć, czy tak czy nie. Można w jakimś stopniu sprawdzić rozjechany rozrząd, ale wiesz, bez zdjęcia pokryw i chociaż wariatorów, czy jak tam zwał, żeby zobaczyć w jakim stanie jest , czy nie puszczają oleju, czy łańcuch jest ok...

http://gregor10.pl/audi-a6-c7-3-0tfsi-c ... 0km-553nm/

tutaj masz przykładowe modyfikacje.

Nie uchronisz się przed wszystkim...

mam kolejne pytanie. Od 2 tygodni jeżdżę i oglądam różne auta. Czasem lepiej czasem gorzej ale ogólnie szału nie ma. Natomiast ostatnio pokazał się jeden samochód tylko, że sprawdzając po numerze VIN wyszło, że 3 miesiące po wyjechaniu z fabryki miał szkodę na 30-40 tyś potem przez sześć lat 3 szkody na 2-2,5 tyś z czego jedna na 4-7 tyś. Czy tutaj powinna zapalić się lampka czy jeśli po oględzinach, kanale itp nie będzie żadnych problemów to nie patrzeć na to ?

podam numer VIN może ktoś ma możliwość sprawdzić i podpowiedzieć czy to co tam jest to dyskwalifikuje auto.

WAUZZZ4G2BN010539

z góry dziękuję za pomoc.

Wiesz, może wiele nie wniosę, ale myślę, że w takim aucie, które ledwo wyjechało z fabryki, to mało trzeba na szkodę do 40 tysięcy = to była droga fura... Pozostałe to raczej musiały być drobiazgi. Ja bym auta nie skreślał.
P.S. Sam czaję się na A6 z tym silnikiem, na razie Pastuch nie chce się psuć, to jeżdżę, bo czapkę drobnych jest już wart.

bez rozbiórki też sprawdzisz stan rozrządu vcds'em (wychylenie kzfr), ale to musiałby być pierwszy rozruch po dłuższym postoju np po nocy,
jak grzechota to wiadomo że do wymiany,

co do skrzyni, jeśli działa bez zarzutu, możesz sprawdzać (rachunki) czy olej był regularnie wymieniany

bardzo wam dziękuję za cenne uwagi. Napiszę po oględzinach co i jak.

w ASO za same lampy przy szkodzie liczą ok 20-25 tys, więc to nie była raczej duża szkoda

Byłem ze specem. Samochód technicznie jest ok. Komp ok. Po jeździe ok. Na stacji diagnostycznej dół cały ok. Przegląd ok. Natomiast wyszły 2 rzeczy. Pierwsza uszkodzony head up. Ta szybka wygląda jak pognieciona folia i nie rzuca nic na szybę chociaż widać, że wyświetlacz wyświetla. Koszt takiego head upa ok 2000 zł (powiedzieli, że spokojnie do negocjacji). Druga rzecz, że samochód był cały malowany i to wyszło dość nie fajnie bo na początku powiedzieli, że malowany był tylko dach i maska bo po prostu były wżery po kupach ptasich a na przeglądzie sam słyszałem jak gościu powiedział, że był malowany cały. Jak wy byście do tego podeszli ? informacja o malowaniu dyskwalifikuje auto ?

//edit

sprawdzaliśmy w papierach malowana była maska i prawy bok.

powie mi ktoś czy jeśli head up ma tą szybkę popękaną to można wymienić całą szybkę czy trzeba cały head up ?
jak wymienia się akumulator to wystarczy wsadzić nowy czy trzeba jeszcze coś kodować ?

z góry dziękuję za odpowiedź

dziękuję wszystkim za pomoc. Autko zakupione. Jeździ się niesamowicie.

niech się spisuje,
aku trzeba kodować