.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

[quattro, ALL] Koszty utrzymania
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=26996
Strona 1 z 3

Autor:  Ronal [ 27.gru.2005 17:10:08 ]
Tytuł:  [quattro, ALL] Koszty utrzymania

własnie chce kupic A6 z lat 94-96 z 2,5 tdi i narazie mam plan unikac Q-ro...Przeszukałem forum i jakos nie widze zeby sie to psuło....jakie sa koszty jak to sie zepsuje? czy trzeba wymieniac jakies oleje w dyferencjałach albo cos? Narazie to wydaje mi sie ze q-tro daje słabsze osiagi,wieksze spalanie i mniejszy bagaznik :diabel: Czy jest jakis powod dla ktorego warto szukac Q-tro?..

Autor:  BiLu [ 27.gru.2005 17:19:41 ]
Tytuł: 

:): :): :): :):
czy to ma byc prowokacja?
jesli koniecznie ma byc TDI i masz cierpliwosc to szukaj quattro. dlaczego? jak napisze dlaczego tp znow rozgorzeje jalowa dyskusja wiec lepiej uzyj szkaj http://forum.audiklub.org/search.php ;-)

Autor:  GrzesB [ 27.gru.2005 17:19:49 ]
Tytuł: 

Hans -> kolega do Ciebie...

Quattro to takie coś, co każdy na tym forum (poza Christo :peace: ) chce mieć... a Ci co mają nie chcą oddać... ;-) Wpisz w szukajkę quattro i poczytaj troszkę... lektura do nowego roku murowana...

Jeśli się nie mylę to ośka będzie Ciebie znajdywała częściej niż Ty quattro, którego unikasz...

Znany slogan mówi - jak Audi to tylko quattro. Jeśli ośka to masz dużo tańszych furek na runku które będą wiele więcej oferowały...

Autor:  jabolos [ 27.gru.2005 17:34:07 ]
Tytuł: 

Ronal tak jak koledzy już wcześniej napisali przeszukaj forum i znajdziesz wiele argumentów dlaczego warto kupić quattro. A najlepiej to przed zakupem przejedź się autem z quattro i bez i sam ocenisz jakie auto będzie dla Ciebie lepszym rozwiązaniem. Pogadaj z forumowiczami z Częstochowy, podjedź na spot, może któryś dysponuje takim właśnie autkiem jakie zamierzasz kupić.

Autor:  Ronal [ 27.gru.2005 18:09:53 ]
Tytuł: 

Spoty powiadacie? to nie jest prowokacja! miałem dotad do czynienia tylko z MB a tam jest koszmarny 4-matic.Zadko spotykany,nikt nie wie jak to naprawic-poł auta jest inna konstukcyjnie-koszty naprawy byle pierdoły to koszt czesto poł wartosci auta...chodzi mi tylko ile wiecej pali z 4x4 i czy wymaga jakiegos serwisowania i ewentualne koszty napraw..i tyle.Jak nie znajde ładnej A6 to znowu kupie sprawdzone 300D z tył napedem... ;-) Ma ktos w Cz-wie 4x4 AEL ;-) ;-) ;-)

Autor:  J@rek [ 27.gru.2005 18:19:16 ]
Tytuł:  Re: Koszty utrzymania Quattro?

Ronal napisał(a):
własnie chce kupic A6 z lat 94-96 z 2,5 tdi i narazie mam plan unikac Q-ro...Przeszukałem forum i jakos nie widze zeby sie to psuło....jakie sa koszty jak to sie zepsuje? czy trzeba wymieniac jakies oleje w dyferencjałach albo cos? Narazie to wydaje mi sie ze q-tro daje słabsze osiagi,wieksze spalanie i mniejszy bagaznik :diabel: Czy jest jakis powod dla ktorego warto szukac Q-tro?..


Chopie co ty robisz, nawet tak nie myśl...bez quattro audi???.Poczytaj trochę forum, przejedź się quattro a zmienisz zdanie.Ja już nie chciał bym mieć samochodu na jedną oś.

Autor:  mały v8 [ 27.gru.2005 19:21:27 ]
Tytuł: 

Niewyjechanego Diesla w Q spotkac to cud, na temat "lepkosciówek" w mercach bmw i oplach szkoda gadac.Jedyny koszt w Q to litr paliwa wiecej na 100km , dla niektórych to kluczowa sprawa, ja nie biore pod uwage audi bez Q miałem 4 sztuki i szukam dalej.

Autor:  Vanderlei [ 27.gru.2005 20:38:43 ]
Tytuł: 

Dobra, olejmy tę kolejną dyskusję nt. różnicy między Quattro a ośką. Kolega pytał o koszty w Quattro:

m.in:.
- OPONY - przy wymianie walisz od razu 5 (No, może cztery, jak ci wisi mandat w czasie jazdy na zapasówce o innym bieżniku - nie mówię juz o wymiarach ;) ) , przy ośce wymieniasz sobie po dwie.

- WYDECH - raczej trudno znaleźć zamienniki do modeli z Q (nie znam sytuacji z innymi modelami, z B4 jest problem), wiec koszt wymiany takiego tłumika są wyższe,

- JEŚLI JEŹDZISZ NIESPOKOJNIE - SPRZĘGŁO - znacznie częściej dostaje w dupę, niż przy uślizgującej się ośce (na razie zmieniałem raz w całym 2005 roku, przy S2'ce z zupełnie innym użytkowaniem wymieniało się tarcze, słoneczka po 2-3 razy na sezon). Jeśli jeździsz po ludzku (czyt. starzejesz sie), temat sprzęgła odpada,

- no i droższe zwykłe robótki wymagające rozpięcia dołu jeśli nie robisz nic sam w aucie - mechanicy na hasło Quattro, czy V6 itp. (dla nich 'z kosmosu zdjęte' modele), wołają robociznę razy 2.

- SPALANIE olejmy, bo dyskusja o różnicy w spalaniu litra, czy półtorej zakrawa na kpinę.

- co do awaryjności - samego torsena nie rozwalisz, chyba, że tylko po to będziesz jeździł, ale to i tak trzeba albo trafić na trupa, albo jeździć znacznie ostrzej niż na rajdach amatorskich... z kolegą kapiliśmy sprzęgła, przeguby ale torsen nigdy nie padł.

Co do samego odczucia czy Q czy ośka - po to są różne rodzaje napędów, żeby zadowolić różnych użytkowników - nikt na siłe nikomu nie będzie chwalił jednego czy drugiego... No i dlatego, że rezygnując z Quattro możesz być zawiedziony czemu nie takowego wziąłeś, a biorąc Quattro może być tak, że zakładałeś, że auto będzie jeździło jak po szynach i będziesz narzekał, jak polecisz po łuku bokiem (choć to właśnie to jest całe Q :peace: )

Autor:  Ronal [ 27.gru.2005 21:15:24 ]
Tytuł: 

Chmmm czyli tak jak myslałem-Quattro wymusza inna konstrukcje połowy autka :) jak znajde ładne i niewyjechane oske to biore oske jak bedzie ładne Quattro to biore quattro..piorytetem bedzie stan...Piernicze-nie słyszałem zeby sie to psuło to moze sie nic nie wysypie.Teraz pewnie mnie zjecie i nie che wywoływac burzy ale chce sedana a tiu od zawalenia combi a sedanow brak.....a combi jest niepraktyczne.. :diabel: trzyssta pare litrow bez rozkładania foteli a sedan ma 500 litrow ....nie woze nic wilkiego i na kij mi combi........ ;-)

Autor:  Vanderlei [ 27.gru.2005 21:20:15 ]
Tytuł: 

Ale ten urok Avanta :diabel: Zresztą, wszystko zeleży od gustu. Jeśli chodzi o Q - przed chwilą np. widziałem na OGŁOSZENIACH całą skrzynię z torsenem za 700 ;) Więc nie jest tak źle.
Czego byś nie wybrał - kieruj się przede wszystkim JAKOŚCIĄ I STANEM TECHN - żadne 'opcjonalne' koszta dodatkowe za codzienne użytkowanie danego modelu nie przewyższą wydatków na doprowadzanie WTOPY do normalności...

Autor:  piotr [ 27.gru.2005 21:21:02 ]
Tytuł: 

mały v8 napisał(a):
Niewyjechanego Diesla w Q spotkac to cud.....


No cud to może nie, ale łatwo na pewno nie jest...... ale wykonalne co w tym roku kilka osób z forum udowodniło.

A co do AEL quattro - spalanie wg instrukcji 1.1 litra więcej i 0.1 sek do 100 km/h słabsze przyspieszenie. Do tego lepsza zawiecha z tyłu, trochę droższa w utrzymaniu niż ośka ale zdecydowanie lepsza. No i napęd na 4 łapki.... piękna sprawa, przejedź się z komś kto ma quattro to docenisz to (przynajmniej mam taką nadzieję bo nie wszyscy doceniają ;) ).

A w Częstochowie chyba nie ma klubowicza z AELq.... Wawka, Wrocek, Kraków, Łódź..... chyba te miasta ci pozostają albo zlot ogólnopolski :)

Autor:  papaj [ 27.gru.2005 21:25:42 ]
Tytuł: 

Vanderlei napisał(a):
- OPONY -
[...]

- nieraz tylne amortyzatory są dwa razy droższe w Q niż w ośce :zly:

Autor:  Vanderlei [ 27.gru.2005 21:27:25 ]
Tytuł: 

Cytuj:
- nieraz tylne amortyzatory są dwa razy droższe w Q niż w ośce :zly:


Dokładnie w Avancie :) w sedanach/coupe nie ma tego problemu.

Autor:  flavios [ 27.gru.2005 21:46:07 ]
Tytuł: 

Podobno jest jakaś TDI fo sprzedania na forum.
OŚKA AAT :D :D :D :D

Autor:  GrzesB [ 27.gru.2005 21:53:36 ]
Tytuł: 

flavios napisał(a):
Podobno jest jakaś TDI fo sprzedania na forum.
OŚKA AAT :D :D :D :D


Srebrna powiadasz?? Taka jak na zdjęciu pod Twoim postem?? Marsz do działu ogłoszeń :P :!!:

Autor:  hans [ 28.gru.2005 05:10:34 ]
Tytuł: 

Ronal napisał(a):
.....a combi jest niepraktyczne.. :diabel: trzyssta pare litrow bez rozkładania foteli a sedan ma 500 litrow ....nie woze nic wilkiego i na kij mi combi........ ;-)


chyba choinka na Ciebie spadla w czasie swiat :diabel: ... wiesz co to znaczy Combi tudziez Avant ? ... to znaczy ze przestrzen ladunkowa za tylnimi fotelami jest wieksza ( w sedanie ponad 600 litrow gdzie siedzenia sie nie skladaja jak w kazdej porzadnej limuzynie i cholera wie ile w avancie ale napewno o wiele wiecej a nieznanacznie wiecej przy liczeniu do linii okien bez poloznoych siedzien).... a skad Ci sie wzielo 300 litrow ?? ... co do roznic konstrukcyjnych polowy auta , znowu jestes w bledzie. rozni sie tylko tylnia czesc podlogi ale tylko od strony podwozia. wewnatrz i z zewnatrz nie kladac sie pod auto nie jestes w stanie odroznic oski od quattro. powodzenia w podejmowaniu decyzji ... niemniej jednak jedna opcja wyboru pozostawia niedosyt, druga jest wlasnie tym czego nie znasz i sie boisz a jest to najlepsze rozwiazanie od czasow wynalezienia kola :peace:

Autor:  niewdziecznik [ 09.sty.2006 20:47:21 ]
Tytuł: 

chłopie tylko AEL 140 quattro, zobaczysz co to jazda zimą, tylko zimóówweczkii ..............bo nie miałem i tańczyułem na ulicy..........ale jaka frajda a z zimówkami i co za silniczek.................spala srednio7 litrów ale to zależy od jazdy. autko cud................nigdy inne na latka...................

Autor:  maciu [ 09.sty.2006 22:00:57 ]
Tytuł: 

7? chłopie masz strasznie cięzką nogę... mojego znajomego
pali 5,5! huehuehue

Autor:  niewdziecznik [ 10.sty.2006 11:02:06 ]
Tytuł: 

tak ale nie 2,5 tdi tylko chyba 1,9. kolega ci głupoty gada. kup i zobaczysz zreszta zobacz inne posty to jest podobnie. trzeba realnie a nie sciemniac ze spalaniem. chociaż w te mrozy w sylwestra gdzy jechałem 220 kilometrów nie przekraczając predkości 90 bo takie byly warunki spalil mi 4,7 litra ropki. to bylł sukces..............i tu nie zartuje. pozrawiam. ;)

Autor:  maciu [ 10.sty.2006 12:24:23 ]
Tytuł: 

nie no mówię ci 5,5 zresztš sam ci potwierdzi... warm gdzie jesteœ? ;) :P

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/