.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
Sztukmistrz z Lubina i jego A6 4.2 Quattro Avant https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=41807 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Sektor [ 24.cze.2006 00:31:59 ] |
Tytuł: | Sztukmistrz z Lubina i jego A6 4.2 Quattro Avant |
Historie ta możemy rozpocząć od telefonu z poranka od kolegi z AKP w sprawie ?Idealnej? A6 4.2 Quattro Avant. Szybka mobilizacja sił i wyjazd uzgodniony. Ekipa dochodzeniowa w składzie Pi-JAY, Sektor i Sprinter. No to jedziemy na oblukanie niuni boskiej nie z tego świata. W drodze oczywiście długie korki, wszyscy mają gorączkę piątkowej nocy. Docieramy na miejsce i ku naszemu pierwszemu zdziwieniu pojawia nam się człowiek na rumaku zwanym Toledo. Prowadzi nas garażu (dziupli) i pokazuje samochód. Tu pojawia się pierwszy ZONK. Autko siedzi na podnośniku, nie ma koła i ma ściągniętą tarczę. Chyba nigdzie nie pojedziemy ? Ale ziomal (vel węglarz - umorusany od oleju) twardo walczy i stara się założyć na szybkiego komplet nowych tarcz (ale letko nie od tego modelu co trzeba), przy okazji klnie jak to w Inglostadt skomplikowanie wymyślili mocowanie tarcz . Nie zważając na trudności zabieramy się za oględziny błękitnego potwora. W dziupli trochę ciemno, a1e na szybko jarzeniówka w rękę i pełny przegląd w toku. Pierwsze spostrzeżenia: maska nieco wydłużona ? special limited edition A6 long dłuższe o 0,5 cm ? ale na pocieszenie równo z każdej ze stron Oględziny w ciemnej budzie wskazywały na lekkie nie dociągnięcia w konstrukcji auta ? ale być może były to lekkie dociągnięcia. No to nic ? poczekamy aż wyprowadzimy furę na zewnątrz. W między czasie dochodzimy do silnika ( który jest jak się okazuje już ciepły. Kolo zapewnia, że auto nie ruszane od tygodnia. Hmm ciekawe. Musi mieć dobra termikę przy naszych upałach <lol> Po paru innych kleksach, które jeszcze dostrzegliśmy przyszedł czas na mała pogawędkę. Kolega sprzedawca się z nami rozgadał i się pyta: Czy wy jesteście handlarzami, bo tak dokładnie je oglądacie? My odpowiadamy, ze jesteśmy z Audi Klubu , co niestety spowodowało na twarzy jegomościa rosę i biedak lekko pobladł. A co wy w tym klubie robicie? A my , że bijemy piane na temat nowych i starych samochodów i że lubimy te samochody oglądać, porównujemy, sprawdzamy parametry komputerowo i że zaraz tego też podłączymy pod kompa i zobaczymy co nam powie ?. Po czym Sprinter wyciągnął mały zestaw szpiegowski i podłączył do auta. Efekt był natychmiastowy. Wyskoczył piękny komplet terrorów. Klima, poduchy, sonda, silnik, skrzynia biegów, w między czasie szybkie uzupełnienie płynów przez ziomala w układzie hamulcowym i wspomagania, bo biedne wyło od czasu wyjazdu z garażu (czyt. dziupli) . Po tych wszystkich zonkach kolega przestał Się do nas odzywać. Ale przyszedł czas na jazdę próbną ? Zapytaliśmy się ziomala czy możemy pierdolnać parę numerów na szosie Pojechali. Pierwsze wrażenia: Pi-Jay ?coś się słabo zbiera. Jakiś taki zamulony? słabo ?bieze?. Zawiecha nieco do wymiany. Był to krzyk rozpaczy ?wymień mnie?. Również oczom naszym pojawiło się się piękne pękniecie szyby od góry. W dziupli go widać nie było. Po powrocie i zaparkowaniu wehikułu, naszym oczom pokazały się wiadra szpachli, załamania lakieru ,bąble i partackie szlify. Finalnie ofotografowaliśmy auto od A do Z i podziękowaliśmy wytrwałemu ziomalowi. Podsumowując, spędziliśmy nad autem bite półtorej godziny wykorzystując cierpliwość sprzedawcy do granic możliwości. Było miło ? ni i całkiem fajne autko. Jak ktoś nie będzie zboczony to chyba je kupi. <lol> PS: zapraszamy do FOTO STORY |
Autor: | Lightmen [ 24.cze.2006 08:17:11 ] |
Tytuł: | |
No szkoda bo z daleka to nawet ladna ......jak bede kupowal nastepne to Was wezme ze soba |
Autor: | *Robi* [ 24.cze.2006 08:20:27 ] |
Tytuł: | |
No to trafi na ziomala co je kupi ,szkoda ładne autko a tak zarzniete.Widac te niedomagania na zdjeciach a co dopiero na żywo. Dlatego dobra rada ,zeby kupowac autko z innymi osobami,co dwie głowy to nie jedna. A panowie z akp sie na tym znają |
Autor: | atal [ 24.cze.2006 09:55:49 ] |
Tytuł: | |
autko ladne, ale niedorobione.... czyzby mi sie wydawalo ze deska ma odcien niebieski a reszzta szary?? |
Autor: | DeS [ 24.cze.2006 10:06:52 ] |
Tytuł: | |
Atal-star napisał(a): autko ladne, ale niedorobione.... czyzby mi sie wydawalo ze deska ma odcien niebieski a reszzta szary??
Dokładnie... ale sztuka... a takie ładne było... |
Autor: | Sprinter [ 24.cze.2006 10:20:05 ] |
Tytuł: | |
Hehehe, jak wysiedliśmy z auta we 3-ech u niego pod garażem to już się lekko zaniepokoił A po bitych 1,5h prześwietlania fury gość miał nas serdecznie dosyć, wyraz twarzy mówił "a idźcie wreszcie w ch..." W zasadzie poza tym, że zachwaliłem alcantarę na siedzeniach, to tylko zrobiliśmy mu pojazd po jego "idealnym" autku (zresztą tak się chwalił przez telefon, że to ideał, cycuś glancuś). Jak potem nam zaczął opowiadać, to już nie było tak różowo. Coś tam nawijał, że je totalnie okradli ze wszystkiego kiedyś i potem oni wszystko dołożyli (skóra, navi, itd.), bo poprzednie zniknęły łącznie z kołami. Potem jakoś znaleźliśmy oryginalną felę alu zapasówkę w bagażniku, po 30min. już nam oferował, że w zasadzie to on takie fele ma i chętnie by je sprzedał. O dzwonach tego auta to w ogóle nie słyszał i nie widział, a niedoróbki to nie wiadomo skąd się wzięły Ale tymi tarczami to po prostu pobił rekord świata, no klął tam jak szewc, że co to za gówniane rozwiązanie, walił młotem po zwrotnicy, przerzucał na wszystkie strony zaciski (tylko było czekać aż urwie przewód hamulcowy), na koniec na krzywo wciśniętą tarczę próbował założyć felgę, a jak i z tym nie dał rady, to wreszcie je porównał z dorżniętymi oryginałami i kurde no jakoś w ogóle nie te tarcze kupili Typowy rzeźnik, a auto nawet jeszcze z 2-3m bez wnikania w szczegóły wyglądało po prostu olśniewająco z tymi poszerzanymi błotnikami i felami 18"... |
Autor: | Pi-JAY [ 24.cze.2006 10:37:56 ] |
Tytuł: | |
Jak to się mówi był to „ PRAWIE IDEAŁ „ (czyt. robiony na sztukę). Rozglądając się po dziupli było tam wszystko nawet betoniarka - pewno do mieszania szpachli którą tak wyśmienicie musieli nadlewać po całym aucie. Jednym słowem byli to sztukmistrze z Lubina bo przy pomocy szlifierki nadali mu całkiem zbliżony kształć do serii . Pro po tego ciepłego silnika to przegięcie masakryczne - ziomal zastrzegał się że fura nie tykana od tygodnia. Jak już furę skręcili do kupy nastąpiła chwila niepewności bo furaka odmówiła posłuszeństwa przy odpalaniu - podobno AKU. tak po za tym musieli go dłubać jeszcze przed naszym przyjazdem bo znaleźliśmy w bagażniku okulary korekcyjne tego ziomka i kupę śrubek montażowych ale tym znowu wypierał się, że to nie od tej bryczki . Przy butowaniu silnik miał jakaś taką dziurę co jakiś czas. Niby miał kopa ale jakoś połowicznie. TIPTRONIK działał sprawnie po mimo mnóstwa błędów w VAGu które zostawiliśmy bez kasowania Na przyzłość jak ktoś chce Nas zatrudnić jako ekspertów do „gnojenia cwaniaków którzy chcą Was zrobić w chuka” to NO PROBLEM wystarczy MC Zestaw i wszystko jasne ….. „Takich trzech jak nas dwóch to nie ma ani jednego” |
Autor: | Buba [ 24.cze.2006 13:47:56 ] |
Tytuł: | |
mialem tak podobnie w swieciu przy czarnym cygarze 2,3 automat super hiper cycus glancus a potem ..... otwieram maske a silnik az blyszczy taki jest czysty, pytam czemu a pani mi na to ze maz lubi pozadek ok wsiadam do srodka a na liczniku 102 K !! pytam czemu a pani ze maz malo jezdzil no nic odpalam i nawet rowno pracuje choc na bagnecie jakas maz, budyn czy co to tam bylo, choc podobno olej wymieniany w poprzednia zime niestety auto prawie wcale nie jedzie przeguby strzelaja tak strasznie ze balem sie skrecac no i wogole wielka kicha tak wiec pozegnalismy pania i do domciu z poczuciem tego ze zostalismy oszukani i nie potrzebnie zrobilismy 100 kilometrow |
Autor: | Kliku [ 24.cze.2006 13:51:20 ] |
Tytuł: | |
no to sie gosc zdziwili, dobrze zescie go na ziemie sprowadzili. ale znajdzie sie amator....zapewne napaleniec. |
Autor: | Waters [ 24.cze.2006 14:05:14 ] |
Tytuł: | |
Kliku napisał(a): no to sie gosc zdziwili, dobrze zescie go na ziemie sprowadzili.
ale znajdzie sie amator....zapewne napaleniec. Później zarejestruje się w AKP i będzie pisał posty zaczynające się od HELP |
Autor: | rafala6 [ 24.cze.2006 14:13:37 ] |
Tytuł: | |
Waters napisał(a): Kliku napisał(a): no to sie gosc zdziwili, dobrze zescie go na ziemie sprowadzili. ale znajdzie sie amator....zapewne napaleniec. Później zarejestruje się w AKP i będzie pisał posty zaczynające się od HELP |
Autor: | Prezes [ 24.cze.2006 15:50:53 ] |
Tytuł: | |
rafala6 napisał(a): Waters napisał(a): Kliku napisał(a): no to sie gosc zdziwili, dobrze zescie go na ziemie sprowadzili. ale znajdzie sie amator....zapewne napaleniec. Później zarejestruje się w AKP i będzie pisał posty zaczynające się od HELP I znajdzie ten temat |
Autor: | ZiPi [ 24.cze.2006 17:45:45 ] |
Tytuł: | |
Prezes napisał(a): rafala6 napisał(a): Waters napisał(a): Kliku napisał(a): no to sie gosc zdziwili, dobrze zescie go na ziemie sprowadzili. ale znajdzie sie amator....zapewne napaleniec. Później zarejestruje się w AKP i będzie pisał posty zaczynające się od HELP I znajdzie ten temat Widze ze samochod na niemieckich numerach - niech zgadne, wlasciciel to tzw. polski niemiec, czyli WSZYSTKO JASNE |
Autor: | Sprinter [ 24.cze.2006 19:32:41 ] |
Tytuł: | |
Otóż i aukcja z tym autem: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1143505 Oczywiście bezwypadkowy... |
Autor: | GrzesB [ 24.cze.2006 19:45:20 ] |
Tytuł: | |
http://cgi.ebay.de/AUDI-A6-QUATTRO-4-2- ... dZViewItem |
Autor: | meszrum [ 24.cze.2006 20:40:05 ] |
Tytuł: | |
GrzesB napisał(a): http://cgi.ebay.de/AUDI-A6-QUATTRO-4-2-VOLLAUSST-LEDER-NAVI-TV-S6_W0QQitemZ4653894554QQihZ002QQcategoryZ9801QQrdZ1QQcmdZViewItem
Kilometerstand (km): 179000 swietna historia. zegary tez nie od tego auta... cale szczescie, ze obrotomierz chociaz od benzyny - 4.2 z wyskalowanym do 6000 to bylby hartkor . |
Autor: | szwagier [ 24.cze.2006 20:58:18 ] |
Tytuł: | |
Kolejny przyklad ze ten kraj to banda oszolomow i kretynow ktorzy wciskaja ludziom kit.Za ten napis bezwypadkowy oraz liczniki kilometrow ktore widac w ogloszeniach ze sa krecone powinien dostac ten wlasciciel porzadny wpierd..l.A tak wogule to jezeli gosc wam przez telefon powiedział że auto jest idealne i bezwypadkowe to po takiej akcji powinien wam oddac kase za przejazd,jak dzwonie za autem to odrazu mowie ze jak mnie klamie i przyjade a auto to bedzie trup to oddaje kase za paliwo i odrazu mu mowie ile do niego mam i koniec jak sie niezgadza to wale go w ryja nawet niejade. |
Autor: | mały v8 [ 24.cze.2006 21:05:04 ] |
Tytuł: | |
Kolejny przykład na to żeby po auto jechac najwyżej 100km od domu |
Autor: | Simpson [ 24.cze.2006 21:08:33 ] |
Tytuł: | |
mały v8 napisał(a): Kolejny przykład na to żeby po auto jechac najwyżej 100km od domu
Tobie sie udało ale to nie znaczy, że wszystkim sie uda |
Autor: | arturro_mitsu [ 24.cze.2006 21:23:18 ] |
Tytuł: | |
sprzedawca na otoMoto w opise powinien dodac: "... wiecej zdjec dostepnych w linku..." i podac link do FOTO STORY |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |