.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie, jestem pierwszy raz na forum i od razu pytam, nie ukrywam, że potrzebuję rady ale dla kogoś.

Pewnie każdy z was spojrzy na ten temat inaczej ale proszę o obiektywne rady. Otóż znajomy napalił się na Audi A3 z 2004, przebieg 37 tys. sprowadzone z Włoch, w ogłoszeniu pisze bezwypadkowy, no ale tu problem. Kumpel juz tam był i obejrzał to autko, no i z jego relacji wynika to taki bezwypadkowy to on nie był, a mianowicie:
- przednia szyba wymieniona
- przedni zderzak + chłodnica
- prawy błotnik
- prawe lusterko
- i czy to nie dziwne, że autko srebrne, a tapicerka czarno-biała?

Cena wywoławcza to 32tys, opuścił na 30tys

Co o tym sądzicie? NIech się dalej napala?

Nikt nie poradzi ?

a co mamy poradzic? to nie www.wrozka.pl/forum
mialo byc bezwypadkowe a okazalo sie ze bylo bite.
nie wiemy jak mocno, ani jak zostalo zrobione.
co z silinikiem bo nic o nim nie ma mowy?
nie wiem za bardzo ile kosztuje ten rocznik, ale cena wydaje sie byc "okazjonalna" wiec stan moze byc adekwatny do ceny
edited by me:
sprawdzilem orientacyjne ceny na allegro i ...
z autem za okolo polowe wartosci rynkowej musi byc cos nie tak

Wróżką to nie jesteś , ale specjalistą to napewno tak, to widac po ilości postów...
Mnie się ta oferta też wydaje podejrzana, ale facet nie da sobie powiedzieć...
Silnik 1,6 ale musi dokupić jeszcze osłonę na silnik /plastik i nadkola

co ma piernik do wiatraka?


tak na zdrowy rozsadek - jesli handlarz na tym ma jeszcze zarobic to albo auto jest kombinowane albo niedawno jeszcze bylo przystankiem autobusowym.


czyli bylo lekko musniete

generalnie sprawdzic musi wszystko tj. silnik, zawieszenie, blacharke no i pochodzenie oraz status prawny

Trup albo trefne auto.Powiedz koledze niech szuka dalej , bo później się zarejestruje na forum i będzie nam tu pisał , że Audi to złom bo się ciągle psuje

Jak ktoś ma tyle postów, to słuzy nie lada radą i chwali się doświadczenie


Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze...


Ano tak


Generalnie to mu odradzam, ale i tak zrobi jak chce...