.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

A4 1.8T
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=51710
Strona 1 z 1

Autor:  hodmar [ 20.gru.2006 20:06:34 ]
Tytuł:  A4 1.8T

Witam wszystkich i na wstepie prosze o jakiekolwiek opinie na temat Czy warto? a mianowicie upatrzyłem A4 1.8T 2001 66tys.km z niemiec jeden własciciel, robiony przód(znaczysie był bity w tym komisie graja w otwarte karty) lampa ,klapa i wymieniona chłodnica do klimy. Z zewnatrz wyglada idealnie ja tej robot bym nie zauwarzył , w srodku stan b.dobry z wskazaniem autentycznosci przebiegu. No i najwarzniejsze cena 35000
Wiec co wy nato . Pozdrawiam Mariusz

Autor:  Baskecior [ 20.gru.2006 20:23:27 ]
Tytuł: 

Czy są jakieś wiarygodne przesłanki , świadczące o autentyczności przebiegu ?
Nigdy nie wierz sprzedającemu, choćby bił się w piersi .. tym bardziej handlarzowi z komisu ;)

Autor:  hodmar [ 20.gru.2006 20:33:10 ]
Tytuł: 

baskecik napisał(a):
Czy są jakieś wiarygodne przesłanki , świadczące o autentyczności przebiegu ?
Nigdy nie wierz sprzedającemu, choćby bił się w piersi .. tym bardziej handlarzowi z komisu ;)


W srodku wyglada jak nówka, zwnatrz tez bardzo dobrze wyglada, wiec niewiem prosze co myslicie bo juz sam niewiem.Pozdrawiam

Autor:  sebolec [ 20.gru.2006 22:18:19 ]
Tytuł: 

Auto w miarę nowe więc na pewno w środku ładnie wygląda. Natomiast w to, że ktoś nim jeździł 11 tys. km rocznie to ja już nie uwierzę. Sprawdź przebieg w ASO podając nr nadwozia, to powinno nieco wyjaśnić.

Poza tym skoro handlarz otwarcie przyznaje się, że auto po wypadku, to może chcieć odwrócić uwagę od innych niedomagań. Miej oczy szeroko otwarte.

Autor:  hodmar [ 20.gru.2006 22:55:50 ]
Tytuł: 

Dzieki za wskazuwki mnie tez jak ogladałem to przebieg zaztanawiał ale tak ogladałem kierownice gałke i pedały i niby nie wygladały jakby miały setke na karku. Ale trafna sugestia z tym ASO sam bym nie wpadł na to nie omieszkam sprawdzic bo w ksiazce serwisowej był wpis z lipca 2005.

Tu jeszcze pytanko troche laickie te informacje to tylko w ASO Audi czy moze maja spulna baze danych z WV , bo w mojej miescinie to jest Fiat,Nisan i WV & Skoda.

Autor:  L.I.O.N [ 20.gru.2006 23:18:11 ]
Tytuł: 

W odpowiedzi na twoje pytanie kilka punktów do wzięcia pod uwagę
1.Tak jak mówią koledzy...żadnego zaufania do sprzedawcy.
2.Przedewszystkim weryfikacja w autoryzowanym serwisie pod każdym kątem VIn itp...
3.Nie ma komisów grających w otwarte karty :zly: ......jeśli np:piękny środek i teoretycznie mały przebieg ,to turbina na śmietnik i tym podobne kwiatki.
4.Jeżeli jednak przebieg jest prawdziwy to mógł być nabity w taki sposób że porządny remont jest wręcz konieczny...
5.Rzadko się zdarza ale ,jeśli auto ma extra stan to sprzedawca sam proponuje przegląd w dowolnej stacji.....czy w twoim przypadku nie będzie miał żadnych obiekcji na ten temat?
Jak do tej pory w mojej praktyce, z uzywanymi autami w dobrym stanie spotykałem się przedewszystkim w ofercie salonów Audioli ,które oferują używane egzemplarze, ale oczywiście mają swoją cenę.Poza tym tak na koniec extra stan=extra cena.

Autor:  maciekmpl [ 21.gru.2006 00:43:23 ]
Tytuł: 

hodmar napisał(a):
Ale trafna sugestia z tym ASO sam bym nie wpadł na to nie omieszkam sprawdzic bo w ksiazce serwisowej był wpis z lipca 2005.



Sprawdź, czy na odwrotnej stronie okładki książki serwisowej jest naklejka z numerem VIN i kodami wyposażenia tego akurat samochodu.

Skoro jest wpis z lipca 2005, to zadzwoń do warsztatu, który ten przegląd robił. Jeżeli nie znasz niemieckiego, to nawet komuś zapłać, żeby w Twoim imieniu z Niemcami pogadał. W książce serwisowej masz nazwisko i adres poprzedniego właściciela - zadzwoń do niego (wpisujesz nazwisko i miasto w http://www.telefonbuch.de/ i już masz numer telefonu, oni tam ustawy o ochronie danych nie mają), on już się samochodu pozbył, więc nie powinien mieć teraz nic do ukrycia.

M

Autor:  hodmar [ 21.gru.2006 08:37:35 ]
Tytuł: 

Dziekuje wszystkim za uwage postaram sie sprostac wszystkim wskazówkom a jesli nie to juz se daruje zakup i kolejna przymiarka zkupu na nastepne swieta przy kolejnym urlopie

Tak mi sie przypomiało handlarz nic nie miał przeciwko poddaniu go diagnozie na stacji a ta cena to jeszcze + opłaty celne no i komunikacyjne.

Pozdrawiam

Autor:  wowo [ 21.gru.2006 08:47:28 ]
Tytuł: 

Z tym sprawdzeniem w ASO to nie taki proste. Jeśli nie masz tam swoich ziomków to sam nic nie zdziałasz. Historia auta może być wydana tylko i wyłącznie właściecielowi auta. Poza tym z tego co wiem, to nie ma solidnej bazy danych (obejmuje ona tylko ASO na terenie naszego kraju) Znowu przy motocyklach jedziesz ze sprzetem do ASO i po VINie podają Ci historie moto z całego globu :)

Autor:  Baskecior [ 21.gru.2006 09:34:58 ]
Tytuł: 

wowo napisał(a):
Z tym sprawdzeniem w ASO to nie taki proste. Jeśli nie masz tam swoich ziomków to sam nic nie zdziałasz. Historia auta może być wydana tylko i wyłącznie właściecielowi auta. Poza tym z tego co wiem, to nie ma solidnej bazy danych (obejmuje ona tylko ASO na terenie naszego kraju) Znowu przy motocyklach jedziesz ze sprzetem do ASO i po VINie podają Ci historie moto z całego globu :)

Jest to bardzo proste, pod warunkiem że Niemcy sumiennie prowadzili kartotekę ;) Dostęp o bazy też jest. :diabel:

Autor:  MJ [ 21.gru.2006 18:11:31 ]
Tytuł: 

No i jesli jest z niemiec bo np do autek z wloch nie maja w polsce dostepu do danych serwisowych.
Pozdro MJ

Autor:  Lochus [ 21.gru.2006 18:31:32 ]
Tytuł: 

sebolec napisał(a):
...Natomiast w to, że ktoś nim jeździł 11 tys. km rocznie to ja już nie uwierzę. Sprawdź przebieg w ASO podając nr nadwozia, to powinno nieco wyjaśnić...


To uwierz ze ja mam swoja Coupe 3 lata i przez ten czas zrobiłem nią 8 tys. km ;) Niektórzy maja auta jakie drugie którym mniej jeżdzą ;) albo nie potrzebują robic tyle km ;)
Miałem tez kiedys Poloneza od nowości rocznik '94 sprzedałem go w 2003 czyli miał 9 lat i najechałem nim 70tys. czyli też niewiele, a firmowym Berlingo tez od nowego rocznik '99 jezdzi codziennie po mieście i ma najechane 150 tys.

Więc nie wiem czemu nikt na forum nie wierzy w takie małe przebiegi, ja osobiscie nie miałem nigdy do czynienia z autem o duuużym przebiegu. Moja Coupe z roku '89 ma obecnie najechane 166 tys. km i też nic nie wskazuje na to zeby miała więcej...

Autor:  sebolec [ 21.gru.2006 21:52:27 ]
Tytuł: 

Ale takie auta w kolekcjonerskim stanie zazwyczaj mają odpowiednią cenę. Sam piszesz, że berlingo jeżdżąc tylko po mieście machnęło 20 000km rocznie. Ja też jeżdżę głownie po mieście i z letnimi wczasami, i małymi wypadami od czasu do czasu, nie potrafię zejść z rocznego przebiegu poniżej 25 000km.

Wystarczy wejść na mobile.de lub autoscout24.de i zobaczyć jakie tam auta mają przebiegi. Teraz porównać ceny i przebiegi w Polsce. Jeśli średni przebieg 10-letniego auta w Niemczech wynosi 250 000km, to jakim cudem u nas mało który dziesięciolatek ma więcej niż 170 000km? I są to auta sprowadzane.

Wszyscy handlarze oszukują i taka jest brutalna prawda.*

*nie uwzględniam tu tego promila uczciwych sprzedawców - obserwacji odstających, które w każdej próbie badawczej muszą wystąpić

Autor:  Lochus [ 21.gru.2006 23:57:00 ]
Tytuł: 

Nie wiem jak jezdza Niemcy, ale podobno dojezdzaja do pracy nawet po 100km codziennie, wskocza na autoban i rura, moze dlatego maja takie przebiegi. Ja pisalem o mnie, ze nie wyobrazam sobie przebiegu powyzej 200tys. w aucie ktore ma nawet 15 lat - chyba ze takie firmowki ktore jezdza po calym kraju, nie wspominam tu o roznych firmach transportowych czy kurierskich.

A handlarzy wydaje mi sie ze mamy dwa rodzaje - tacy ktorzy sprowadzaja jedna auto, jezdza nim sami przez miesiac, odnawiaja i kombinuja a pozniej sprzedaja (na mala skale) - tacy moga krecic liczniki. A drugi rodzaj to handlarze na duza skale, komisy itp. gdzie sprowadzaja kilka aut dziennie i kilka sprzedaja, chyba nie maja czasu aly kombinowac, krecic liczniki itp. Nie wiem moze sie myle, bo nie znam zadnego handlarza osobiscie, ale tak mi sie wydaje.

A tak na temat, to osobiscie kupilbym Audi A4 z silnikiem 2.8 lub 2.6 spali pewnie tyle samo a osiagi i elestycznosc lepsza ;) Chociaz cena za auto jakie chcesz kupic wydaje sie atrakcyjna. Warto sprawdzic jak jest taka możliwość. Pozdro :peace:

Autor:  hodmar [ 22.gru.2006 14:02:57 ]
Tytuł: 

Dziekuje za wszystkie posty auto w miare mozliwosci sprawdziłem w 2005r marcu był robiony tif czy jag go tam zwał i miało przejechane 40tys. w czoraj byłem na scierzce diagnostyczne samochód wypadł dobrze.
Pozdrawiam Wszystkich

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/