Witam panie i panowie
Poniewaz moje A3 nie robi sie mlodsze, a kilometry leca (chociaz niektorzy potrafia to zmienic;] ) rozgladam sie za A4 raczej w Germanii z uwagi na moja obecnosc tutaj i niepewne pochodzenie aut na polskim rynku.
Co myslicie o tym:
http://www.mobile.de/SIDV5FbMaltDCGtpX4 ... 256204411&

Niestety nie jestem fachowcem i nie mam mozliwosci sprwdzac auta VAGiem.
To A4 ogladalem, w srodku wyglada ok, z zewnatrz tez, ma obtarcie lakieru na prawym przodzie (zderzak i nadkole) ale bez wgniecen. Zastanawialo mnie ze na obudowie silnika byl widoczny olej, najwiecej w okolicach korka i bagnetu. Jak zapytalem goscia stwierdzil ze to normalne przy tym przebiegu i ze on niczego podejrzanego nie widzi Z uwagi na to ze podobno ostatni przeglad byl przy 101 tys a teraz ma 136 to moze faktycznie dolewali tylko olej trzesacymi rekami;) i stad ten olej na plastiku i lekka struzka na samym silniku. Auto bylo lisingowane, pasek rozrzadu nie jest wymieniony (przy jakim przebiegu nalezy wymienic?). Silnik zapalil idealnie i chodzil rowno. Auto bardzo mi sie spodobalo ale tych kilka rzeczy troche mnie zastanawia. Gwarancje dadza za dodatkowe 250 ojro-cwaniaki. Ksiazki serwisowej nie ma niestety ale udostepnili VIN zebym sobie sprawdzil ze jest wszystko ok. Znajomy ma mi sprawdzic ale jesli ktos bylby szybszy bede wdzieczny :
WAUZZZ8E84A164143

Dzieki za odpowiedzi.
Auto zostalo sprawdzone w ASO i bylo systematycznie serwisowane, ostatni przeglad w sierpniu 06 przy 101 tys. Od tego momentu brak wpisow. Wczoraj odbylem jazde probna i chodzi idealnie. Generalnie juz go zaklepalem, maja zrobic TUV i go biore. Jednak mam duzego stresa w zwiazku z tym paskiem rozrzadu. Mam juz umowionego mechanika w Polsce ale boje sie tych 900 km drogi jak cholera...