.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Podczas mojej nieobecności na forum zauważylem, ze kilka osob intersuje sie, podobnie jak ja, Audi A6 C5 z koncowego okresu produkcji 2003-2004.W związku z tym mam pytanie. Jesli chcialbym kupic Audi A6 z konca 2003 lub 2004 roku z silnikiem 2,5tdi 180KM sprowadzone z Niemiec to na jaka ostateczną kwotę musze sie przygotowac, wliczajac to koszt auta, koszt akcyzy (o ile mozna zanizyc koszt auta, czy w ogole mozna) koszt zarejestrowania i sprowadzenia przez osobę, która tym się zajmuje? Pytam o to, dlatego, że z tego forum wynikaja pewne rozbierzności miedzy cenami (podobno niezwykle podejrzanymi) A6 z allegro czy otomoto a cenami tych aut w Niemczech. Zalezy mi na aucie w stanie bardzo dobrym. Ile musze za to zapłacic?

w zależności od stanu ale tak z 70 tysi trzeba liczyć pod warunkiem że nikt nie kręci na akcyzie

Od 21 - 22000 EUR zagranicą (2.5TDi Quattro) + wszystkie inne koszty.
Transport 1200 - 1600, ewentualna marża importera, opłaty fiskalno-rejestracyjne.
Pomocny kalkulator: http://tmp.sysinfo.pl/auto.php

Wiara w czystość intencji i uczciwość 99,99% ofert z Gratki, Allegro i podobnych portali - to według mnie demagogia pomieszana z hipokryzją.
Oczywiście to tylko moja osobista opinia.

Już widze jak gość za tą kase kupi .Na 100% wybierze oferty allegro połowe tańsze z mniejszym przebiegiem .Piotruś napewno wystraszyłeś szukających tymi cenami w de.

Napisałem tylko to, czego jestem pewien w 101%. No chyba nie ma innej logiki (?), jeśli jako własciciel przykładowego A6 2.5TDi Quattro ("czystego" pod każdym względem) - mogę go oddać bez stresu, nerwów, oczekiwania na polaczka, ruska czy bułgara - za przyzwoitą kwotę - do dealera CCCO. Średnio o 20 - 30 % wyższą niż ceny z polskich portali ogłoszeniowych ... .

probowales sprzedac w Polskim ASO

Jakikolwiek system obrotu używanymi CCCO w PL-ASO nie istnieje (poza reklamą).
I nawet mnie to nie dziwi biorąc pod uwagę, że po wejściu do UE polskie "władze" (hahaha...) nie zrobiły niczego, żeby umożliwić funkcjonowanie podmiotów legalnych (prywatnych czy zrzeszonych - scheissegall). Jest wręcz odwrotnie - ogródkowe handlarzyki i inne "słupy" rosną w siłę, a zarejestrowani podatnicy w zasadzie powinni się "spakować". Ot - taka polska rzeczywistość fiskalna - promująca oszustów i gnębiąca ludzi próbujących zrobić cokolwiek lega artis ... .
Jedyne światełko w tunelu to likwidacja postępującej akcyzy w grudniu ub. roku ale też praktycznie kolejne ułatwienie dla "handlujących inaczej" .

Oczywiście wiem (przypuszczam) co miałeś na myśli ... .

Z tego co napisał Piotruś wynika, że koszt sprowadzenia Audi A6 2,5tdi 03/04 to ok 90-95 tys. zł!!!!! Biorąc pod uwagę, że srednia cena auta w Polsce czy to na allegro czy na otomoto lub gratce wynosi ok 65 tys. zł daje nam to jakies 30 000 róznicy!!!! Mam wrażenie, że w takim układzie można kupic DUZO tańsze auto w Polsce i za te 30 tysięcy zafundowac sobie generalny remont, z wymianą silnika w ostateczności łacznie i prawdopodobnie zostanie jeszcze sporo w portfelu.
Poza tym jeśli założymy, że w Polsce 95% ofert jest trefnych to pozostaje nam jeszcze te 5% aut w miarę ok (np. tych osób które kupiły auto w Polskim salonie) - cena tych samochodów równiez oscyluje w max 70 tys.
Skąd takie róznice???? Coś tutaj nie gra...

wszystko gra.
to, co jest w PL to paździerze składane w szopach...
...z przebiegami po 400 000km.

Wątpię, żeby wystarczyło 90000 zł. (chyba, że zadeklarujesz wartość do AKC na poziomie 10 - 50 EUR ... )



Bardziej adekwatne (zamiast "samochodu") byłoby tu określenie "prawie złomu" ... .



Z opłatami rejestracyjno-fiskalnymi spokojnie przekroczysz 70000 zł. ... .
Za tą kwotę otrzymujesz:
- zazwyczaj fakturę napisaną na kolanie (czyli brak spokojnego snu przez 5 lat)
- około 1,5 tony żelastwa/szkła i plastiku kryjącego wiele tajemnic ...
- bardzo realne zagrożenie, że na aucie cały czas "wisi" MWSt lub PL-VAT
(czego praktycznie nie jesteś w stanie zweryfikować zanim US na spółę z Interpolem sam nie zapuka do Twoich drzwi...)
- kupę zmartwień ("znaków zapytania") natury technicznej, których usunięcie w przypadku jakiegokolwiek Audi na pewno nie odbędzie się "za grosze"
- każde zajęcie miejsca za kieryką będzie wywoływało lawinę pytań bez odpowiedzi

Moje osobiste zdanie - nie wiem jakim trzeba być desperatem, żeby dobrowolnie wejść na taką minę ... .




I niezatarte wrażenie, że kupiło się najdroższą kupę złomu w Europie - bez przymusu. Oczywiście doprowadzenie auta do porządku też nie odbędzie się z dnia na dzień i bez "niespodzianek". A na koniec na przykład się okaże, że auto zrobiło 200000km. z ustawicznie przeładowaną przyczepą i należałoby wymienić jeszcze skrzynię biegów, wał napędowy i tylny dyfer ... .



Jesteś wielkim optymistą. W tym momencie zarówno Allegro jak i Gratka nie oferują ani jednego A6 2.5TDi Quattro z lat 2003-2004, które byłoby zakupione w PL-ASO... . Mówiąc krócej - wmawiasz sobie coś czego poprostu nie ma. A kiedy jest - rozchodzi się wśród znajomych.
Tak zresztą było i z moim AKE, które najpierw wystawiłem do ogłoszeń z niemal zerowym odzewem Wystarczyło jednak, że kiedy tylko rozpuściłem wieści wśród znajomych - skończyło się wielkim zgrzytem, bo samochód był tylko jeden a chętnych kilku ... .



Zapamietaj sobie raz na zawsze, że samochody (bez względu na przebieg) serwisowane regularnie w ASO i niekoniecznie bezwypadkowe ale naprawiane poprzez sieć CCCO - objęte są zawsze gwarancją AUDI PLUS. Do piątego roku życia - w zasadzie obligatoryjnie. Te (i tylko te) samochody są skupowane za gotowkę przez oficjalnych dealerów.
Reasumując - jeśli jakieś Audi jest młodsze niż 5 lat i nie posiada już gwarancji producenta (w latach 3-5 nazywa się to Mobility-Garantie z możliwością dalszej prolongaty) - to znaczy, że na miliony procentów coś z nim jest nie tak.
Korzystając z tej wiedzy należy wejść na www.autoscout24.de i zadać bardzo proste kryteria:
- lata produkcji 2003-2004
- diesel, allradantrieb (4x4)
- na samym dole oznaczyć okienko "Garantiesiegel"

Oto wynik: http://autoscout24.de/List.aspx?vis=1&s ... l=9&zipc=D

Jak widać - otrzymujemy "imponujący" wynik kilku sztuk na całe Niemcy, z najtańszą ofertą za 21000 EUR ... .

Jeśli uważnie przeczytałeś mojego posta - sam zrozumiesz (łatwo) w czym rzecz.

Jeśli dalej nie rozumiesz, to znaczy że nie chcesz zrozumieć i czas zakończyć topik.

PS: Osobiście, zamiast wydać efektywnie 80-85000 zł. na jakiegoś złoma (i/lub spiętrzenie wad prawnych) wolałbym jednak dołożyć kolejne 10000 zł. za prawdziwy samochód.
Koniec. Basta. Chyba/raczej EOT.

Ostatnia rada: zejdź na ziemię i zamień marzenia na rzeczywiste uwarunkowania/możliwości.



Zależy "co kto lubi" Ze mnie zawsze był taki mały i niepokorny "faszysta"

Bardziej na serio : radzę Ci to samo
Obcowanie z branzową terminologią w ojczystym języku przynosi nam wymierne ułatwienia w codziennej pracy ... .

Piotruś a może zamiast autoscout 24 .de wejśc na autoscout 24 .pl nie prościej
po za tym zgadzam sie z Tobą w 100%
w PL jest gwarancja na 2 lata ale możliwość przedłużenia jej do 5 lat wykupując dodatkowe 3 lata

niestety nawet w PL ASO auta bywają po dzwonie są robione w serwisie i potem sprzedawane jako bezwypadkowe ;( więc nawet z tąd kupując musisz dokładnie wszystko sprawdzić , najlepiej samemu

ostatnio było w Wawie jedno A6 2.5 TDI quattro w automacie i avancie kupione w salonie PL i serwisowane u Rowinskiego

Szczere Gratulacje



(i jak pierwsze wrażenia ?)





No to dałem się "wypuścić" ... . W takim razie gratulacje były "na zapas" .



Ludzie to różni są ... . Mój tempomat chyba dawno zardzewiał i pokrył się pajęczynami ... .

Wrażeń nie ma - nawet jej nie oglądałem bo mi wyposażeniem nie pasowała... no i tanio chcieli, bo stała za 57 tysięcy, 2002r., AKE, 230tkm przebiegu (na szafie), zarejestrowana na krakowskich blachach... ponoć bezwypadkowa i "na zdjęciach" wyglądała na równą...

P.S. Brak szyberdachu przeżyję, ale braku tempomatu nie

Nie bede dalej polemizował, bo znacie sie na tym bardziej niż ja. Zalezalo mi na kupnie dobrego auta za stosunkowo rozsadne pieniadze, ale z tego co widze sprowadzanie Audi A6 z Niemiec to nieporozumienie.
Koszt ok 90 tysiecy złoty pozwala na kupno calkiem dobrego NOWEGO auta np. VW Passat czy Toyota avensis lub jakiegos bardzo dobrze wyposazonego kompaktu (Golf GTI od 98000) Wydaje mi sie, że w takim układzie rozsadniej jest kupic auto NOWE. Poza tym dla mnie róznica w cenia Audi A6 2003/2004 w Niemczech i w Polsce jest wręcz szokująca. Mówimy nie o kilku tysiacach, nie o kilkunastu tysiącach, ale kilkudziesieciu tysiacach złoty (30-40 TYSIĘCY ZłOTYCH!!!).
Dla mnie i podejrzewam, że dla wielu innych kupno "starego" (4-letniego) Audi A6 w Niemczech za te pieniadze to lekka przesada, pomimo całego sentymentu do Audi. Mam wrazenie, że "niemiaszki" troche przesadzają z tymi cenami. Muszę tutaj wspomniec o panu BLInkeyMR. któremu niedawno udało sie kupic A6 za kwotę duzo niższa niz sugerowane przez Piotrusia 20-22 tysiace euro. Poza tym mam wrazenie, że ceny na niemieckich stronach z ogłoszeniami są tak w ogole bardzo wysokie. Dla przykładu srednia cena A3 powyzej 2004 roku to tez powyzej 20 000

http://mobile.de/SIDTpclaEv7zJyuq14.6pC ... GN&top=21&

i tak dla przykładu ten model a3 rocznik 04 2.0 benzyna

http://mobile.de/SIDd.BuTDvgRhETz5n5woQ ... 258362614&

kosztuje po wliczeniu opłat ok 90 000 zł to tyle co nowe A3 w Polsce w tym samym wyposazeniu, ale z mniejszym silnikiem, podobny model ok 110 tys Wydaje mi się, że w takim układzie w ogóle nie warto się zastanawiac czy sprowadzac auto z Niemiec.. Nowe auto to w końcu nowe auto.
kończąc mój wywód dodam tak nota bene, że chyba zdecyduje sie na kupno nowego Nissana Qashqaia. Co sądzicie o tym aucie?

mój drogi,
z tego, co napisałeś, to Twoja przygoda z C5 zaczęła się przed monitorem i w takowy sposób ją rozwijasz...
doprawdy, ten samochód w salonie kosztował 200 000 - 240 000 PLN, to wyrób nieco inny aniżeli Passat. zacznij jeździć po PL oglądając świecące A6 z 2004 za 55 000 PLN, a przekonasz się, co Piotr miał na myśli. oczywiście można kupić taniej aniżeli 20 000 €, ale z tego, co zrozumiałem mówimy o samochodzie w stanie doskonałym, a nie - dobrym... lakier niemal nowy, nieporysowane plastiki, niewytarta tapicerka kosztują więcej, aniżeli możesz przypuszczać.
moim zdaniem - zainteresuj się rocznikiem 2002 za 12 -14 000 € w stanie idealnym.

Planuje (planowałem) kupic auto używane za ok 70 tysiecy (max. 80tysiecy) alternatywa było kupno auta za ok 90 tysiecy ale nowego. Za te pieniadze sadzilem, ze mozna spokojnie kupic w bardzo dobrym stanie Audi A6 (nie ukrywam, że sugerowalem się głownie polskimi cenami). Niestety przekonaliscie mnie, że kupowanie auta z Polski jest zbyt ryzykowne, a wydatek rzedu 90-95 tys. za uzywane auto sprowadzone z Niemiec wydaje mi się wrecz głupotą. Mimo, że za te pieniądze otrzymam komfortowe, wygodne auto to nadal jest to auto używane, nikt nie zagwarantuje mi w 100 procentach, że to auto przez nastepne kilka lat bedzie jezdzic bezproblemowo. W Polsce za ta cene mozna kupic naprawde dobre nowe auto. Nie oszukujmy sie porównanie Audi A6 C5 z nowym Passatem wcale nie jest przypadkowe. Audi ma oczywista przewage nad tym autem w wiadomych kategoriach , ale na korzyśc passata przemawai fakt, że Audi A6 C5 to samochód, który zaczeto produkowac w 1998 roku, nic nie zmieni faktu, że sylwetka tego Audi zdradza, że nie jest to auto wyprodukowane w zeszłym roku (osobiscie mi to nie przeszkadza, ale mimo wszystko jest to samochód starszy konstrukcyjnie i stylistycznie niż nowy Passat).
Od tego forum oczekiwałem, że zdobede informacje, które pomoga mi zadecydowac czy kupic auto nowe czy używane, ale wymarzone Audi A6. Własnie takie informacje otrzymałem. Z tego co napisał Piotr koszt takiego auta w doskonałym stanie jest większy niż przypuszczałem. Nie moge sie z tym nie zgodzic, chociaz bardzo bym chcial, aby Piotr się myllił i te auta były tańsze, bo jak wspomnialem juz nie raz Audi A6 jest moim wymarzonyjm autem. Niestety wystarczy wejsc na mobile,de czy autoscout24.de i przekonac sie, ze Piotr ma racje. 20-22 tysiace pozwalaja na swobodny wybór w ofertach. Niestety na taki wydatek za auto używane mnie nie stac. koniec i kropka.

co do Twojej propozycji kupna auta z 2002 roku to zdecydowanie musze odmówic. To za stare auto, poza tym z tego co piszecie, silnik 2,5 tdi. na ktorym mi zalezalo został zmodyfikowany w polowie 2003 roku i na taki bym sie zdecydował. No cóż zakup Audi chyba bede musial odłożyc na pare lat
Nadal jest to moje auto numer 1 i obawiam się, że nadal bede przegladał ogłoszenia sprzedaży. Pozyjemy zobaczymy. W kazydm razie dziękuję za wszelkie pomocne informacje.

...zawsze możesz obejrzeć osobiście samochody z ogłoszeń - istnieje możliwość, że znajdziesz coś w stanie zadowalającym. nie można tego wykluczyć. w każdym razie - powinieneś być czujny - to wiele pieniędzy.
jeżeli będzie to w Łodzi, to służę pomocą w zakresie pełnej diagnostyki [95% wiedzy o silniku, z wyjątkiem wałków i VP44 - choć i co do tego można postawić diagnozę...] wybranego okazu...
...dla klubowicza - oczywiście gratis.

masz racje nie ma co porównywać a6 z 2003/04 roku czyli najbardziej dopracowanych roczników, gdzie większość "braków i błędów'' została wyeliminowana czyli jego bezawaryjność będzie na zdecydowanie większym poziomie niż nowego paska, który ciągle cierpi na bolączki wieku dziecięcego.
Pozatym za nowego passata z wyposażeniem jakiego oczekujesz od audi musisz dać min.160. 000 więc PRAWIE 2x więcej niż za A6.



20 -22 tys. euro to cena za egzemplarz w stanie min. bardzo dobrym, a wręcz idealnym - NIE ma sie co oszukiwać. Nikt nie odda samochodu, za który zapłacił 200.000 - 250.000 za 50.000 po 3 latach



jedź, pooglądaj, weź pod uwagę również silniki benzynowe np. 2.4 - ceny niższe niż diesli! Auto samo do CIebie nie przyjdzie niestety.

POWODZENIA!!

Lepiej kup tego nissana kaszkaja