spanker napisał(a):
ja zastanawiam sie nad a6, ale benzyna i uwazam ze trzeba do wszystkiego pochodzic z glowa, mianowicie silniki v6 tdi maja jakas wade konstrukcyjna,wiadomo, ze starzy uzytkownicy tego forum posiadajacy juz a6c5 od jakiegos czasu powiedza ci ze musisz wydac nie wiadomo ile, gdyz oni sami placili duze sumy i pewnie drazni ich to, ze teraz te auta mozna kupic 25-30 tys, a takze napisza ze te silniki sa super itd..., jednak w rzeczywistosci sa to silnki o podwyzszonej awaryjnosci, a miedzy 1.9tdi pod wzgedem trwalosci i bezawaryjnosci dzieli je przepasc niczym row marianski. i nie sa to slowa "jakiegos" nowego usera forum, a zdanie czlowieka ktory zajmuje sie tuningiem elektronicznym, potwierdzone dodatkowo przez mechanika z salonu vw..., podobnie rzecz ma sie ze skrzyniami automatycznymi, pod tym wzgedem audi to nie mercedes, skrzynki automatyczne z koncernu vaga sa srednio wytrzywmae, by nie powiedziec ze ponizej sredniej, gdzies na poziomie aut francuskich (zaraz bedzie oburzenie) , ale nawet ta "srednia" to ok 300-400 tys km, dla przykladu podam golfa 4 1.9tdi z automatem, ktoego sprzedalem jak mial nakulane ponad 320.000 i dopiero wowczas skrzynia zaczynala wykazywac pewne oznaki zuzycia. tak wiec auta sprowadzane w ktorych wystepuje problem ze skrzyniami przy zekomym przebiegu 150.000 to fikcja. Podobnie ma sie sprawa z nieszczesnym 2.5 tdi, ktore maja zuzyte walki i pompy wtryskowe przy przebiegach zekomo 150-200.000, te wozy maja nakulane grubo ponad 300.000 km. ale to zadne usprwiedliwienie, bo porzadny silnik po 300.000 tys nie ma prawa nadawac sie do remontu (pod earunkiem, ze byl normalnie eksploatowany), jesli kupisz a6 z silnikiem 1.9 tdi (jesli juz koniecznie chcesz diesla) to nawet jak bedzie mial 500.000 to zrobi drugie tyle. w przypadku a6c5 trzeba miec na uwadze jeszcze przedni zawias, ktory jest padakowaty niczym fiat uno, koszt jednego w miare dobrego wachacza to 200zł, a wchodzi ich tam chyba 4. Jednak o tym sie nie mowi, gdyz to "normalka" ze w autach z wielowachaczowym zawieszeniem trzeba elementy czesto wymieniac i nalezy wliczyc to sobie w koszta eksploatacji, dla porownania podam ze moj obecny toledo 2000, na komplecie gumek za 200zł (caly zesstaw ze sworzniami i montazem) przejechal 85000...
Cóż zatem robisz na forum audi, kolego z toledziakiem ?
Zapomniałeś pewnie, że on jest też z koncernu VAG ?
A o wielowahaczowym zawieszeniu w A6 wypowiadaj się - jak trochę więcej doczytasz - wahaczy jest osiem, a nie cztery...