Nie mam nic do ukrycia w związku z tym autem.
Właśnie wstawiam zdjęcia rzekomo tak "zaniedbanej " skóry-jak tylko skończę podam link.
Dla mnie jest to oczywiste że samochód z 1998 roku nie będzie "igłą" a tym bardziej kremowe skóry ! Auto jest normalnie użytkowane, dodatkowo zaznaczyłam dziś- w czasie oglądania, że wczoraj na tylnym siedzeniu jechał pies. Jednak widocznie "umknęło" to uwadze oglądającego.
Myślę że nie ma potrzeby tłumaczenia co się stało z tylną kanapą bo nie stało się nic. Natomiast skóra na przednich fotelach była wymieniona bo chciałam mieć świeżą, czyściutką skórę. Naprawdę trudno jest utrzymać jasną tapicerkę w idealnym stanie, a właściwie uważam że nie jest to możliwe w aucie z tyloma latami w dowodzie-jednak nie sądzę że jest ona zaniedbana i nie "woziła bóg wie ile ludzi".
Tak jak powiedziałam dziś oglądającemu- ja tego auta nigdy nie uderzyłam a mam je od 2003 roku a za poprzedniego właściciela nie mogę ręczyć. I tej opinii się wcale nie czepiam. Dawidek1 widział to auto i przedstawił swoją opinię na jego temat. Jednak nie znaczy że powinien dorabiać mu przeszłość- wypadki, taksówki i kręcenie licznika.
Bardzo chętnie podam link do zdjęć.