.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

[S4 cabrio '04] Czy zna ktoś to auto?
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=61588
Strona 1 z 1

Autor:  Katastrofa [ 24.cze.2007 08:25:40 ]
Tytuł:  [S4 cabrio '04] Czy zna ktoś to auto?

Witam,

czy ktoś z Państwa zna to auto? http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=207792293

Będę wdzięczny za info jak również wskazówki odnośnie eksploatacji takiego silnika.

Pozdrawiam,
M.

Autor:  Buba [ 24.cze.2007 10:17:38 ]
Tytuł: 

auta niestety nie znam - nie moje rejony
a co do silnika 4,2 to może wiedzy jest na forum.
Użyj opcji SZUKAJ

Autor:  bubu05 [ 24.cze.2007 10:49:21 ]
Tytuł: 

piekna :) silnik popularny, buda.. raczej nie :)

Autor:  a4v6 [ 24.cze.2007 12:51:31 ]
Tytuł: 

tylko sprzedający zapomniał zaznaczyć, że to wersja amerykańska... pomarańczowe kierunki z przodu, licznik w milach. Pewnie auto było przywiezione ze stanów po wypadku lub powodzi. W Niemczech znajdziesz pewniejsze S4 Cabrio i w lepszych pieniądzach

Autor:  szwagier [ 24.cze.2007 13:18:53 ]
Tytuł: 

Czy kazde auto musi byc po wypadku powodzi i murzynskiej prostytutce, wszystko na nie .ze zdjec szybka diagnoza dobrze ze to sie dzieje tylko na forum AKP .Zmiencie nazwe na AKW audi klub wrózki i najwieksi znawcy ze zdjec .

Autor:  GrzesB [ 24.cze.2007 13:26:53 ]
Tytuł: 

szwagier napisał(a):
Czy kazde auto musi byc po wypadku powodzi i murzynskiej prostytutce, wszystko na nie .ze zdjec szybka diagnoza dobrze ze to sie dzieje tylko na forum AKP .Zmiencie nazwe na AKW audi klub wrózki i najwieksi znawcy ze zdjec .


Ostatnio gość przywiózł ze stanów piękne Volvo S80 - po tygodniu już chciał je sprzedawać bo było tylko lekko puknięte... ale zapomnieli mu powiedzieć, że przeszło wielką powódź i elektronika to zapamiętała na całe życie ;-)

Autor:  szwagier [ 24.cze.2007 13:49:16 ]
Tytuł: 

GrzesB napisał(a):
szwagier napisał(a):
Czy kazde auto musi byc po wypadku powodzi i murzynskiej prostytutce, wszystko na nie .ze zdjec szybka diagnoza dobrze ze to sie dzieje tylko na forum AKP .Zmiencie nazwe na AKW audi klub wrózki i najwieksi znawcy ze zdjec .


Ostatnio gość przywiózł ze stanów piękne Volvo S80 - po tygodniu już chciał je sprzedawać bo było tylko lekko puknięte... ale zapomnieli mu powiedzieć, że przeszło wielką powódź i elektronika to zapamiętała na całe życie ;-)

W takich autach po powodzi zawsze to widac ma specyficzny zapach zgnilizny i nawet zapachy nic niedaja bo to czuc,widzialem po powodzi auto i jak wiesz czego szukac to odrazu znajdziesz nieda sie tego ukryć ale trzeba przy aucie stac a nie wrozyc ze zdjec .

Autor:  a4v6 [ 24.cze.2007 13:56:50 ]
Tytuł: 

szwagier napisał(a):
Czy kazde auto musi byc po wypadku powodzi i murzynskiej prostytutce, wszystko na nie .ze zdjec szybka diagnoza dobrze ze to sie dzieje tylko na forum AKP .Zmiencie nazwe na AKW audi klub wrózki i najwieksi znawcy ze zdjec .


nie każde musi być po powodzi lub wypadku, ale większość aut z USA ma własnie taką przeszłość. Skoro jest OK, to trochę dziwne, że sprzadającemu zapomniało się napisać, że to wersja na stany. A co do tego, że zawsze da sie wyczuć, że jest po powodzi to się mylisz. Auto po powodzi można tak "odpicować", że szok... widziałem Mercedesa S500 AMG z 2004r po powodzi i po czyszczeniu, więc mam porównanie

Autor:  krzycho0110 [ 25.cze.2007 08:23:50 ]
Tytuł: 

to autko widziałem juz kiedys w ogłoszeniach stało za 108 lub 118tyś zł, jest specyficzne wieć na pewno to te ...

Autor:  Katastrofa [ 27.cze.2007 10:18:54 ]
Tytuł: 

Właściciel życzył sobie za auto 130'000PLN. Rzeczywiście trochę wygląda, jakby właściciel nie chciał się do 'amerykańskości' auta przyznać. Ale definitywnie ma amerykańskie lampy, zegary i tylną klapę - mam większe zdjęcia, bo auto jest na sprzedaż już prawie rok.

A co do historii, to pozostaje dokładnie obejrzeć, przejechać się do serwisu na przegląd przedsprzedażowy + kazać pomierzyć punkty kontrolne płyty podłogowej, prześledzić dokumentację włączajac Carfax. Cudów się nie zdziała. A, z całym szacunkiem, 4 letnie auto bez rysy i grama obcego lakieru chyba w przyrodzie nie występuje...

Autor:  emsi [ 16.sie.2007 21:55:46 ]
Tytuł: 

Hej a jednak kupiłeś tę esę ?

Pamiętam, że była tu strona carfax.com baaardzo podpowiadająca o historii wypadkowej auta. Chciałem dzisiaj zaprezentować bratu jak można ładnie rozszyfrować upatrzone auto,ale za nic nie mogę znaleźć odnośnika do badań i wyników carfaxa a porpos tej ex białostockiej esy. A pamiętam, że było co czytać!

Autor:  BART.W [ 17.sie.2007 01:12:01 ]
Tytuł: 

Widziałem to auto ,a nawet sie ścigełem z tą S4 .Co do auta to napewno było ściągane z USA ,czy rozbite było to nie wiem ,ale całego auta z USA sie nie ściąga.Właścicel to zarozumiały burak cytat "moje auto ma 370 KM i lata 300 km\h szkoda mi paliwa na niego ,ale jak już chce to niech będzie" . Akórat staliśmy sobie na lotnisku w b-stoku z Lukasikem i chcieliśmy sprawdzić jaka jest różnica między nową S4 a mojim starym kiblem .

Ps. Stary kibel wygrał na dwóch odcinkach ok 300 i 400 m.

Autor:  Katastrofa [ 17.sie.2007 06:30:17 ]
Tytuł: 

emsi napisał(a):
Hej a jednak kupiłeś tę esę ?

Pamiętam, że była tu strona carfax.com baaardzo podpowiadająca o historii wypadkowej auta. Chciałem dzisiaj zaprezentować bratu jak można ładnie rozszyfrować upatrzone auto,ale za nic nie mogę znaleźć odnośnika do badań i wyników carfaxa a porpos tej ex białostockiej esy. A pamiętam, że było co czytać!


Niestety/stety: nie kupiłem. Z jednej strony żałuję, bo cena była dobra, z drugiej - kupując 350 konnego potwora chciałbyś mieć pewność, że to nie czteroślad, a nie byłem w stanie w północno-wschodniej Polsce znaleźć serwisu, który zmierzyłby ramę tego auta. Kupując takie auto mam ochotę naprawdę ostro pojeździć, a wtedy wolałbym być pewny, jak cos się stanie, że to kwestia mojej nieumiejętności, a nie stanu technicznego auta.

Link do danych z carfax: http://www.2com.pl/scripts/briefcaseget.asp?id=166456

Autor:  emsi [ 17.sie.2007 06:51:46 ]
Tytuł: 

Katastrofa napisał(a):
emsi napisał(a):
Hej a jednak kupiłeś tę esę ?

Pamiętam, że była tu strona carfax.com baaardzo podpowiadająca o historii wypadkowej auta. Chciałem dzisiaj zaprezentować bratu jak można ładnie rozszyfrować upatrzone auto,ale za nic nie mogę znaleźć odnośnika do badań i wyników carfaxa a porpos tej ex białostockiej esy. A pamiętam, że było co czytać!


Niestety/stety: nie kupiłem. Z jednej strony żałuję, bo cena była dobra, z drugiej - kupując 350 konnego potwora chciałbyś mieć pewność, że to nie czteroślad, a nie byłem w stanie w północno-wschodniej Polsce znaleźć serwisu, który zmierzyłby ramę tego auta. Kupując takie auto mam ochotę naprawdę ostro pojeździć, a wtedy wolałbym być pewny, jak cos się stanie, że to kwestia mojej nieumiejętności, a nie stanu technicznego auta.

Link do danych z carfax: http://www.2com.pl/scripts/briefcaseget.asp?id=166456


Dzięki za info

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/