.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

I rejestracja w PL- jakie dokumenty?
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=61634
Strona 1 z 3

Autor:  martab99 [ 25.cze.2007 09:46:23 ]
Tytuł:  I rejestracja w PL- jakie dokumenty?

Szanowni,

Jakich dokumentów do opłaconego, gotowego do rejestracji w PL auta mam wymagać od sprzedającego? Auto jest z Niemiec.
Sprzedający coś wspominał ze będzie bez tablic- to nie będzie jakis problem w URzedzie Komunikacji?

Pzdr

Autor:  chruścik [ 25.cze.2007 10:15:58 ]
Tytuł: 

ze bez tablic to nie problem, urzad nie chce zagranicznych tablic!

masz miec
BRIEF i maly brief
umowa kupna sprzedazy z niemca na goscia co na niego sa oplaty
potwierdzenie zaplaty akcyzy
potwierdzenie zaplaty VAT-25
i umowa miedzy Toba a polakiem na ktorego bylo sprowadzone auto! tyle!!! aaaa i przeglad i tlumaczenia

Autor:  carlnova [ 25.cze.2007 10:55:08 ]
Tytuł: 

Jak znam życie - będą tylko dwa pierwsze dokumenty, z tym , że drugi będzie juz na martab99 ;) i reszta spraw AKC i US również na jego osobę...
Nie widziałem jeszcze handlarza, który robi te dokumenty na siebie... :diabel:

Martab99 -> tablic nie potrzebujesz, wyrejestrowanie jako odrębny dokument również nie jest juz potrzebne - za to przyjrzyj sie dokładnie samemu briefowi, widziałem już w Berlinie "nie za bardzo oryginalne" :/

No i mój przedmówca zapomniał o tzw. opłacie recyklingowej, której uiszczenie musisz udokumentować w wydziale komunikacji - bagatela :/ 500 PLN

Autor:  Piotruś [ 25.cze.2007 11:05:57 ]
Tytuł:  Re: I rejestracja w PL- jakie dokumenty?

martab99 napisał(a):
Szanowni,

Jakich dokumentów do opłaconego, gotowego do rejestracji w PL auta mam wymagać od sprzedającego? Auto jest z Niemiec.
Sprzedający coś wspominał ze będzie bez tablic- to nie będzie jakis problem w URzedzie Komunikacji?


1. Fahrzeugbrief
2. Fahrzeugschein (tzw. 'mały Brief" / Dowód Rejestracyjny) + tłumaczenie (lub zaświadczenie o wymeldowaniu ale to w przypadku auta wyrejestrowanego ponad rok temu).
3. Faktura VAT lub Faktura VAT MARŻA (z podaną kwotą podatku akcyzowego :!!: :!!: )
4. Zaświadczenie o zapłaconej akcyzie z UC - o ile sprzedawca nie wyodrębni tej kwoty w fakturze sprzedaży.
5. Zaświadczenie VAT25 o zapłaconym (lub zwolnieniu) VAT.
6. Badanie Techniczne
7. Nie powinni tego żądać (jeśli kupujesz od legalnego handlarza) ale najczęściej bez niemieckiej fakturu / umowy (z tłumaczeniem) nie chcą rejestrować :/ .
8. Jeśli gotowy do rejestracji, to opłata za recycling (500 zł.).
:peace:


carlnova napisał(a):
Nie widziałem jeszcze handlarza, który robi te dokumenty na siebie... :diabel:


A ja widziałem ... :): :P .

carlnova napisał(a):
Martab99 -> tablic nie potrzebujesz, wyrejestrowanie jako odrębny dokument również nie jest juz potrzebne


100% racji ale pod warunkiem, że oprócz Briefu jest Dowód Rejestracyjny ;) .

carlnova napisał(a):
- za to przyjrzyj sie dokładnie samemu briefowi, widziałem już w Berlinie "nie za bardzo oryginalne" :/


W Berlinie samochodów się nie kupuje co do zasady :galy: :!!:

:peace:


martab99 napisał(a):
Dzieki wielkie za info panowie :peace:

carlnova napisał(a):
przyjrzyj sie dokładnie samemu briefowi, widziałem już w Berlinie "nie za bardzo oryginalne" :/

Mogłbys cos bliżej?


To była bardzo celna uwaga naszego Carl'a :D :P :!!: :!!:
Berlin to mekka wszelkich wałków (formalnych i technicznych).

:galy: :(: :peace:

Autor:  martab99 [ 25.cze.2007 11:08:09 ]
Tytuł: 

Dzieki wielkie za info panowie :peace:

carlnova napisał(a):
przyjrzyj sie dokładnie samemu briefowi, widziałem już w Berlinie "nie za bardzo oryginalne" :/

Mogłbys cos bliżej?

Autor:  carlnova [ 25.cze.2007 11:19:17 ]
Tytuł: 

martab99 napisał(a):
Dzieki wielkie za info panowie :peace:

carlnova napisał(a):
przyjrzyj sie dokładnie samemu briefowi, widziałem już w Berlinie "nie za bardzo oryginalne" :/

Mogłbys cos bliżej?


Widziałem juz podrobione Fahrzeugbriefy i Fahrzeugschein-y w Berlinie na Yorckstrasse (teren opanowany przez turasów) - dokumenty są prawie nie do rozpoznania - wałek wychodzi (lub nie) przy dokładnym sprawdzeniu auta przez np. historię serwisową w ASO - zazwyczaj jej nie ma. Mojemu znajomemu właśnie zarekwirowali takie auto - legalnie nabyte.
Generalnie wystrzegaj się auta kupionego przez Polaka w takich tureckich autohausach :/
Zwróć uwagę na wszystko - VIN, rok na szybach, rok prod. na plastikowych elementach itp. Ostatnio widziałem tam Passata B5 po FL z 2002 roku po VIN-ie z szybami np. z roku 2000 :galy: - miał bardzo atrakcyjna cenę... :/
Jeżeli to auto z grupy VAG, nie będziesz miał problemów ze sprawdzeniem - koledzy z forum Ci pomogą... ;)

Piotruś napisał(a):
To była bardzo celna uwaga naszego Carl'a :D :P :!!: :!!:
Berlin to mekka wszelkich wałków (formalnych i technicznych).

:galy: :(: :peace:


Witaj prezesie :peace:
Z zasady się nie kupuje w Berlinie, a ja niestety kupiłem kumplowi i teraz drżę... Może kolega Martab99 nie ma z Berlina... ;)

Co do briefu - wystarczy teraz adnotacja (pieczątka) o wyrejestrowaniu auta na eksport w samym dokumencie.

Co do tego Twojego handlarza, co robi AKC i US na siebie - to dawaj na niego namiary - nawiążemy współpracę... :diabel:

Autor:  Piotruś [ 25.cze.2007 11:37:26 ]
Tytuł: 

carlnova napisał(a):
Witaj prezesie :peace:
Z zasady się nie kupuje w Berlinie, a ja niestety kupiłem kumplowi i teraz drżę... Może kolega Martab99 nie ma z Berlina... ;)


Witaj Mecenasie :): :diabel:
:peace:

Bez przesady - wałki formalne (przekute VINy, podrabiane dokumenty) to problem marginalny w porównaniu do podstawowych przekrętów "czysto technicznych" oraz kręconych liczników. Poza tym - paradoksalnie - VINy przekute "po turecku" - dają się rozpoznać praktycznie natychmiast po otwarciu klapy. No i jeszcze to, że wadliwe papiery to raczej w "grubszych" furach od kilkuletnich Passatów (chociaż jak ktoś ma pecha to i cegłą w drewnianym kościele "zarobi" :galy: ).

;) :peace:

Autor:  martab99 [ 25.cze.2007 11:44:13 ]
Tytuł: 

Moje auto sprowadzający kupił na moje zamówienie od pierwszego właściciela z całą historia serwisowo-książkową. Nie jest z Berlina ( tez sie naczytałem) tylko z Hannoveru.
Chodziło mi tylko jakich papierów od niego mam wymagać, bo umówiliśmy sie, ze wszystkie opłaty robi on, ja dostaje auto z pełnym kompletem dokumentów, gotowe do rejestracji. ;)

Autor:  carlnova [ 25.cze.2007 11:48:38 ]
Tytuł: 

Piotruś napisał(a):
Poza tym - paradoksalnie - VINy przekute "po turecku" - dają się rozpoznać praktycznie natychmiast po otwarciu klapy. No i jeszcze to, że wadliwe papiery to raczej w "grubszych" furach od kilkuletnich Passatów (chociaż jak ktoś ma pecha to i cegłą w drewnianym kościele "zarobi" :galy: ).

;) :peace:


He, he... Masz rację...
A to dlatego, że oni stawiają tureckie litery i arabskie cyfry... :diabel:
A tak na poważnie - uważam, że oprócz kręcenia liczników i dojścia do czyszczenia historii serwisowych potrafią juz o wiele więcej - nauczyli ich sami Polacy :/
Uwierz mi, że biorą sie juz nie tylko za grube fury, ale nawet takie do 10 tys. EUR.
Rozumiem, że auto z rocznika po VIN-ie ma szyby z roku wcześniej - to zupełnie normalne, ale wszystkie szyby z rocznika sprzed 2 lat zapala żarówkę ostrzegawczą... ;)

martab99 napisał(a):
Chodziło mi tylko jakich papierów od niego mam wymagać, bo umówiliśmy sie, ze wszystkie opłaty robi on, ja dostaje auto z pełnym kompletem dokumentów, gotowe do rejestracji. ;)


No to wszystko OK :peace:
Rzeczywiście trochę odbiegliśmy od tematu, ale my tak mamy :diabel:
Sorki za delikatne OT...

Autor:  Piotruś [ 25.cze.2007 12:13:21 ]
Tytuł: 

carlnova napisał(a):
ale wszystkie szyby z rocznika sprzed 2 lat zapala żarówkę ostrzegawczą... ;)


W takim konkretnym przypadku - zgadzam się całkowicie (ja wypowiadałem się "bardziej ogólnie").

carlnova napisał(a):
Rzeczywiście trochę odbiegliśmy od tematu, ale my tak mamy :diabel:
Sorki za delikatne OT...


Wcale nie uważam, że odbiegliśmy od tematu. Wręcz odwrotnie - bardzo dobrze, że zwróciłeś uwagę na to zagadnienie :!!: :!!:
I nie popadajmy w paranoję ... :galy: :): ... .

:diabel: :peace:

Autor:  martab99 [ 27.cze.2007 17:39:38 ]
Tytuł: 

Panowie, gdzie i komu płaci sie te 500 PLN opłaty recyclingowej?
Bo rozumiem potwierdzenie wpłaty będzie mi potrzebne do rejestracji, tak?

Autor:  Piotruś [ 27.cze.2007 18:13:31 ]
Tytuł: 

Tu masz numer konta:

http://www.nfosigw.gov.pl/site/

Zorientuj się tylko, czy opłatę wnosisz w swoim (czy sprowadzacza) imieniu.

Tytuł przekazu/przelewu: OPLATA ZA RECYCLING POJAZDU. NUMER NADWOZIA: ..... .

Ja placę z konta internetowego a Wydzial Komunikacji stempluje wydruk podczas rejestracji (sobie zostawiają ksero).

Autor:  zserty [ 27.cze.2007 18:16:12 ]
Tytuł: 

Urząd komunikacji wymaga jeszcze potwierdzenia zawarcia umowy OC.
I to nie ważne czy sprowadzasz auto czy kupujesz w kraju.

Autor:  martab99 [ 27.cze.2007 18:19:30 ]
Tytuł: 

Skoro auto jest bez tablic, nie zarejestrowane w PL, przyjeżdza na lawecie to skąd mam wziąć OC?

Autor:  zserty [ 27.cze.2007 18:23:46 ]
Tytuł: 

Ubezpieczasz na VIN. Nawet jak sprowadzasz auto na tablicach to też nie jest jeszcze zarejestrowane w PL.

Na początek możesz wykupić OC na krótki okres. Ale drożej wtedy wychodzi.

Autor:  Piotruś [ 27.cze.2007 18:24:44 ]
Tytuł: 

martab99 napisał(a):
Skoro auto jest bez tablic, nie zarejestrowane w PL, przyjeżdza na lawecie to skąd mam wziąć OC?


Nie dalej jak wczoraj próbowałem zdefiniować pojęcie "forum dyskusyjne" - widać nieskutecznie :galy: .

Martab - wszystko jest OK. Dowód ubezpieczenia OC okazujesz dopiero przy odbiorze "twardego" DR.
:peace:

Autor:  martab99 [ 27.cze.2007 18:30:30 ]
Tytuł: 

Piotruś napisał(a):
Martab - wszystko jest OK. Dowód ubezpieczenia OC okazujesz dopiero przy odbiorze "twardego" DR.
:peace:


Dokładnie, bo po jaką cholere było by wykupienie jakiegokolwiek OC dla auta, które nawet nie ma tablic :diabel:

Dzieki Piotruś, mam nadzieje ze wszystko pójdzie gładko i temat rejestracji i ubezpieczenia załatwie w jeden dzień :peace:

Autor:  carlnova [ 27.cze.2007 18:32:43 ]
Tytuł: 

Piotruś napisał(a):
martab99 napisał(a):
Skoro auto jest bez tablic, nie zarejestrowane w PL, przyjeżdza na lawecie to skąd mam wziąć OC?


Nie dalej jak wczoraj próbowałem zdefiniować pojęcie "forum dyskusyjne" - widać nieskutecznie :galy: .

Martab - wszystko jest OK. Dowód ubezpieczenia OC okazujesz dopiero przy odbiorze "twardego" DR.
:peace:


Potwierdzam ;)
W Wydziale Komunikacji zaś podpiszesz takie zobowiązanie, że niezwłocznie po wydaniu tzw. miękkiego dowodu ubezpieczysz auto (wykupisz obowiązkowe OC). Tak przynajmniej jest u nas. ;)
Podpisujesz Pani glejt - ona zadowolona - wydaje Ci dokumenty i tablice...
Przy odbiorze twardego dowodu (po około 2-3 tygodniach) nawet nie proszą o OC do sprawdzenia...
Przecież to jasne, że musisz je mieć, i pani wychodzi z założenia, że nie jesteś samobójcą :diabel:

Do kolegi zserty -> nie wiesz, że ubezpieczanie na sam VIN, bez numeru rejestracyjnego to proceder łamiący prawo ?

Autor:  zserty [ 27.cze.2007 18:42:44 ]
Tytuł: 

Wyrażam skruchę.
Nie jestem na bieżąco, co nie umniejsza faktu, że OC jest wymagane. Kolejność tylko pomieszałem.

Autor:  Piotruś [ 27.cze.2007 18:46:52 ]
Tytuł: 

martab99 napisał(a):
Dzieki Piotruś, mam nadzieje ze wszystko pójdzie gładko i temat rejestracji i ubezpieczenia załatwie w jeden dzień :peace:


Pewnie że Ci się uda. U nas wszystko trwa nie dłużej niż 20 minut. OC biorę po drugiej stronie korytarza - kolejne 10 minut. Twardy DR jest do odbioru po około 7 dniach. Tutaj możesz (będziesz mógł :): ) sobie sprawdzić kiedy będzie do odbioru:

https://cpdpub.pwpw.pl/apps/DR.aspx

Carl -> u nas dla odmiany niczego się nie podpisuje ale odbierając DR kserują polisę OC.

:peace:

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/