.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Białystok lub Warszawa - potrzebuję pomocy 2.08 :-)
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=63069
Strona 1 z 2

Autor:  Katastrofa [ 23.lip.2007 10:48:06 ]
Tytuł:  Białystok lub Warszawa - potrzebuję pomocy 2.08 :-)

Witam,

poszukuję kogoś, kto 2 sierpnia byłby w stanie obejrzeć ze mną auto w Białymstoku. Ewentualnie kogoś z Wawy, gdyż stamtąd będę startował. Chodzi o ogólną ocenę i VAGowanie. Jeśli ktoś ma dodatkowo doświadczenie z S4 - byłoby świetnie. Będę wdzięczny za wszelką pomoc (także materialnie).

M.

Autor:  maciu [ 23.lip.2007 12:53:58 ]
Tytuł: 

jeszcze napisz które S4 ;)

Autor:  Katastrofa [ 23.lip.2007 14:23:50 ]
Tytuł: 

Witam,

no właśnie: S4 cabrio, '04.

Pozdrawiam,
M.

Autor:  Baron [ 23.lip.2007 16:05:55 ]
Tytuł: 

maciu napisał(a):
jeszcze napisz które S4 ;)



http://www.allegro.pl/item217769264_aud ... 8_344.html

Pewnie te. :peace:
Jeżeli jest sprawnie technicznie tak jak wygląda to chyba warto.
Pozdr

Autor:  Katastrofa [ 23.lip.2007 16:47:23 ]
Tytuł: 

...właśnie to chcę sprawdzić, bo wiele wskazuje na to, że dorosłem do mocnego auta.

...Z drugiej strony poziom adrenaliny, który osiągam na samą myśl o nim oznacza, że za żadne skarby nie powinno się mnie do niego dopuszczać...

M.

Autor:  Dred [ 23.lip.2007 16:55:43 ]
Tytuł: 

koleś ma fantazję :D
S tronic :D:D:D:D buehehehe nie ma nic takiego w A4/S4/RS4 co najwyżej tiptronic zwykły a nie błyskawiczny :D
6 bieg przy 265 km/h buehehehehe też dobre , komputer pokładowy "pełen" i o mało nie zapomniałem "xenony z funkcją auto" cokolwiek miał na myśli (chyba czujnik zmierzchowy) no i spryski , niech mi cwaniak znajdzie nowe auto z xenonami ale bez sprysków . O rany co za głupoty ludzie potrafią wypisywać w ogłoszeniach.
i po co pisał cenę nowego auta skoro sprzedaje 2 letnią używkę ?? nowe po wyjechaniu z salonu od razu traci sporą cześć swojej wartości więc niech nawet tego nie porównuje :(

Autor:  Katastrofa [ 23.lip.2007 17:00:07 ]
Tytuł: 

Dziekuję Dred - odpowiedziałeś na moje pytanie z innego postu - co oznacza steptronic przy opisie Audi. Rozumiem, że S4 miało 'zwyczajnego' tiptronica?

Autor:  Baron [ 23.lip.2007 19:38:35 ]
Tytuł: 

Według mnie to chyba multitronic. Pewności nie mam ale w 2004 roku chyba były już multi.
Dodam jeszcze że swego czasu będąc gościnnie w Białym widziałem ten okaz naocznie. Wygląda lepiej niż na zdjęciach. :peace:

Autor:  ferguson [ 23.lip.2007 21:16:22 ]
Tytuł: 

fantastycznie tanie prawda ???
sprawdziłeś VIN ???
To autko przy 5400 km zostało w USA zezłomowane i utraciło gwarancję..Na przełomie kwietnia i maja interesowałem się tym autkiem, gość wysłał mi VIN i dowiedziałem się jak wyżej.
cena wtedy była bodajże 110 tyś.
2 tygodnie temu przywiozłem takie samo cabrio z niemcowa za 30000 EUR i uważam że to extra cena była a polowałem kilka miesięcy.
Tak na marginesie to chyba wszystkie autka z USA są mocno walone bo jak wytłumaczyć cenę tego :

http://www.allegro.pl/item214932804_aud ... 00_km.html

Autor:  Katastrofa [ 24.lip.2007 06:52:41 ]
Tytuł: 

Baron napisał(a):
Według mnie to chyba multitronic.

Jeśli już to Tiptronic - jak mnie uświadomiono na tym forum, Multi nigdy nie występowąło w połączeniu z quattro... Dzięki za uwagi.
ferguson napisał(a):
fantastycznie tanie prawda ???
sprawdziłeś VIN ???
To autko przy 5400 km zostało w USA zezłomowane i utraciło gwarancję..Na przełomie kwietnia i maja interesowałem się tym autkiem, gość wysłał mi VIN i dowiedziałem się jak wyżej.
cena wtedy była bodajże 110 tyś.

Aktualna cena to 90'. Przyznasz, że autko wygląda super na zdjęciach. Mimo to, ma być to samochód do jazdy a nie oglądania, więc 350 konny czteroślad nie wchodzi w grę.
Swoją drogą, i wiem, że wiele razy zostało to powiedziane na forum, to dość symptomatyczne dla tych wszystkich fur w super stanie '4. auto w rodzinie, garażownae i jeżdzone w lecie co 4 weekend, 75 lekarz w Szwajcarii go używał', że polscy właściciele, którzy tyle czasu szukali takiego super-furaka, nagle przy sprzedaży nie moga znaleźć ani zdjęć z zakupu (uszkodzeń), kręcą też nosem na propozycje pomierzenia geometrii płyty podłogowej...

Autor:  Dred [ 24.lip.2007 07:52:16 ]
Tytuł: 

ferguson napisał(a):
sprawdziłeś VIN ???
To autko przy 5400 km zostało w USA zezłomowane i utraciło gwarancję..Na przełomie kwietnia i maja interesowałem się tym autkiem, gość wysłał mi VIN i dowiedziałem się jak wyżej.


masz gdzieś ten Vin czy wywaliłeś ??
chętnie bym spojrzał co tam było robione

Autor:  Katastrofa [ 24.lip.2007 10:07:35 ]
Tytuł: 

Ja już mam raporcik Carfax: http://www.2com.pl/pub/briefcaseget.asp?id=166456

Ok. Mi to wygląda następująco:
- przy przebiegu 30 km odebrany;
- przy 6'500+ stłuczka (strona lewa - właściciel mówi o drzwiach i wypalonej poduszce bocznej - w raporcie tego drugiego nie ma);
- auto sprzedane jako uszkodzone, niereperowane, zgłoszenie szkody przez nowego właściciela;
- wezwanie serwisowe - lampy xenonowe (pewnie niezrealizowane, bo samochód już był uszkodzony);
- cofnięta gwarancja - czy taka rzecz dzieje się w USA automatycznie, jeśli auto nie zjawiło się na przeglądzie (np. zapisy: 'co ...km, lecz nie rzadziej niż 1 raz w roku')?

jedno, co się nie zgadza, to fakt, iż właściciel twierdzi, że było sprowadzone przy 6'500km, a w rzeczywistości przy 6'500mil.

ferguson napisał(a):
fantastycznie tanie prawda ???
sprawdziłeś VIN ???
To autko przy 5400 km zostało w USA zezłomowane i utraciło gwarancję

Z tego, co widzę, to zezłomowane nie było: 'Total Loss Check' - pozycja czysta.

Ok. Proszę o komentarz kogoś, kto jest bardziej 'w temacie' i chłodniej na to patrzy.

Pozdrawiam,
M.

Autor:  maciekmpl [ 24.lip.2007 12:03:55 ]
Tytuł: 

"New Jersey
Police Report
Case #2004-011866
Accident Reported
in Somerset County"

Spróbuj albo sam się skontaktować z policją w New Jersey, albo poproś kogoś,niech powiedzą, jak poważny był ten wypadek. Jest na forum Klubowicz z New Jersey, (oliver78) może Ci pomoże.

Texas
Motor Vehicle Dept.
San Antonio, TX
Title
#29723038272085257
New owner reported
JUNK TITLE/CERTIFICATE ISSUED

Definicja JUNK TITLE:

Junk Title
"A Junk Title is issued on a vehicle damaged to the extent that the cost of repairing the vehicle exceeds ~ 75% of its predamage
value. This damage threshold may vary by state. The majority of states use this title to indicate that a vehicle is
not road worthy and cannot be titled again. Some states treat Junk titles the same as Salvage."

"Karta pojazdu powypadkowego (Junk Title) wydawana jest dla pojazdu uszkodzonego w takim stopniu, że koszt jego naprawy przekracza ~ 75% jego wartości przed uszkodzeniem. Ten próg procentowy może róznić się w zależności od stanu. W większości stanów kartę tę stosuje się, aby wskazać, że pojazd nie może być dopuszczony do ruchu i nie można mu wydać ponownie normalnej karty pojazdu (Title). W niektórych stanach Junk Title, jest traktowany tak samo jak Salvage Title"

Salvage Title, to właściwie to samo co Junk Title, z tym że w niektórych stanach wystawia się je również pojazdom skradzionym. Zresztą jak widzisz W Pennsylvanii wystawiono mu właśnie Salvage Title (co oczywiście nie oznacza, że został skradziony - po prostu przywieziono go z TEksasu i zgłoszono jako uszkodzony w Pennsylvanii).

Ciekawe jest to, że po wypadku samochód ze stanu New Jersey przemieścił się do San Antonio w Teksasie, gdzie stał się własnością 2 właściciela. Kto więc i po co wysłał go do Teksasu? 6 tygodni później samochód zgłoszono w Pennsylvanii, gdzie mu wystawiono nowy Title (tym razem Salvage) i zrobiła to ta sama osoba, która go kupiła w San Antonio ("2nd Owner"). Od 29 listopada 2004 do 7 czerwca 2005 nie wiadomo co się z nim działo - jeździć z pewnością nie jeździł, bo nie zdjęli z niego Salvage Title. 7 czerwca 2005 wyeksportowano go z Nowego Jorku do Polski

Mam nadzieję, że Ci trochę pomogłem i moja opinia jest taka, że bez dokładnego sprawdzenia i pomiarów nadwozia nie ma co go kupować.

M

Autor:  Katastrofa [ 24.lip.2007 17:02:25 ]
Tytuł: 

Prawdziwa masakra, to fakt, że ASO Audi w Wawie i Białymstoku NIE SĄ W STANIE WYKONAĆ POMIARÓW PŁYTY PODŁOGOWEJ! :-)

Aż strach pomyśleć, jak oni te uszkodzone samochody w ASO naprawiają, skoro na tak prosto zadane pytanie reagują, jakbym prosił o usługę teleportacji...

Autor:  boogie69 [ 24.lip.2007 17:33:58 ]
Tytuł: 

Nie wiem jak warszawskie ASO, ale białostocki salon i serwis Sienko polecam omijać wielkim łukiem... Tym bardziej jeśli chodzi o sprawdzenie stanu i historii auta...

Autor:  ferguson [ 24.lip.2007 18:47:58 ]
Tytuł: 

NIestety nie udało mi się przywrócić kopii zapasowej do komórki więc z VIN nici :/

Autor:  maciekmpl [ 24.lip.2007 20:29:20 ]
Tytuł: 

ferguson napisał(a):
NIestety nie udało mi się przywrócić kopii zapasowej do komórki więc z VIN nici :/

VIN tego samochodu jest w raporcie Carfax pod linkiem podanym przez kol. Katastrofa.

M

Autor:  maciu [ 24.lip.2007 20:44:35 ]
Tytuł: 

Katastrofa napisał(a):
Aż strach pomyśleć, jak oni te uszkodzone samochody w ASO naprawiają, skoro na tak prosto zadane pytanie reagują, jakbym prosił o usługę teleportacji...


jak to jak... tak samo jak prawie wszedzie z tym ze duzo drożej :):

Autor:  Katastrofa [ 25.lip.2007 06:48:20 ]
Tytuł: 

Taaak... Rozumiem, że sformułowanie 'auto solidnie naprawione w ASO' powinno zająć miejsce zaraz obok 'prezent od Świętego Mikołaja'.

Fakt faktrem, że jest jeden serwis, do którego mam zaufanie, a jest to serwis Peugeota w Radomiu. Mój poprzedni samochód zrobili na tip-top, przejeździłem 2 lata i zarówno ja, jak i obecny właściciel nie możemy autku nic zarzucić. Ale wydruki z geometrii płyty 'przed' i 'po' mam i były drastycznie różne...

Autor:  adisiwy [ 25.lip.2007 07:21:07 ]
Tytuł: 

sprawdzałem VIN tego samochodu i w systemie jest wpis:
"Fahrzeug verschrottet" - cokolwiek to oznacza :)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/