.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Sprzedac A6 c4 2.5 TDi140KM dołorzyć i Kupić A8 2.5TDI180 KM
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=63224
Strona 1 z 2

Autor:  dareka6 [ 26.lip.2007 09:24:26 ]
Tytuł:  Sprzedac A6 c4 2.5 TDi140KM dołorzyć i Kupić A8 2.5TDI180 KM

Obecnie posiadam Audi A6 c4 2.5 TDI 140KM z 96 roku i autko jest w stanie idealnym lecz zastanawiam sie by je sprzedac, dołoozyc kilkanascie tysiecy i kupić A8 2.5TDI 180KM i czy mi sie to oplaca ale nie pod wzgledem pieniedzy tylko osiagów, wygody jazdy i wielu innych takich rzeczy.
Z góry dzieki za odp...

Autor:  GrzesB [ 26.lip.2007 11:00:01 ]
Tytuł: 

Oj, pod względem finansowym będzie to przepaść... Musisz liczyć się w typowymi usterkami zaniedbanego 2.5 TDI (wałki rozrządu, hydraulika, VP) oraz znacznie droższym zawieszeniem niż w C4. Komfort jazdy będzie zdecydownianie na plus, wypas pewnie też (choć nie koniecznie) ale jeśli Cię nie stać na kupno A8 i zostawienie sobie buforowo 20k tak na wszelki wypadek to odpuść... bo możesz później żałować zakupu... a znaleźć niezajeżdżone 2.5 TDI to jest sztuka...

Autor:  dareka6 [ 26.lip.2007 11:17:24 ]
Tytuł: 

Noi wlasnie wacham sie z ta decyzja ale niewiem czy rzaczej nie zostac przy swoim srarym audi ... :|

Autor:  flavios [ 26.lip.2007 12:57:37 ]
Tytuł: 

lepiej poszukaj sobie takiego samego ale w quattro i z lepszym wypasem zapodaj chipa i śpij ze spokojną głową. Albo kup 530D :peace:

Autor:  dareka6 [ 26.lip.2007 13:24:37 ]
Tytuł: 

Oj bmw to raczej odpada...i. za duzo pali i wogole nie w moim typie.
ale dzieki.

Autor:  ZiPi [ 26.lip.2007 13:50:30 ]
Tytuł: 

Jesli A8 to tylko quattro i z silnikiem 4.2, bo Cie podrasowane Seicento beda objezdzac.
Silniki V6 TDI, sa silnikami specjalnej troski i tylko znawcy tematow maga je bezstresowo eksploatowac w przeciwnym wypadku... tak jak pisal GrzesB - trzeba szykowac pieniazki :diabel:

Autor:  Baron [ 26.lip.2007 15:33:26 ]
Tytuł: 

Wprawdzie nie mam auta z silnikiem 2.5 V6 TDI ale wydaje mi się że demonizujecie jego usterkowość. Jak czytam posty na temat tego silnika to mam wrażenie że rozmawiamy o silnkach ze Starachowic czy innych polonezowskich. Fakt faktem że ciężko jest znaleźć nie zaniedbany silnik 2.5 V6 ale jeżeli taki znajdziemy i sami będziemy go normalnie użytkować to posłuży nam tak długo i bezusterkowo jak inne silniki Audi. Swoje zdanie na ten temat opieram o wiedzę dwóch kolegów mechaników pracujących w ASO, którzy silniki te trochę znają (może nie tak jak koledzy z AKP ale też nieźle). Znajomi użytkownicy A6 i A4 z tym silnikiem od nowości też jakoś szczególnie nie narzekają.
Piszę o tym ponieważ sam interesuje się A8 (S-Line) z silnikiem 2.5TDI V6 180KM. Jeszcze nie wiem czy jest zadbany czy nie bo na oglądanie jestem umówiony na przyszły tydzień. Ale jeżeli jego przebieg będzie sprawdzony a stan techniczny dobry nie zawaham się z kupnem.
Z osiągami też chyba przesadzacie. Waga tego auta jest podobna do wagi A6. A6 z 2.5 TDI 180KM zbiera się całkiem nieźle to dlaczego A8 mają objeżdżać podrasowane maluchy? Dodać można wirusa z 25 kucy i będzie to wyglądać całkiem nieźle. Nie będzie to 4.2 360KM ale też nie będzie miało wiru w zbiorniku.
Części do tego motoru są chyba też trochę tańsze niż do 4.2 (choć tu mogę się mylić).
Chętnie wysłucham innych opinii bez napinki. Wszak moja wiedza na temat w/w silników jest znikoma.
Pozdrawiam

Autor:  rafala6 [ 26.lip.2007 15:48:13 ]
Tytuł: 

Baron napisał(a):
Wprawdzie nie mam auta z silnikiem 2.5 V6 TDI ale wydaje mi się że demonizujecie jego usterkowość. Jak czytam posty na temat tego silnika to mam wrażenie że rozmawiamy o silnkach ze Starachowic czy innych polonezowskich. Fakt faktem że ciężko jest znaleźć nie zaniedbany silnik 2.5 V6 ale jeżeli taki znajdziemy i sami będziemy go normalnie użytkować to posłuży nam tak długo i bezusterkowo jak inne silniki Audi. Swoje zdanie na ten temat opieram o wiedzę dwóch kolegów mechaników pracujących w ASO, którzy silniki te trochę znają (może nie tak jak koledzy z AKP ale też nieźle). Znajomi użytkownicy A6 i A4 z tym silnikiem od nowości też jakoś szczególnie nie narzekają.
Piszę o tym ponieważ sam interesuje się A8 (S-Line) z silnikiem 2.5TDI V6 180KM. Jeszcze nie wiem czy jest zadbany czy nie bo na oglądanie jestem umówiony na przyszły tydzień. Ale jeżeli jego przebieg będzie sprawdzony a stan techniczny dobry nie zawaham się z kupnem.
Z osiągami też chyba przesadzacie. Waga tego auta jest podobna do wagi A6. A6 z 2.5 TDI 180KM zbiera się całkiem nieźle to dlaczego A8 mają objeżdżać podrasowane maluchy? Dodać można wirusa z 25 kucy i będzie to wyglądać całkiem nieźle. Nie będzie to 4.2 360KM ale też nie będzie miało wiru w zbiorniku.
Części do tego motoru są chyba też trochę tańsze niż do 4.2 (choć tu mogę się mylić).
Chętnie wysłucham innych opinii bez napinki. Wszak moja wiedza na temat w/w silników jest znikoma.
Pozdrawiam
No tak :): Bierz śmiało 2.5V6 TDI.Silnik rewelacja i bezobsługowy :): Tylko lać i jeżdzić :diabel: W końcu masz znajomych mechaniorów co się znają na tym motorku :zly: .Więc nie ma co się martwić :diabel: :):

Autor:  Baron [ 26.lip.2007 15:58:53 ]
Tytuł: 

A miało być bez napinki. Na drugi raz zastanowię się zanim coś napiszę żeby nie czytać później opinii takich kozakuf. ;)
Widzisz moje argumenty to tych dwóch dla ciebie śmiesznych mechaniorów a Twoje to tylko głupia ironia która jest trendy w necie.

Autor:  Dred [ 26.lip.2007 20:07:18 ]
Tytuł: 

Baron napisał(a):
A miało być bez napinki. Na drugi raz zastanowię się zanim coś napiszę żeby nie czytać później opinii takich kozakuf. ;)
Widzisz moje argumenty to tych dwóch dla ciebie śmiesznych mechaniorów a Twoje to tylko głupia ironia która jest trendy w necie.

i tutaj Cię w 100% popieram argumenty przeciw ironii :peace:

natomiast do sedna
pracuje w ASO i jak mechanior słyszy słowa 2.5 TDI to ręce mu same opadają.
silnik generalnie fajnie chodzi jak jest zadbany , ale ma masę wad.
strasznie cieknie z tego silnika , historię krzywek itd nie trzeba wspominać nawet.Kultura pracy jak na disla z pompowtryskiwaczami jest naprawdę fajna.

reasumując jako nie lubię diesli nie kupiłbym takiego , chyba że na turlanie się do pracy i z powrotem. Kupiłbym taki tylko i wyłącznie jakbym kilkanaście razy posprawdzał czy wszystko jest ok , a potem i tak bym wyrzucił kilka tysi na hydraulikę , potem bym się spokojnie turlał :D

Autor:  Piotruś [ 26.lip.2007 20:27:07 ]
Tytuł: 

Dred napisał(a):
natomiast do sedna
pracuje w ASO i jak mechanior słyszy słowa 2.5 TDI to ręce mu same opadają.


Niech się gościu zaczepi na praktykę w firmie klasy np. Diagtronik-a. Tam mu w końcu ktoś objaśni zasady działania V6-tki i chłop odżyje ... :): .

Dred napisał(a):
silnik generalnie fajnie chodzi jak jest zadbany , ale ma masę wad.
strasznie cieknie z tego silnika ,


Dred - proszę Cię - nie wymyślaj. W prawidłowo serwisowanej V6-tce co najwyżej poci się troszkę w okolicy "gumek" wtryskiwaczy, a oblane olejem silniki to faktycznie wyjeżdżają ... ale po przeglądzie w ASO (bez ironii jakiejkolwiek - taka smutna prawda, że szkoda im szmaty podczas wyjmowania wkładu filtra olejowego...).
Prawdziwy problem z wyciekami - to mają ale 1.9TDi na pompowtryskach. Przez długie lata montowano w nich wadliwe uszczelniacze wału korbpwego, żeby było ciekawiej - od strony sprzęgła... . Odrębna przypadłość PDków to korki wlewu oleju, wycieki na rozwulkanizowanych złączach coolera i na przewodzie od pokrywy zaworów do węża przed turbiną ... . Takich niedoróbek w V6 nie uświadczysz ... !!

Dred napisał(a):
historię krzywek itd nie trzeba wspominać nawet


Legendy i nic poza tym. I bądźmy szczerzy - praktycznie w 100% winę ponoszą ASO, które nie mierzą ciśnienia w skrzyni korbowej i nie wymieniają "odmy" (to w PL), a w DE zalewają Long-Lif'a i każą na tym gównie jeździć do 50 tysi km.... .
Mogę jednak pokazać palcem kilka takich ASO CCCO (w DE), które działając w dobrze pojętym interesie klienta - zawsze pozostawiają wybór w zakresie trybu serwisowego i jakoś tam nie ma reklamacji "wałków" ... .

Dred napisał(a):
.Kultura pracy jak na disla z pompowtryskiwaczami jest naprawdę fajna.


Dredziku - żadne V6 od VAGa nigdy nie miało pompek zintegrowanych na wałkach rozrządu. W modelach C5 była wtryskowa pompa promieniowa, a w C6 zastosowano CR-a ... ;) .
Zgadza Ci się tylko to, że dźwięk V6 jest naprawdę fantastyczny :P .


Dred napisał(a):
reasumując jako nie lubię diesli nie kupiłbym takiego ,


I o to w Twoim przypadku chodzi - że nie lubisz diesli. Ale błagam - więcej obiektywizmu ... ;) :P poproszę (następnym razem).

Dred napisał(a):
chyba że na turlanie się do pracy i z powrotem. Kupiłbym taki tylko i wyłącznie jakbym kilkanaście razy posprawdzał czy wszystko jest ok , a potem i tak bym wyrzucił kilka tysi na hydraulikę , potem bym się spokojnie turlał :D


Wystarczy zadbać o hydropopychacze "co rozrząd". Raptem 24 x 35zł. raz na 100-120 tysi km. (+ "odma" za 200zł.) ... .
I szczerze mówiąc wolę wymieniać hydro, "zamiast" pierd..ić się z uszczelniaczami wału od strony sprzęgła w PD-kach.

:diabel: :peace:

Autor:  oliwer78 [ 27.lip.2007 13:46:50 ]
Tytuł: 

fiu fiu. nareszcie jakies argumenty.... Ja i tak wzialbym poczciwego AELa. (odezwal sie ten, co diesla ostatni raz widzial w Kronach :) )

Autor:  Piotruś [ 27.lip.2007 14:57:53 ]
Tytuł: 

oliwer78 napisał(a):
Ja i tak wzialbym poczciwego AELa


AELe . :): . mają w sobie coś takiego, że "trzymają przy sobie" ogromną rzeszę zwolenników tego modelu (co mnie nie dziwi). Problem polega na tym, że są jak wino albo skrzypce - im starsze jest ich ocraz mniej, a kosztują coraz więcej ... :galy: :): .
;) :peace:

Autor:  zenon407 [ 27.lip.2007 16:56:35 ]
Tytuł: 

AEL od 1997 i nie moge narzekać na ten silnik.Myśle od zmianie ale mam duzy sentyment do tego auta.Zawieszenie niekłopotliwe w naprawie i na nasze drogi.
Ale ma juz duzo lat ........Pozdro

Autor:  Dred [ 27.lip.2007 17:16:11 ]
Tytuł: 

Piotruś napisał(a):
Niech się gościu zaczepi na praktykę w firmie klasy np. Diagtronik-a. Tam mu w końcu ktoś objaśni zasady działania V6-tki i chłop odżyje ... :): .

bardzo zabawne ,niestety ale do nas co 2 V6 TDI to złom :( po za tym nie wiesz jak on pracuje to na Twoim miejscu nie kwestionowałbym jego umiejętności

Piotruś napisał(a):
Dred - proszę Cię - nie wymyślaj. W prawidłowo serwisowanej V6-tce co najwyżej poci się troszkę w okolicy "gumek" wtryskiwaczy, a oblane olejem silniki to faktycznie wyjeżdżają ... ale po przeglądzie w ASO (bez ironii jakiejkolwiek - taka smutna prawda, że szkoda im szmaty podczas wyjmowania wkładu filtra olejowego...).

nie wymyślam wiem co przychodzi do ASO i jak po tym wyjeżdża
i tu po raz kolejny się z Toba nie zgodze , bo wszystkie silniki i skrzynie wychodza (przynajmniej od nas ) czyste od spodu , bo są myte zmywaczem , a, że klienci informowaniu o "poceniu się " nie chcą wymiany to potem się leje :( szczególnie między silnikiem, a skrzynią (tip)


Piotruś napisał(a):
Legendy i nic poza tym. I bądźmy szczerzy - praktycznie w 100% winę ponoszą ASO, które nie mierzą ciśnienia w skrzyni korbowej i nie wymieniają "odmy" (to w PL), a w DE zalewają Long-Lif'a i każą na tym gównie jeździć do 50 tysi km.... .


jasne najlepiej zwalić wszystko na ASO , a sama firma Audi nie ma tutaj nic, nic winy. Proszę Cię Piotrze , ale to jest jakaś bzdura , jeśli byłoby to porządnie robione to by tak to wszystko nie padało. Co do odmy zgodze się w ASO nie jest ona wymieniana w PL. Wiesz dlaczego ?? Bo szkolenia w KT o tym nie informują. Ciekaw jestem tylko dlaczego Niemcy przyjeżdżają szkolić ludzi w KT to im tego nie tłumaczą :( i tu po raz kolejny ASO jest ostatnim ogniwem , które obrywa ( po za klientem), a wina niestety nie jest tak w 100% po ich stronie.

Piotruś napisał(a):
Zgadza Ci się tylko to, że dźwięk V6 jest naprawdę fantastyczny :P .

nie pisałem o dźwięku tylko o kulturze pracy "klekot" jest tak jakby bardziej miękki i dlatego "milszy" dla ucha . Natomiast sam dźwięk klekotu nie jest wcale przyjemny :(



Piotruś napisał(a):
I o to w Twoim przypadku chodzi - że nie lubisz diesli. Ale błagam - więcej obiektywizmu ... ;) :P poproszę (następnym razem).

to że za nimi nie przepadam nie znaczy , że nie jestem obiektywny.Pokazuje wady o 2.5 TDI , bo wątek jest o tym. Jak wiesz w silnikach 3.2 V6 FSI też są wady i też obiektywnie do tego podeszłem , mimo, że wole PB od ON.


Piotruś napisał(a):
Wystarczy zadbać o hydropopychacze "co rozrząd". Raptem 24 x 35zł. raz na 100-120 tysi km. (+ "odma" za 200zł.) ... .
I szczerze mówiąc wolę wymieniać hydro, "zamiast" pierd..ić się z uszczelniaczami wału od strony sprzęgła w PD-kach.

:diabel: :peace:
nie zaprzecze :D
peace and pozdro




Grzesiu jako, że nic nie wniosłeś do tematu to ja Cię skasowałem :D

Autor:  carlnova [ 27.lip.2007 20:15:04 ]
Tytuł: 

Hej :peace:

Możemy zawrzeć pakt diabelski :619: Dredziku :diabel: - Ty nie piszesz źle o 2,5 TDI V6, my nie piszemy nawet jednego złego słowa na ASO...

Wszyscy będą szczęśliwi :): :diabel: :peace:

Jeżeli post miłośnika pokoju - carlnovy - nie wniósł nic konstruktywnego do tego wątku - proszę sam o "skasowanie mnie" :diabel:

Pozdrawiam :peace:

Autor:  wasylo [ 27.lip.2007 20:40:35 ]
Tytuł: 

Ja byłem szczęśliwym posiadaczem AEL-a , niestety podczas zimowych warunków dostał między oczy i postanowiłem sprzedać, bo chcąc naprawić dla siebie wychodziły straszne koszta. Pomyślałem sobie, że jest trochę wolnego grosza to wbiję się w coś nowszego. Teraz jestem posiadaczem V6 i musze przyznać, że lepsze wspomnienia mam z użytkowania tamtej poczciwej kobyły. Nie wiem czy to sentyment, bo teraz w C5 nawet nie ma co rezać czy może to, że podczas prawie 2 lat użytkowania poza materiałami eksploatacyjnymi nic nie robiłem przy AEL-u. Wracając do tematu, to napewno przepaść będzie straszna między C4 a A8 pod względem komfortu i wyposażenia ale główny problem sprowadza się do tego czy kogoś stać na utrzymanie takiego auta jak A8, bo do tanich nie należy. Niestety kupienie kobyły za 50-70 tyś . nie świadczy o tym, że nic przy niej nie będzie trzeba robić.

Pozdrawiam

Pozdrawiam

Autor:  dogun [ 27.lip.2007 23:03:23 ]
Tytuł: 

i tu się zgodze z kolegą,od 3 lat jezdze A6 C4 TDI .Miałem okazje jezdzić C5 TDI i A8 4.2 ,i jedno co wam powiem te samochody nie mają tego (czegoś) co ma w sobie C4, ten samochód ma dusze :)

Autor:  bubu05 [ 27.lip.2007 23:46:44 ]
Tytuł: 

2.5tdi do a8 jest za salaby... za maly... bierz na umiar ,ja bym Ci polecal a6 c5 w benzynie 2.7 ew. 2.5tdi i mam nadzieje ze mi sie nie oberwie :) bo fajnie no...mruczy :P

Autor:  GrzesB [ 27.lip.2007 23:54:54 ]
Tytuł: 

bubu05 napisał(a):
2.5tdi do a8 jest za salaby... za maly... bierz na umiar ,ja bym Ci polecal a6 c5 w benzynie 2.7 ew. 2.5tdi i mam nadzieje ze mi sie nie oberwie :) bo fajnie no...mruczy :P


AFAIR A8 jest tej samej wagi co A6 C5 (lub lżejsze) więc co ma być za słabego?? Kolega chce A8 a nie A6 (i jeśli szuka sedana to wcale mu się nie dziwię, bo C5 sedan jest IMHO brzydki)...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/