.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chodzi o samochod wystawiony na aukcji



To srebrne A6 ze srebrnymi relingami z Sycowa pod wroclawiem.Cena 21000PLN

Mialo byc idealne, "najbogatsza wersja wyposazeniowa (poza skórą jest wszystko)" - okazalo sie, ze:
- sprowadzone z Wloch
- malowane na 100% z trzech stron, nie mam pewnosci co do przodu, choc i tu z lewej zlamany uchwyt lampy i zle spasowany zderzak;
- brak grzania foteli - na desce tylko zaslepki
- elektryczne szyby z przodu i z tylu ale w tylnych boczkach dziury po korbach
- brak nakladki na pedale gazu
- brak ostatniego elementu listwy bocznej
- czarne folie na szybach(!)
- z prawej przednie drzwi nie otwieraja sie od srodka, z lewj niezbyt sie zamykaja (trzeba mocno trzasnac)

Wrazenie: Dozbrojony Wloch, dosc zmeczony, moze nie po katastrofie drogowej ale mocno poobijany...

Plusem byl wyglad z 30 metrow, srebrne relingi, ladne felgi i opony. Nie prosilem wlascieciela nawet aby uruchomil silnik; nie chcialem jazdy probnej...

Facetowi telefon pali sie od zapytan o to audi. Mam nadzieje, ze nikt z AKP sie na nia nie polakomi....

a przed czym ostrzegasz?



a szkoda bo moglbys cokolwiek powiedziec na tematy istotne typu zawieszenie, podwozie, rama, hamulce , nie wspominajac o testowaniu auta vagiem...

Przestrzegam przed oszustem. Samochod mocno odbiegal od stanu opisywanego na aukcji.
Darowalem sobie dalsze ogledziny samochodu poniewaz nie chcialem miec watpliwosci. Jeszcze okazalo by sie ze autko pod wzgledem technicznym jest ok. i zaczalbym sie zastanawiac... Moim zdaniem jak ktos tak picuje autko z zewnatrz to rowniez serduszko potrafi wypicowac.

Bilu, kupilbys cos takiego za 21k, gdyby technicznie bylo sprawne?

Też mi afera. Znajdź ogłoszenie, w którym opis i opowieści właściciela zgadzają się ze stanem faktycznym... Co więcej, to co opisałeś jakieś dramatyczne nie jest...

Ja bym kupił.Jeśli jest tak jak piszesz to wolałbym mocno obdrapanego i malowanego niż lekko bitego i ciągniętego na pseudo ramie.

A jeśli chodzi o wyposażenie to może koleś nie czyta kodów wyposażenia autek marki Audi i po prześiadce z Matiza to w tym audi będzie dla niego pełna opcja.


Jak kilka razy przecztałem ogłoeszenie i Twojego posta to jestem w stanie powiedzieć Ci czego szukasz.

Auta z salonu.

Jak masz tak ludziom dupe truć to lepiej wogule nie dzwoń za autami.Szkoda Twojego i innych czasu.

jak kupowałem B3 tenżnic nie było w ogłoszenie:
że nie ma kierunków a na zdjęciach były ,
lampa tylnia wybita, z tyłu opony różne
w środku totalny burdel

ale silniczek igła, sprzęt audio watr parę złoty

także nie ma co sie zniechęcać
każdy bajeruje, zawsze można się targować

Nie ma co naskakiwac na kolego bo wyraził swoje odczucia. Tak uwaza i dobrze ze ostrzegł bo ja tez jestem na etapie poszukiwania AELa i wiem ze nie mam po co dzwonic...

Przeczytaj uwaznie ponizsze dwa zdania:
1. Samochod robil wrazenie ubogiej wersji, kupionej z jakies 3000euro i podrasowanej tak aby w Polsce sprzedac za >20000.
2. Szukam auta z oryginalnym lakierem w dobrym stanie technicznym (sam sprzedalem takie B4 tydzien temu)

to co wymieniłeś to są jakieś drobiazgi. Ja na takie rzeczy nie zwracam uwagi tylko jadę, oglądam i jak mi pasuje to biorę albo nie. Wszystko można dopracować jeśli auto nie było po poważnym dzwonie tylko kwestia ceny. Jak bym był naprawdę tym zainteresowany to bym się ostro targował i tyle. Wolę taniej kupić i wyszykować auto na tip-top, przynajmniej jest jakaś satysfakcja.

widzę ze szukasz tzw."rodzyna".
cięzko ci bedzie znaleźć igiełke za ta kase.

bo kazdy chciałbym rodzyne za poł darmo ...

Wiesz ja moge zaplacic troche wiecej ale niech to bedzie dobre auto, niekoniecznie rodzynek ale raczej bez szpachli. Ten egzemplarz byl zrobiony bardzo niechlujnie - do lakierowania nie byly sciagniete nawet swiatla, zacieki z tylu na klapie i przednim lewym slupku... Wymienilem powyzej niektore jego wady. Przepraszam wszystkich potencjalnych nabywcow, ze nie zbadalem auta wszerz i wzdluz. To co zobaczylem w 5 min. mi wystarczylo.
Jeszcze w temacie cen: ok. 2 lata temu za b4 1z dalem 4200euro, mozna bylo kupic wtedy takie auto za 3500-3900 ale moje bylo nie bite, bardzo ladnie wyposarzone, po Panu z 1920r., ktory samochodem robil 6 tys./r. Sprzedalem go tydzien temu (tydzien od wystawienia na allegro) za 16000PLN... Teraz chcialbym dolozyc i kupic pozadne C4 z 95-96 roku tak aby nim pojezdzic dluzej nawet jezeli mialbym troche przeplacic.

Do dyskutantow "na nie":
Nie chcialem sprowokowac dyskusji o moim stosunku do samochodow uzywanych tylko ostrzec potencjalych klientow pana z Sycowa.

dajcie spokoj chlopak chcial pomoc i ostrzega ,a Wy najezdzacie ,ze nie dopatrzyl sie jeszcze tam czegos... ejj nie ladnie.
Ja po przeczytaniu tego tematu tez bymodposcil ten egzemplarz ,chociaż mnie po samym ogloszeniu juz by nie interesowal

Porównując:


oraz fragment ogłoszenia:
"Stan samochodu oceniam na B. dobry"
i
"samochód Naprawdę zadbany."

odnoszę wrażenie że sprzedający wypaczył pojęcia "b. dobry" oraz "zadbany".



Niestety towarzycho nie rozumie o co chodzi założycielowi tematu: treść ogłoszenia nie jest zgodna z opisem. Koniec kropka. Brak przepisów regulujących odpowiedzialność sprzedajacego powoduje, ze wiekszosc z Was nie dziwi się , że takie zdarzenia mają miejsce, a uczciwych sprzedających pokazujących wszystkie wady auta nazywa się frajerami (o czym juz tez czytalem na tym forum).
@ NPA: dobrze czynisz ostrzegając przed nieuczciwymi handlarzami i ode mnie ukłon w twoją stronę.

To ja jestem frajerem i puki co udało mi sie od frajera auto kupić.....

Wielkie dzieki kolego za taki temat.Możesz komus przez to pomoc.Sam szukałem 2 miesiace temu A6 dla tescia i rozumie twoje podejscie jesli auto z wygladu jest zaniedbane ,szpachlowane itd, to co po jeszcze podłaczać pod vaga??
A tymi osobami co piszą pierdoły typy"po co ten temat" to sie nie przejmuj.To jest normalka ze musza sie nagadac (napisać) i wcisnąc swoje 5 groszy nawet nie na temat.
Jak znajdiesz inne padła to informuj na bieząco.

Dzieki za wsparcie

Dzis w nocy ruszam po to:


Sprzedawca, mowiacy po polsku , potwierdzil to co widac na zdjeciach lekko uderzony z tylu, nie naprawiany. Podobno przebieg rzeczywisty potwierdzony ksiazka - zobaczymy... Jak bedzie zlom kilka jeszcze jest w poblizu a na koniec jeszcze to, nad morzem "niebaltyckim"

Moim zdaniem dobrze kolega zrobił że nas przestrzega bo ktoś może się nie znać lub nie zauważyć w jakim stanie jest auto a najeżdzających kolegów moderatorów troszkę nie rozumię za co tak potępili gościa który chce pomóc.

Poza tym gdzie w A6 rama ?

Jesteśmy tutaj aby sobie pomagać a nie kłucić się ...

Pozdrawiam

skoro ma to byc ostrzezenie to niech zawartosc ostrzezenia bedzie nieco bardziej merytoryczna
np. http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=62760

Bilu skoncz juz bo słabo mi sie robi jak to czytam.Ty byłem z ekipa a kolega był sam ale temat jest ten sam,to co po sie trzepać jak jastrząb na wietrze?Zainteresowane osoby tym autkiem juz wiedzą zeby je omijac i o to tu chodziło a zbędnym komentarzą dziękujemy.