.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

[ALL] sprawdzanie auta po nr nadwozia
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=67619
Strona 1 z 1

Autor:  pebe [ 26.paź.2007 09:39:47 ]
Tytuł:  [ALL] sprawdzanie auta po nr nadwozia

znacie jakies numery aso audi gdzie mozna dzwonic zeby sprawdzic historie przegladow po numerze nadwozia?

Autor:  artmach [ 26.paź.2007 10:01:24 ]
Tytuł: 

Zwróć się do kolegi o nicku Dred.

Autor:  Qgar [ 26.paź.2007 12:44:46 ]
Tytuł: 

artmach napisał(a):
Zwróć się do kolegi o nicku Dred.


A ja się swego czasu odezwałem z prośbą i nie dostałem żadnej odpowiedzi :(

Autor:  pebe [ 02.gru.2007 14:20:13 ]
Tytuł: 

no wlasnie jak to jest, w aso audi wajdemajer w powsinie mowia ze nie udzielaja takich informacji. kiedys ktos tu pisal ze wlascicielowi muszą udostepnic historie jego samochodu

Autor:  Esperak [ 02.gru.2007 16:16:49 ]
Tytuł: 

"Kiedyś" to właśnie klucz do odpowiedzi.! Kulczuk trade zabronił salonom w PL udzielania jakichkolwiek informacji o historii pojazdów właścicielom, sympatykom, klientom i ciekawskim. wiec obecnie można jedynie Dred'a ścigać bo oficjalnie to zrobiła się wielka KUPA.

Autor:  PANDANUS [ 03.gru.2007 09:52:38 ]
Tytuł: 

no mi się udało cos dowiedzieć ale nie wszystko
chciałem sprawdzić autko przed kupnem a koles mi muwi ze tylko własciciel razem z dowodem rej.
ale od słowa do słowa i..
dowiedziałem sie ze licznik lekko podkrecony ok 60 tys
i niestety bite przód i tył ( naprawione w serwisie w niemczech )
i zrobiony rozrząd z nowymi wałkami

wachałem sie i strasznie mnie odrzuciło to bicie z przodu i tyłu ale po zastanowieniu zdecydowałem sie chyba w serwisie nie remontowali by auta gdyby było mocno bite ( powiedziałem to kolesiowi no to był w szoku i zjechałem jeszcze z ceny 2000 )
mam nadzieję ze nie bede załował

Autor:  pebe [ 03.gru.2007 12:07:13 ]
Tytuł: 

PANDANUS napisał(a):
no mi się udało cos dowiedzieć ale nie wszystko
chciałem sprawdzić autko przed kupnem a koles mi muwi ze tylko własciciel razem z dowodem rej.
ale od słowa do słowa i..
dowiedziałem sie ze licznik lekko podkrecony ok 60 tys
i niestety bite przód i tył ( naprawione w serwisie w niemczech )
i zrobiony rozrząd z nowymi wałkami

wachałem sie i strasznie mnie odrzuciło to bicie z przodu i tyłu ale po zastanowieniu zdecydowałem sie chyba w serwisie nie remontowali by auta gdyby było mocno bite ( powiedziałem to kolesiowi no to był w szoku i zjechałem jeszcze z ceny 2000 )
mam nadzieję ze nie bede załował


a w jakim ASO udalo Ci sie to sprawdzic, moze gdzies w Warszawie?

Autor:  Esperak [ 03.gru.2007 12:11:14 ]
Tytuł: 

jesli było naprawiane w ASO DE to po pierwsze nie mogło być mocno bite bo tego by już nikt nie naprawiał to tam kosztuje kosmiczne pieniądze. Druga kwestia to że ASO DE nierobi fuszery i jeśli coś jest naprawiane to wszystko na nowych oryginalnych częściach bez oszczędności.

Wiec dobrze jest wiedzieć o takim fakcie ale tragedii bym z tego nie robił. Fajnie że udało ci się jeszcze coś stargować.

Pogadaj w ASO niech ci wydrukują historie naprawy to będziesz wiedzieć dokładnie co wymienili z dokładnością do jednej śrubki.

No i Gratuluje.! :peace:

Autor:  PANDANUS [ 03.gru.2007 12:15:15 ]
Tytuł: 

we wrocławiu
ale trafiłem na spoko goscia
na początku nie chciał juz myslałem zeby mu jakąs stówkę nawet zaproponować ale zapytał o nr vin i zajrzał w komputerek
no i troche mnie zmartwił tym ze bylo bite auto
ale na koniec dodał ze auto godne zastanowienia bo realny przebieg w granicach 250 tys w aucie mam 191 tys
i zrobiony konpletny rozrząd w niemieckim serwisie

a mowa tu o a6 avant 2.5 tdi 180km quattro tiptronik
no i w srodku babanowe skóry :D
od miesiąca takiej szukałem i zdecydowałem sie na tą mimo ze była bita

Autor:  Esperak [ 03.gru.2007 13:32:39 ]
Tytuł: 

PANDANUS napisał(a):
we wrocławiu
ale trafiłem na spoko goscia
na początku nie chciał juz myslałem zeby mu jakąs stówkę nawet zaproponować ale zapytał o nr vin i zajrzał w komputerek
no i troche mnie zmartwił tym ze bylo bite auto
ale na koniec dodał ze auto godne zastanowienia bo realny przebieg w granicach 250 tys w aucie mam 191 tys
i zrobiony konpletny rozrząd w niemieckim serwisie

a mowa tu o a6 avant 2.5 tdi 180km quattro tiptronik
no i w srodku babanowe skóry :D
od miesiąca takiej szukałem i zdecydowałem sie na tą mimo ze była bita


Też się za taką rozglądałem ale jednak ja szukam ekonomicznego auta a to niestety ekonomiczne nie jest. Mam nadzieje że masz świadomość spalania tej wersji?

2,5 Quattro Tiptronic Avant to malo nie pali.

Autor:  PANDANUS [ 04.gru.2007 10:44:42 ]
Tytuł: 

mam pełną świadomośc tego ile to auto pali i z tym sie liczę
dokładnie spałanie bede znał juz niedługo
przedwczoraj zatankowałem do pełna i zobaczymy
( swoją drogą to tankowanie do pełna troche uciążliwe )

Autor:  pebe [ 04.gru.2007 16:57:18 ]
Tytuł: 

Esperak napisał(a):
Kulczuk trade zabronił salonom w PL udzielania jakichkolwiek informacji o historii pojazdów właścicielom, sympatykom, klientom i ciekawskim.


A wiadomo jaki byl powod tego zakazu?
Rozumiem ze ciekawskim nie udzielaja takich informacji,
ale dlaczego wlasciciel nie moze poznac hisotrii swojego samochodu?
Ma to jakies racjonalne uzasadnienie?

Autor:  tqmeh [ 04.gru.2007 17:11:29 ]
Tytuł: 

PANDANUS napisał(a):
we wrocławiu
ale trafiłem na spoko goscia
na początku nie chciał juz myslałem zeby mu jakąs stówkę nawet zaproponować ale zapytał o nr vin i zajrzał w komputerek
no i troche mnie zmartwił tym ze bylo bite auto
ale na koniec dodał ze auto godne zastanowienia bo realny przebieg w granicach 250 tys w aucie mam 191 tys
i zrobiony konpletny rozrząd w niemieckim serwisie

a mowa tu o a6 avant 2.5 tdi 180km quattro tiptronik
no i w srodku babanowe skóry :D
od miesiąca takiej szukałem i zdecydowałem sie na tą mimo ze była bita



Witam

napisz klego jakie ciemnoty Ci wciskal sprzedajacy przy zakupie, i jaka byla jego reakcja na Twoja doglebna i szeroka wiedze na temat tej niuni, przyznal sie do krencenia czy dalej szedl w zaparte

pozdr

Autor:  PANDANUS [ 04.gru.2007 17:44:40 ]
Tytuł: 

nie no przyznac sie nie przyznał ale moge mu wierzyc
koles mógł nie miec z tym nic wspólnego mysle ze to niemiec go okantował i z przebiegiem i ksiązke wywalił bo tam były slady "bezwypadkowej" jazdy :)
koles mieszka ze 20 km odemnie i ma sklep w którym byłem pare razy jak rozmawiałem z nim o aucie wiec chyba by nie ryzykował
był tak pewien ze nawet sie zgodził ze mna do serwisu jechac ale poprosiłem go najpierw o nr vin
no szczena mu troche opadła

Autor:  tqmeh [ 04.gru.2007 17:51:19 ]
Tytuł: 

:D

Autor:  tqmeh [ 04.gru.2007 17:53:12 ]
Tytuł: 

:D gratuluje dojscia do prawdy.......przed zakupem

historia mojej niuni w ASO :
wpis nr1: wydana kupujacemu
---- koniec-----

pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/