.: AUDI KLUB POLSKA :.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3730971


witam, szukamy z kumplem CQ 20v albo 2.8 i polecieliśmy zobaczyc to z linka powyżej


jedyne co mozna bylo zrobic to uciekac


szrot: bite na podłużnicy widac, składana ze trzy razy, lakierowana cała, środek chlew i brud, i wogole nie jeżdzi-moze za 170 PS zostało ze 100

podsumowanie: niech was opatrzność chroni przed takimi autami

ale szyber działa, ten co go chciał sprzedac ze trzy razy mi to powtórzył, wiec moze warto

No przeciez jest napisane w opisie ze stan dobry a nie bardzo dobry

a to daje duuuuzo do myslenia

jasne widzialem kilka fur w stanie dobrym ta w skali od 1 do 10 ma minus 200

Jak w polskim ogloszeniu napisane " stan bardzo dobry" to mozna ( a nawet trzeba ) miec watpliwosci co do takiego stanu, ale jak napisane "stan dobry" to nie trzeba miec zadnych watpliwosci, ze realny stan takiego auta bedzie bardzo zly.

w takim kraju zyjemy, co zrobic

Ja naprzykład widziałem na allegro wystawioną chyba Micrę z opisem "bezwypadkowa, stan idealny", a gość z tego samego konta na allegro zamawiał do niej całą ćwiartkę, lampy itp

To jest nic... Jak dziewczyna szukała Pumy to pojechaliśmy obejrzeć jedną "bezwypadkową" a ona stała z rozbitą dupą

hehe bywa i tak

Jak koles dawal ogloszenie moze wtedy byla jeszcze cala, nieszczescia chodza po ludziach
Ps. Bylem raz swiatkiem sytuacji jak pracownicy komisu przestawiali auta na placu, oboje cofajac stukneli sie tylem, coprawda niegroznia ale i tak myslalem ze umre ze smiechu.

Jak już pisałem, trzeba się było spytać przed wyjazdem, to pewnie poprzedni właściciel auta by Ci powiedział, żeby omijać z daleka

panowie nie uogolniajcie, zalezy czy trafimy na chlopka-roztropka czy na uczciwego czlowieka, ja swoje dwiescie kupilem wlasnie w stanie "dobrym" , przynajmniej tak bylo napisane przez czlowieka i auto okazalo sie faktycznie w stanie nawet lepszym, czlowiek po prostu nie znal sie.