.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
!!!! UWAGA !!!! Audi A4 1.9 tdi !!!! UWAGA !!!! ## MINA## https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=69000 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | ozzy [ 22.lis.2007 11:00:45 ] |
Tytuł: | !!!! UWAGA !!!! Audi A4 1.9 tdi !!!! UWAGA !!!! ## MINA## |
Uwaga na to audi : http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3747130 Według "właściciela" i licznika przebieg 153 000 a w rzeczywistości ostatni wpis pod koniec 2005r ponad 220 000, co ciekawe przedostatni jest jeszcze wyższy ![]() |
Autor: | BiLu [ 22.lis.2007 11:12:54 ] |
Tytuł: | |
poza tym ze walniety przebieg to co jeszcze mozesz zarzucic? 99% auto nalezaloby wowczas traktowac jako mine... spawane cwiartki, lewe numery, brak kompresji???? na niebiesko podkapcac bedzie kazdy diesel z tego okresu ![]() |
Autor: | ozzy [ 22.lis.2007 11:24:31 ] |
Tytuł: | |
Bilu czepiasz się strasznie ![]() ![]() ![]() |
Autor: | toms001 [ 22.lis.2007 13:15:33 ] |
Tytuł: | |
Słono przepłacając ![]() ![]() Tak naprawde uważam, że bez vaga nic nie można powiedziec o tym aucie, poza tym co widac ![]() Pozdrawiam i mimo wszystko udanych poszukiwań ![]() |
Autor: | jmm [ 22.lis.2007 14:10:22 ] |
Tytuł: | |
nooo 158400km w 9 letnim aucie ![]() ![]() |
Autor: | rafala6 [ 22.lis.2007 16:03:49 ] |
Tytuł: | |
90% aut na allegro ma przekręcone liczniki ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | scob [ 22.lis.2007 16:06:21 ] |
Tytuł: | |
od kiedy kupujemy AUDI wg. stanu licznika? |
Autor: | szwagier [ 22.lis.2007 16:34:48 ] |
Tytuł: | |
Nigdy niepatrze na stan licznika bo to jest gowno warte,u mnie liczy sie stan auta oraz jak chodzi i jezdzi.Jak slysze te przemyslenia debilne coponiektorych z tym przebiegiem to biegunki dostaje namiejscu ![]() |
Autor: | asior [ 22.lis.2007 17:03:19 ] |
Tytuł: | |
szwagier napisał(a): Nigdy niepatrze na stan licznika bo to jest gowno warte,u mnie liczy sie stan auta oraz jak chodzi i jezdzi.Jak slysze te przemyslenia debilne coponiektorych z tym przebiegiem to biegunki dostaje namiejscu
![]() Taaa... albo jak czasem slucham, ze ma do wyboru auto z 93, za 10000 a z 91 za 11000 i w lepszym stanie i CI pierdzieli, ze ten z 91 to za stary... jakby to kur*** mialo znaczenie w tych latach |
Autor: | martab99 [ 22.lis.2007 17:54:56 ] |
Tytuł: | |
Mnie ostatnio powiedział handlarz z rozbrajająca szczerością: cena i przebieg do negocjacji ![]() |
Autor: | asior [ 22.lis.2007 18:35:56 ] |
Tytuł: | |
wolalbym jakby mi ktos tak powiedzial, niz usilowal wcisna, ze przbieg real i nic nie bylo robione... i ze w ogole, cud, miod orzeszki... ino brac |
Autor: | Baskecior [ 22.lis.2007 18:48:15 ] |
Tytuł: | |
martab99 napisał(a): Mnie ostatnio powiedział handlarz z rozbrajająca szczerością: cena i przebieg do negocjacji
![]() Buhahahaha ... usmiałem się do łez ... ![]() |
Autor: | Milo [ 22.lis.2007 19:09:03 ] |
Tytuł: | |
Bawią mnie takie tematy ![]() ![]() A najbardziej bawią mnie rozmowy o przebiegach, przecież auto służy do jeżdżenia tym bardziej w DE. Przecież tam ludzie do pracy walą autostradami po 50km w jedną stronę. Używane normalnie auto jaki ma mieć przebieg?? najlepiej 0km ![]() Teraz mam auto 3 letnie z przebiegiem 180tyś i co mam je zezłomować??nie bo jest w stanie nieskazitelnym a pojeździ spokojnie jeszcze z 400tyś bez problemów. Niestety przy sprzedaży, każdy zobaczy przebieg na poziomie 300tys i ucieknie bo większość ludzi chce być oszukiwana i woli się okłamywać lub jest kompletnie nie świadoma i żyje w ciemnocie. |
Autor: | Byk [ 22.lis.2007 19:18:39 ] |
Tytuł: | |
Kiedyś widziałem sondę w TV na temat samochodów używanych. Pytali ludzi na co należy zwrócić uwagę przy kupnie używki. Większość odpowiedziała, że na przebieg, mało kto wspominał o stanie ![]() |
Autor: | BiLu [ 22.lis.2007 19:33:17 ] |
Tytuł: | |
to w koncu mina czy nie? ![]() |
Autor: | a4v6 [ 22.lis.2007 19:34:14 ] |
Tytuł: | |
Milo napisał(a): Teraz mam auto 3 letnie z przebiegiem 180tyś i co mam je zezłomować??nie bo jest w stanie nieskazitelnym a pojeździ spokojnie jeszcze z 400tyś bez problemów. Niestety przy sprzedaży, każdy zobaczy przebieg na poziomie 300tys i ucieknie bo większość ludzi chce być oszukiwana i woli się okłamywać lub jest kompletnie nie świadoma i żyje w ciemnocie.
Szczera prawda. Kilka razy miałem styczność z ludźmi, którzy jak szukali auta w dieslu z roczników 97-00 i coś im polecałem z oryginalnym przebiegiem na poziomie 200-250tyś w pełni udokumentowanym, to kupowali inne z przebiegiem do max. 200tyś, bez książek, sprawdzeń w serwisie itd. A dlaczego? Odpowiedź mieli zawsze taką samą: bo ten ma przebieg poniżej 200tyś... Argumenty typu, że licznik przekręcony do nich nie docierały... |
Autor: | Buba [ 22.lis.2007 21:14:32 ] |
Tytuł: | |
ale pocieszające jest to panowie ze coraz więcej ludzi na to patrzy i coraz głośniej się o tym mówi. Poza tym coraz więcej wkurzonych, racjonanie myślących poszukiwaczy, którym nerwy zaczynają puszczać przy oględzinach, bo czasami ślady ingerencji są całkiem czytelne, i rękoczynami wyrażają swoja frustracje ![]() |
Autor: | ozzy [ 22.lis.2007 22:00:51 ] |
Tytuł: | |
Każdy ma troche racji w tym co pisze,każdy szuka, wybiera i kupuje auta na swój sposób.Dla jednego ważniejszy jest stan, dla drugiego przebieg a dla trzeciego kolor albo wyposażenie. Zgadzam się, że auta które jeżdżą po niemczech są użytkowane z dużą częstotliwością i przebiegi dla aut siedmio-letnich w okol. 300 tys są na porządku dziennym. Ale nie zapominajcie że jest też te 10,15 czy 20% diesli które mają faktycznie mniej przelatane z różnych powodów. Pytam, więc po co mam kupować auto które ma najechane 300tyś jeżeli moge kupić z połowe mniejszym przebiegiem również w idealnym stanie?? Osobiście wole zapłacić dużo więcej za takie auto (to nie ulega wątpliowości), szukać go dłużej i mieć dla siebie te 100tyś w zapasie.A jak się zniecierpliwie poszukiwaniami to może zanabęde takiego półmilionowego dziadka. Poza tym idąc dalej jaką mam pewność, że jeżeli licznik był kręcony na czym innym tez nie ma przewałów. Czy mam każde auto brać na dwa dni do warsztatu z sprawdzać po kolei każdy mechanizm ?? |
Autor: | ciechwoj [ 22.lis.2007 22:21:28 ] |
Tytuł: | |
z tego co zauwazylem to w polsce jest tendencja taka, ze maksymalny przebieg auta idealnego to 150 tysiecy, bdb 200 tys db 250 tys a powyzej 250 tys to juz są same padła... dziwi mnie to tym bardziej, że wiele ludzi pamięta czasy kiedy po naszych drogach jezdziły wysłużone pieczary i inne mercedesowskie ścierwo z przebiegami podchodzącymi juz w tamtych czasach pod pół miliona kilometrów a samochody jezdziły i jezdziły. sprawą do roztrząsania na płaszczyźnie psychologicznej jest fakt kto tak nauczył ludzi niezbyt uświadomionych motoryzacyjnie ( bo tacy wlasnie patrza na przebieg i stan opon) ze auto powyzej 200 tys to juz padło? czy handlarze, kręcąc na potęgę liczniki spowodowali ze granica skręconego przebiegu po którym auto nadaje się do remontu wynosi wlasnie 200-250 tys ( a realnie pewnie koło pół bańki) km czy sami kupujący twierdzac ze auto po przejechaniu 250 tys jest do dupy wymuszają takie postępowania handlarzy. inna sprawa że polski użytkownik jedynie szeroko dostępnych do konca lat 80 samochodów marki fiut i fsio które po 5 tysiącach km potrafiły stukać panewkami a które to auta żadko zdobywały się na wyczyn 150 tys km nie jest przygotowany na spotkanie się z idealnym samochodem w sensie technicznym po 300 tys km eksploatacji ![]() bo przeciez zaden handlarz nie wcisnie kitu człowiekowi obeznanemu w temacie. "Frajery" po prostu kupują auto oczami jak kolorowe pudełka w mediamarkcie, handlarze to wiedzą i na tym zarabiają i napędzają koniunkturę mechanikom ![]() ![]() dla mnie przebieg nie jest wazny, z tych przyczyn które podał heveliusz ale faktem jest że jeżeli kupuje się auto za dajmy na to 50 patyków, to można oczekiwać, że wszystko w aucie będzie się zgadzało z realiami. |
Autor: | emsi [ 22.lis.2007 22:33:58 ] |
Tytuł: | |
CCHESZ KUPIć A4 W DOBRYM STANIE W DIESLU TO KUP ODE MNIE. OGłOSZENIE W OPISIE . .. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |