.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

[S4 B5] 2,7BiT - kilka pytań laika
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=69453
Strona 1 z 1

Autor:  open [ 01.gru.2007 15:16:04 ]
Tytuł:  [S4 B5] 2,7BiT - kilka pytań laika

Hajka..
Mam kilka pytań odnośnie S4.
Jak wygląda awaryjność, co najczęściej pada, gdzie szukać części (tylko ASO?), czy zawias jest inny niż w zwykłej A4 (drążki, wahacze itp)?
Jak jest z heblami, klocki do Ski są inne? Jakie polecacie żeby to sprawnie hamowało..? Jakie są orientacyjne ceny?
Gdzie serwisować w okolicach Krakowa? ASO zapewne zabija cenowo..

Oczywiście kupując auto będę starał się podjechać do ASO na kompa i co się da to sprawdzić..
O spalanie nie pytam, bo wiadomo że takie auto na powietrze nie jeździ, a jak jeździ to i spalać musi.
Auto docelowo ma mieć lightowe ok 310PS i użytkowane będzie na co dzień..
Pozdro

Autor:  Norbi [ 04.gru.2007 14:19:39 ]
Tytuł: 

Awaryjność bardzo mała, tak naprawde mam eSe z 98r jeżdzę nią ponad rok i nic się nie zepsuło, tzn. nigdy nic nie uniemożliwiło mi dalszej jazdy. Części to nie tylko ASO(chgoć tam części już b. staniały) jest dużo zamienników, np.rozrząd to koszt części 800-1000 zł. sprzęgło SACHS 850 zł, jak sam widzisz ceny podobne jak mniejszych i słabszych silnikach.
Zawias to to samo co A4, od roku poleciał mi tylko 1 wahacz :peace: a autko robi 35 tys rocznie, tak więc rewelacja.
Klocki przód, bo tam są inne niż w zwykłym Audi kosztują niewiele FERRODO komplet czyli 8 szt na -przód to cena 270 zł. Hamuje rewelacyjnie w porównaniu do zwykłej A4( shamowanie ze 180km/h w porównaniu do zwykłej A4 1.8T zrobionej na blisko 300KM to blisko 40m) Z tym ,że hamulce w eSie szybko się przegrzewają i do jazdy wyczynowej się nie nadają. Wtedy trzeba przerabiać cały układ, ale to już dla b. wymagających. :D
W sprawach serwisu nic nie polece w oklicach Kraka, wawka to co innego hehe.
Niech priorytetem dla Ciebie przy kupnie bedzie bezwypadkowość, to bardzo ważna sprawa przy tym silniku i Quattro. Dla przykładu wymiana padnietej turbiny np. po dzwonie to konieczność wymiany obu, a tego bez wyjecia silnika zrobic sie nie da :/ koszt z turbawkami uzywanymi to w granicach 6 tysi.
Mam nadzieję ,że Cie niczym nie przestraszyłem bo nie mam czym, autko naprawde nie jest tak drogie w utzrymaniu jakby mogło się wydawać. Ja mam 300KM i pali w miescie Wawa w korkach 15-16.4L na setke, to tyle samo co 2.6 ABC 150KM lub 2.8AAH 174KM, a różnica w jeździe kolosalna. I zawsze podnosze rekawice jak ktoś mi ją rzuci, a nawet i bez rzucania :diabel:
Trzymaj się pytaj jak bedziesz czegoś jeszcze potrzebował.
Pzdr. N

Autor:  Morgi [ 04.gru.2007 16:03:07 ]
Tytuł: 

Ja tez polecam eSę - co prawda nie mam, ale wiem że utrzymanie eSy to nie tragedia

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/