.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

[2.4 V6] warto kupić z przebiegiem 350 tyś. ???
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=69477
Strona 1 z 1

Autor:  marek121 [ 01.gru.2007 20:33:42 ]
Tytuł:  [2.4 V6] warto kupić z przebiegiem 350 tyś. ???

witam
pytanko jak w temacie
czy taki przebieg to już dużo jak na V6 2.4
samochód z 99r jeździł w firmie w niemczech ma teraz 350 tyś
+ serwis w ASO Niemcy.
kumpel troche się napalił na ten samochód ale proszę jeszcze kolegów z tego
forum co myślicie o takim przebiegu ? (chodzi mi tylko o silnik )
ja mam też 2.4 V6 ale przebieg 210 tyś i jest ok , ale te 350 to czasami nie za dużo ??

Autor:  GrzesB [ 01.gru.2007 20:38:10 ]
Tytuł: 

Przebieg być może prawdziwy - jeden z niewielu... IMHO lepiej taki z pewnym przebiegiem niż taki co na blacie ma 160 a w realu 450 :) O ile samochód serwisowany i w dobrym stanie to jak dla mnie propozycja bardzo ciekawa...

Autor:  BiLu [ 01.gru.2007 20:39:33 ]
Tytuł: 

ile razy trzeba jeszcze bedzie powtorzyc, ze przebieg nie jest wyznacznikiem stanu auta...
kupi go handlarz i zrobi mu o polowe mniejszy i nowy wlasciciel bedzie zadowolony.
jesli latalo tyle po niemieckich drogach i bylo regularnie serwisowane w ASO to obstawiam, ze kondycja jest lepsza niz porownywalny model z rak prywatnyh w podobnej cenie ;)

Autor:  ZiPi [ 01.gru.2007 21:37:02 ]
Tytuł: 

Przeciez to jest niecale 44 tys km rocznie, czyli calkiem normalny przebieg jak na wola roboczego za jakie uchodzi A-6 w Niemczech
Jak latalo w firmie, to obawial bym sie nawet cofniecia licznika :D
Jesli przebieg udokumentowany a ksiazka serwisowa nie jest mlodsza od auta, to samochod jak najbardziej godny polecenia.

Autor:  Gustav [ 01.gru.2007 22:42:04 ]
Tytuł: 

ten przebieg i tak nie jest duzy , znajmoy z belgii sproawdzil a6 c6 z silnikeim 3,Otdi 2004r a przebieg , właśnie przebieg wynosi 265 tys km cena 21 tys euro , nie stal nawet 1 dnia dodam ze autko bylo uzytkowane w belgijskiej firmie TBA SUNTRA czy jakoś tak , pozatym auto do końca servisowane ...

Autor:  Baskecior [ 01.gru.2007 23:35:35 ]
Tytuł: 

Jesli autko jeździło w firmie i potwierdzisz przebieg w bazie serwisowej, to nie wahaj się ani chwili - pod warunkiem, że autko jest zdrowe.

Autor:  marek121 [ 02.gru.2007 16:42:23 ]
Tytuł: 

Bilu napisał(a):
ile razy trzeba jeszcze bedzie powtorzyc, ze przebieg nie jest wyznacznikiem stanu auta...
kupi go handlarz i zrobi mu o polowe mniejszy i nowy wlasciciel bedzie zadowolony.
jesli latalo tyle po niemieckich drogach i bylo regularnie serwisowane w ASO to obstawiam, ze kondycja jest lepsza niz porownywalny model z rak prywatnyh w podobnej cenie ;)


tu bym się do końca z tobą nie zgodził że przebieg nie jest wyznacznikiem stanu auta . dlatego pytałem czy te 350 tyś to jast dużo dla silnika ,pomijam zawieszenie , łożyska , przeguby - to można szybko wymienić ale jak silnik będzie na wykończeniu to raczej nie opłaca sie go remontować . więc jestem ciekawy jakich przebiegów można oczekiwać od silnikia 2.4 w którym regularnie co 15 tyś robiono przegląd .
mam jeszcze pytanko czy w polskim ASO AUDI podadzą mi informacje (na podstawie numeru nadwozia) z jakim przebiegiem był robiony ostatni przegląd w niemczech ?

Autor:  a4v6 [ 02.gru.2007 17:29:40 ]
Tytuł: 

marek121 napisał(a):
Bilu napisał(a):
ile razy trzeba jeszcze bedzie powtorzyc, ze przebieg nie jest wyznacznikiem stanu auta...
kupi go handlarz i zrobi mu o polowe mniejszy i nowy wlasciciel bedzie zadowolony.
jesli latalo tyle po niemieckich drogach i bylo regularnie serwisowane w ASO to obstawiam, ze kondycja jest lepsza niz porownywalny model z rak prywatnyh w podobnej cenie ;)


tu bym się do końca z tobą nie zgodził że przebieg nie jest wyznacznikiem stanu auta . dlatego pytałem czy te 350 tyś to jast dużo dla silnika ,pomijam zawieszenie , łożyska , przeguby - to można szybko wymienić ale jak silnik będzie na wykończeniu to raczej nie opłaca sie go remontować . więc jestem ciekawy jakich przebiegów można oczekiwać od silnikia 2.4 w którym regularnie co 15 tyś robiono przegląd .
mam jeszcze pytanko czy w polskim ASO AUDI podadzą mi informacje (na podstawie numeru nadwozia) z jakim przebiegiem był robiony ostatni przegląd w niemczech ?


silnik może być na wykończeniu i po 100tyś km- wszystko zależy od tego jak o niego dbano i jak go traktowano. Moja 2.6 miała nalatane 298tyś i silnik chodził bardzo dobrze - podstawa to dobry olej i nie katowanie zimnego silnika...

Autor:  arqsss [ 02.gru.2007 19:55:55 ]
Tytuł: 

gustav200 napisał(a):
ten przebieg i tak nie jest duzy , znajmoy z belgii sproawdzil a6 c6 z silnikeim 3,Otdi 2004r a przebieg , właśnie przebieg wynosi 265 tys km cena 21 tys euro , nie stal nawet 1 dnia dodam ze autko bylo uzytkowane w belgijskiej firmie TBA SUNTRA czy jakoś tak , pozatym auto do końca servisowane ...


to i tak mało, ja średnio rocznie robię 180-200tyś, jestem 2 razy 2 tyg w Niemczech, jakbym miał tekiego 3 lata trzymać to lekko z 600 bym nakręcił :peace: :):

Autor:  gulash [ 03.gru.2007 19:50:49 ]
Tytuł: 

arqsss napisał(a):

to i tak mało, ja średnio rocznie robię 180-200tyś, jestem 2 razy 2 tyg w Niemczech, jakbym miał tekiego 3 lata trzymać to lekko z 600 bym nakręcił :peace: :):


To grubo ponad 500 km dzień w dzień :peace:
Chyba trochę przesadziłeś :diabel:

Autor:  ADAM 12 [ 03.gru.2007 20:42:12 ]
Tytuł: 

marek121 napisał(a):
Bilu napisał(a):
ile razy trzeba jeszcze bedzie powtorzyc, ze przebieg nie jest wyznacznikiem stanu auta...
kupi go handlarz i zrobi mu o polowe mniejszy i nowy wlasciciel bedzie zadowolony.
jesli latalo tyle po niemieckich drogach i bylo regularnie serwisowane w ASO to obstawiam, ze kondycja jest lepsza niz porownywalny model z rak prywatnyh w podobnej cenie ;)


tu bym się do końca z tobą nie zgodził że przebieg nie jest wyznacznikiem stanu auta . dlatego pytałem czy te 350 tyś to jast dużo dla silnika ,pomijam zawieszenie , łożyska , przeguby - to można szybko wymienić ale jak silnik będzie na wykończeniu to raczej nie opłaca sie go remontować . więc jestem ciekawy jakich przebiegów można oczekiwać od silnikia 2.4 w którym regularnie co 15 tyś robiono przegląd .
mam jeszcze pytanko czy w polskim ASO AUDI podadzą mi informacje (na podstawie numeru nadwozia) z jakim przebiegiem był robiony ostatni przegląd w niemczech ?


A ja się z Bilem zgodzę.Lepiej kupić troszkę przelatany i dzięki temu zbić z ceny i wiedzieć że ma się oryginał, nijeżeli kupić z przebiegiem 120-150 tyś i jaksię coś zjeb... narzekać i k****....jakie te silniki są słabe i do dupy.

Nasz naród wciąż wierzy w cód z nad Wisły kur.. mać!!!
Auta im starsze tym mniejsze mają przebiegi.
Wielu kupującym z chęcią życzyłbym więcej oleju w głowie i realnego myślenia.

Autor:  arqsss [ 03.gru.2007 21:05:47 ]
Tytuł: 

gulash napisał(a):
arqsss napisał(a):

to i tak mało, ja średnio rocznie robię 180-200tyś, jestem 2 razy 2 tyg w Niemczech, jakbym miał tekiego 3 lata trzymać to lekko z 600 bym nakręcił :peace: :):


To grubo ponad 500 km dzień w dzień :peace:
Chyba trochę przesadziłeś :diabel:


no niestety takie sa realia u mnie, 2 kursy w tygodniu do Niemiec, Hamburg/Bremen. Trszke tu po miejscu i po Polsce sie pokrece, troszkę tam , a miesiecznie troche wychodzi, nie mówiąc juz o rocznym wyniku :):

Autor:  Ataman70 [ 03.gru.2007 21:16:27 ]
Tytuł: 

brrrać

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/