.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

[B4] 68tyś km?
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=69792
Strona 1 z 2

Autor:  Zuraw [ 08.gru.2007 01:10:23 ]
Tytuł:  [B4] 68tyś km?

Cześc

Spójrzcie na to audi:
http://moto.allegro.pl/item279687456_pr ... emiec.html

Myślicie ze ktoś wkręca jakiś wałek, czy na prawde istnieją jeszcze takie rodzyneczki?
;]
I co sądzicie o cenie?

Pozdrawiam

Autor:  sebolec [ 08.gru.2007 06:04:55 ]
Tytuł: 

Ojciec kumpla ma felicję już chyba z 10 lat albo nawet więcej, a samochód ma 60 000 przebiegu. Jest to możliwe, ale to duży ewenement.

Autor:  maciekmpl [ 08.gru.2007 09:31:43 ]
Tytuł: 

Oczywiście, że jest możliwe, (mój wujek ma Nexię z początku lat 90tych z przebiegiem 25 tys km, ja miałem A4, które miało po 8 latach przebieg 66 tys.), ale cena niestety nie zachęca. W życiu za B4 90KM bym nie dał 13 tys plus opłaty. Takie auto sprowadza się dla siebie, a nie żeby na nim zarobić, bo nikt tyle za nie nie da.
M

Autor:  Ivo [ 08.gru.2007 10:35:52 ]
Tytuł: 

da sie!
rzeba miec pewne zrodlo z ktorego sie kupuje auto lub po prostu szczescie.
Ja swoja pierwsza B3 z silnikiem 1.6 mialem z przebiegiem 96 tys i tyle miala, nie ma sie co zastanawiac - jesli auto naprawde tyle ma przejechane to po nim to po prostu widac.
Szwagier kupil od niemca B4 i miala ~85tys przejechane, zapas nawet nie widział asfaltu :): w bagażniku doslownie pachniało fabryka ;)
Szkoda ze ciezko takie auto sprzedac za pieniadze ktorych są warte, szkoda ze trzeba dac tak duzo za takie auto :D

Autor:  krzycho0110 [ 08.gru.2007 11:14:18 ]
Tytuł: 

koles pisze ze niemieć przed sprzedażą jeszcze wymienił opony na nowe,cos mi tu smierdzi :): bo jak by miał stare to były by pewnie od nowosci i można by było zobaczyć rok produkcji ,ogólnie wygląda ładnie na fotkach,ale nie chce mi się wierzyć ze taki przebieg >>gała zmiany biegów jakaś kombinowana ;) no chyba ze na zamówienie sobie dokupił s-line :): i ten kod do radia na kartce przyklejony .........

Autor:  Zuraw [ 08.gru.2007 11:26:12 ]
Tytuł: 

No w sumie sprzedawca wskazal na mozliwosc sprawdzenia po numerze VIN wiec to pewnie prawdziwy przypadek. Ale zastanawia mnie jeszcze to, dlaczego ktoś tak po prostu po tylu latach postanowil sprzedac to autko? Przeciez nie jest wyeksploatowne, a i tez duzo km w ciagu roku nie robil wiec po co w ogole pchac sie w nową fure. Nasuwa mi sie myśl ze moze był dzwon, albo uzytkownik opuscil juz ten swiat.
Ale chyba nie ma co w glowe zachodzic ;]

Własnie sprzedalem swoje ukochane B4 zupelnie pod wplywem impulsu :( a teraz nie bede mogl spac przez to z allegro bo chetnie capnalbym taka sztuke, jednak cena jak dla mnie nie do przyjecia. Jeszcze bez opłat można by bylo pomyślec...a tak to zapora ;[

Autor:  maciekmpl [ 08.gru.2007 11:43:19 ]
Tytuł: 

krzycho0110 napisał(a):
koles pisze ze niemieć przed sprzedażą jeszcze wymienił opony na nowe,cos mi tu smierdzi :): bo jak by miał stare to były by pewnie od nowosci i można by było zobaczyć rok produkcji ,ogólnie wygląda ładnie na fotkach,ale nie chce mi się wierzyć ze taki przebieg >>gała zmiany biegów jakaś kombinowana ;) no chyba ze na zamówienie sobie dokupił s-line :): i ten kod do radia na kartce przyklejony .........


Jak swoje A4 kupowałem, to miało opony oryginalne z 1995 roku (w 2004), na których już się jeździć nie dało i które natychmiast wywaliłem na śmietnik, więc wymiana opon mnie nie dziwi.

Zwróćcie też uwagę na wpisy w książce serwisowej. O ile moge przeczytać, do na wpisie drugim od lewej strony jest termin następnego przeglądu 03.96 (przegląd robiono rok wcześniej) , a na wpisie następnym termin nastęnego przeglądu to 19.3 03 (czyli przegląd musiał być robiony w 2002), czyli 7 lat samochód pewnie gdzieś stał w ogóle nie używany (tytułem dygresji, po śmierci mojego ojca jego samochód, stara Skoda, stał w garażu nieużywany 5 lat, więc takie rzeczy też się zdarzają). No bo jakby ktoś już podrabiał książkę, to by takich bzdur nie pisał.

A co do powodu sprzedaży, to może być cokolwiek, od podtopienia przez powódź, to tego, że się z właściciela koledzy z pracy śmiali, że takim starym samochodem jeździ (tak mówił właściciel mojego pierwszego GTE :), albo wreszcie, że właściciel po prostu kopnął w kalendarz. Trzeba by pojechać i posprawdzać, co nie zmieni faktu, że szczególnie w tej wersji silnika ten samochód po prostu nie jest warty takiej ceny, bo ani to zabytek, ani jakaś rakieta.

M

Autor:  Zuraw [ 08.gru.2007 14:55:22 ]
Tytuł: 

To fakt, powodów moze byc wiele i raczej juz nie jest mozliwe aby dowiedziec sie jak bylo na prawde mozna jedynie cos wywnioskowac. Ale najlepiej jest po prsotu dobrze sprawdzic auto i tyle.
A to ze stalo np. 7 lat akurat nie jest jego zaleta...zreszta mozna sie odwolac tutaj do tego co kolega maciekmpl pisal o oponach.

A własnie co do gały zmiany biegów..czy takie w ogole były montowane? Albo jesli na zamowienie producent taka zamontowal to czy bedzie to uwzglednione w kodach wyposażenia?

Autor:  Ivo [ 08.gru.2007 14:57:54 ]
Tytuł: 

nie bylo takich galek - to typowa allegrowa zabawka.
byly galki skorzane, drewniane i standardowe czarne z tworzywa.

Autor:  Zuraw [ 09.gru.2007 19:51:35 ]
Tytuł: 

Cytuj:
nie bylo takich galek - to typowa allegrowa zabawka.
byly galki skorzane, drewniane i standardowe czarne z tworzywa.


dzieki, to mnie nawet uspokaja ;] heh

A powiedzcie w takim razie ile wg was jest wart. Podajcie rozsadna cene :D

Autor:  barylkaq [ 09.gru.2007 21:01:53 ]
Tytuł: 

10 tys zł mozna by dac ...

Autor:  TymoOon [ 09.gru.2007 21:33:07 ]
Tytuł: 

Szalony Ty chyba jestes !! Jak mówisz ze 10 tys za samochod ktory mial by oryginalny taki przebieg i z tego roku <kupa> Dla ktoregos kolegi z forum dawali 12.500 za B4 2.0 bodajrze ABT z 1992 roku i jej nie oddal a Ty chcesz kupic za 10.000 prawdziwego rodzynka ?Ja sam sprzedałem Swoje B4 2.0 ABT z 1994 za 11.200 ale chciałem za niego wyrwac wiecej niestety mi sie nie udało :P Moim zdaniem za abrdzo zadbany egzemplarz z tego roku mozna smialo dac jakies 14.000.Pozdrawiam speców

Autor:  TymoOon [ 09.gru.2007 21:37:46 ]
Tytuł: 

a Co do tego egzemplarza to zeczywiscie ta gałka to jakas porazka i nie wiem po co wymieniac nowa w samochodzie ktory ma przejechane ponad 60.000 na jakies za przeproszeniem gówno z allegro i widze ze mieszek tez był mieniany.Smierdzi mi ten przebieg ciekawe jak wyglada silnik skoro ma taki przebieg to nie powiniem miec ai jednego koleczka na silniku jak wiecie Audi maja 6 koleczkow albo 5.B4 ma 6 i u niemca w serwisie kazdy koleczek jest scinany co 100.000 tys co swiadczy o aktualnym przebiegu wystarczy poprosic czlowieka zeby zrobil takie zdjecie i prosze bardzo macie :d no chyba ze koles jest na tyle sprytny ze wymienil cala gówna czesc silnika i znalazl taka co nie ma scietego ani jednego koleczka :D Pozdro

Autor:  sebolec [ 09.gru.2007 22:08:47 ]
Tytuł: 

TymoOon napisał(a):
Moim zdaniem za abrdzo zadbany egzemplarz z tego roku mozna smialo dac jakies 14.000


Czternaście byłoby może i warte, jednak musiałaby to być ciekawsza wersja (V6, q), a nie trzynastoletnie (zresztą już niedługo) ABT bez klimy.

Autor:  TymoOon [ 09.gru.2007 22:10:34 ]
Tytuł: 

nie no jasne mowie o troszke lepszym wyposarzeniu i takim przebiegu :D

Autor:  daniel1983 [ 09.gru.2007 22:41:41 ]
Tytuł: 

jaki kołeczek????????

Autor:  TymoOon [ 09.gru.2007 23:47:22 ]
Tytuł: 

na silniku przy górnej uszczelce na bocznej scianie silnika sa takie male koleczki i tak jak pisałem w servisie w niemczech scina sie kazdy koleczek co 100.000 ! szkoda ze nie mam B4 i wszytstkie zdjecia pokasowaly mi sie na kompie wrac z duzym formatem dysku ktory był musowy bym wam pokazał.

Autor:  Zuraw [ 10.gru.2007 00:50:16 ]
Tytuł: 

Nie no...za 10tys to sa same strucle a nawet czasem drozsze. Jesli nie ma w tym jakiejs sciemy to wart jest troche wiecej, ale za 14 tez bym sie zastanawial. Kiedys spytalem na forum ile moge wziac za ABK z 92r i ktos podal 8tysi, dlatego myslalem ze jak wystawie swoejgo za 11200 to nawet nikt nie zadzwoni po tygodniu juz auta nie mam, ale fakt ze opuscilem do 10500. Myślalem ze i tak super sie sprzedał skoro tylko na tyle cenili, ale jak patrze na "TO" co jest w ogloszeniach to po prostu sprzedalem rodzyneczka. ;/

Ciekawa identyfikacja poprzez kołeczki...nie wiedzialem ze taki coś jest ;] rzeczywiscie mialem chyba jednego zeszlifowanego, ale kurde nie pamietam dokładnie. Czy ktoś z forum moze to jeszce zweryfikowac na przykladzie swojego autka?

Tymooon -> Twoja Audiczke tez dziś odnalazłem bo wiedzialem ze ktoś z forum mial ladne ABT na sprzedaż:) Przyznaj się że mieszek też zmieniłeś :P a po 168kkm chyba nie byl jeszcze tak strasznie sparcialy? chyba ze bardziej starosc go zniszczyła?

Autor:  ciechwoj [ 10.gru.2007 01:38:19 ]
Tytuł: 

auto ladne , ale...
to praktycznie goły zupełnie nieunikatowy ( no moze poza deską która trafia się rzadko) 90 konny muł za kosmiczną cenę. nay, wolałbym co innego..

Autor:  KORU [ 10.gru.2007 01:52:00 ]
Tytuł: 

A kit tam z przebiegiem skoro jest ksiazka serwisowa to mozna sprawdzic jakby co. Patrzy sie na stan techniczny, na wyglad nadwozia oraz elementow wnetrza. No i tu jest idealnie. Rocznik 94 dobre wyposazenie co prawda w dzisiejszych czasach zadna rewelacja ale az takie gole te B4 to nie jest. Cena troche zbyt wysoka poniewaz jest zadbane. Ja bym ogladal silnik i jego podzespoly a na przebieg wogole nie zwracalbym uwagi. ;) 90 KM to troche niewystarcza wiem bo mam taki model jak ten. Troche mnie martwi czemu ten dziadek zmienil galke lewarka skrzyni biegow na inna. Powinna byc fabryczna, skoro pozostale rzeczy sa fabryczne. Tylko to jest podejrzane.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/