.: AUDI KLUB POLSKA :. https://forum.audiklub.org/ |
|
jade sama po auto do D https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=69956 |
Strona 1 z 4 |
Autor: | sway [ 11.gru.2007 22:22:50 ] |
Tytuł: | jade sama po auto do D |
No i przeszlam przez wszystkie opcje zakupow ![]() Wyszlo mi, ze: 1. Nie ufam komisom w DE (wiadomo dlaczego) 2. Nie chce bawic sie w 'podpisywanie umowy z Niemcem w Polsce' A zatem: pozostal wyjazd do Niemiec po autko i kupno od prywatnego wlasciciela - takiego tez udalo mi sie znalezc. Cena porowywalna z cenami w audi gebrauchtwagen plus. Pytanie: Czym grozi wpisanie na umowie z Niemcem (prawowitym wlascicielem auta) inne kwoty, niz faktyczna, ktora mu zaplace. Akcyza wynoszaca przy tej pojemnosci ponad 13% podraza jednak zakup. I ewentualnie o ile nizsza kwote wpisac na umowie? |
Autor: | Przemysław [ 11.gru.2007 22:34:47 ] |
Tytuł: | |
dlaczego nie ufasz komisom w de ???? nawet w salonie nie uwierzysz?? - dziwne.. grozi wykryciem ![]() |
Autor: | yooo25 [ 11.gru.2007 23:50:18 ] |
Tytuł: | Re: jade sama po auto do D |
sway napisał(a): No i przeszlam przez wszystkie opcje zakupow niewiadomo czy niemiec się zgodzi wpisac inna kwote znajomy miał z tym problem ![]() Wyszlo mi, ze: 1. Nie ufam komisom w DE (wiadomo dlaczego) 2. Nie chce bawic sie w 'podpisywanie umowy z Niemcem w Polsce' A zatem: pozostal wyjazd do Niemiec po autko i kupno od prywatnego wlasciciela - takiego tez udalo mi sie znalezc. Cena porowywalna z cenami w audi gebrauchtwagen plus. Pytanie: Czym grozi wpisanie na umowie z Niemcem (prawowitym wlascicielem auta) inne kwoty, niz faktyczna, ktora mu zaplace. Akcyza wynoszaca przy tej pojemnosci ponad 13% podraza jednak zakup. I ewentualnie o ile nizsza kwote wpisac na umowie? ![]() ![]() |
Autor: | pilachgt [ 12.gru.2007 00:14:35 ] |
Tytuł: | Re: jade sama po auto do D |
sway napisał(a): Pytanie:
Czym grozi wpisanie na umowie z Niemcem (prawowitym wlascicielem auta) inne kwoty, niz faktyczna, ktora mu zaplace. Akcyza wynoszaca przy tej pojemnosci ponad 13% podraza jednak zakup. I ewentualnie o ile nizsza kwote wpisac na umowie? wpisanie nizszej kwoty niczym nie grozi pod warunkiem ze i Ty i niemiec macie identyczne kwoty na fakturze. Roznie to bywa z tymi kwotami, ale w 80% przypadkow zgadzali sie na mniejsze. W tych przypadkach co na oczy widzialem kwoty byly wisywane 5-7 krotnie mniejsze i za kazdym razem na umowie bylo 500e zamiast 2500 czy 3500. trzeba wytlumaczym niemcowi ze mamy cos takiego jak Zoll w wysokosci 13,6% i dlatego chcemy mniejsza fakture. |
Autor: | rzeziu [ 12.gru.2007 00:31:30 ] |
Tytuł: | |
to nie taka prosta sprawa popierwsze jak bedzieszbrał od gosca z garaży to cena będzie wieksza niż rynkowa, bo wiadomo ze kazdy sobie bedzie cenił (np kupił audi 3 lata temu, i teraz wszyscy chca mu dać 50 % ceny) po drugie znam przypadki ze niemcy nie chca sie zgodzić na jakieś dziwne kwoty na umowie, po trzecie ja bym na Twoim miejscu kupił 1,9 130 KM w quattro takie moje propozycje zapewne duzo osób będzie odradzać 1,9 ze za słaby. Ale to juz Twoj wybór, legalnie i sporo taniej na akcyzie. pozdrawiam i zycze powodzenia |
Autor: | sway [ 12.gru.2007 09:35:01 ] |
Tytuł: | |
Rzeziu, przeszlam juz przez faze 1,9 ![]() ![]() Jesli chodzi o cene, to wole doplacic i miec spokoj. Sledze ceny na mobile, scout24, w gebrauchtswagen audi i wszyscy wiemy, ze cudow nie ma czyli nie ma uata w dobrym stanie za niewielkie pieniadze. |
Autor: | Esperak [ 12.gru.2007 12:53:27 ] |
Tytuł: | |
No powiem ci że chyba gra niewarta świeczki.. Z tymi ogłoszeniami na mobile.de to nie tak do końca ja osobiście byłem przy dwóch tak zwanych fuksach jedno to własne B4.. w 2004 roku kupiony z lekkim uszkodzeniem maski na miejscu tylko podmiana chłodnicy i do PL. cena 2200e. to wówczas była połowa ceny rynkowej do tego auto 121000km przejechane od pierwszego właściciela Lekarza i pełną książką serwisową. Ale w praktyce wyglądało to tak że wieczorem pokazał się na mobile akurat przeglądałem rano o 11 już tam byłem i tylko o 5 minut wyprzedziłem turka ktory wpadł na podworko komisu i chciał ją odrazu kupować. Druga kwestia z przed 3 tygodni wjechaliśmy rano z kolegą na komis 9:30 dopiero co otwarki stało lekko uszkdzone z tylu Fiat Stilo (uszkodzenie tylko połamany zderzak z boku) wersja full (klimatronic ESP parktronic) rocznik 2002 przbieg 60K od pierwszego właściciela kobiety cena 4000e. W praktyce wyglądało to tak że nawet na mobile sie nie pokazał bo wieczorem przywieźli go do komisu a rano juz był nasz 5 minut po nas podjechał bus z polakami chodzili koło niego jak ćmy ale juz kluczyków nieoddałem. Tak wiec mity o okazjach w DE są prawdziwe bo sam tego doświadczyłem ale trafienie w nie to bardziej kwestia Farta niż przemyślanego działania. Szansa jest znacznie wieksza jak tam masz kogoś kto codziennie może oblatać komisy w okolicy i szuka okazji z resztą tak tam właśnie szukają aut polacy co nimi handlują jedne non stop lata po DE i szuka drugi wozi i sprzedaje w PL. Ja ci daje niewielkie szanse na trafienie farta z takiego wypadu ale cuda sie zdażają sam takigo miałem. ![]() |
Autor: | sway [ 12.gru.2007 17:52:00 ] |
Tytuł: | |
Problem polega na tym, ze ja nie poszukuje okazji cenowej lecz jakosciowej. Chce kupic auto w dobrym stanie, a nie za pol darmo. |
Autor: | oliwer78 [ 12.gru.2007 20:19:57 ] |
Tytuł: | |
co sie stalo z tym ze slaska... skoro juz mamy nowy temat? |
Autor: | Mauzer [ 12.gru.2007 23:40:17 ] |
Tytuł: | |
powodzenia - kupuj z pierwszej ręki z wystawki ![]() |
Autor: | sway [ 13.gru.2007 07:43:29 ] |
Tytuł: | |
oliwer78 napisał(a): co sie stalo z tym ze slaska... skoro juz mamy nowy temat?
Okazal sie byl prawdopodobnie bity. Wystarczylo otworzyc klape bagaznika, zeby zobaczyc, ze cos bylo robione. Na pierwszy rzut oka odcien koloru tylego zderzaka byl inny. W srodku ruina, typowy samochod Polaka (niestety). Zaniedbany, zniszczony. Jednak najlepsze bylo to, ze sprzedajacy upieral sie, ze nic nie bylo w nim robione. Tacy mnie zabijaja - jak mozna przeczyc temu co sie widzi? No i to byl 1,9, a obok stal 2,5 ![]() ![]() |
Autor: | flavios [ 13.gru.2007 09:20:25 ] |
Tytuł: | |
sway napisał(a): oliwer78 napisał(a): co sie stalo z tym ze slaska... skoro juz mamy nowy temat? Okazal sie byl prawdopodobnie bity. Wystarczylo otworzyc klape bagaznika, zeby zobaczyc, ze cos bylo robione. Na pierwszy rzut oka odcien koloru tylego zderzaka byl inny. W srodku ruina, typowy samochod Polaka (niestety). Zaniedbany, zniszczony. Jednak najlepsze bylo to, ze sprzedajacy upieral sie, ze nic nie bylo w nim robione. Tacy mnie zabijaja - jak mozna przeczyc temu co sie widzi? No i to byl 1,9, a obok stal 2,5 ![]() ![]() to teraz ja nie rozumiem?? Chcesz jakości i nie liczy się cena to włącz ebay.de i za 5 minut możesz pojechać po auto. Już od 15 000 euro można kupić coś dobrego. Chyba że szukasz coś SUPER JAKOŚĆI I TANIEGO to zapraszam do Lubinia na giełde. Tam są tylko takie. |
Autor: | rafalko [ 13.gru.2007 15:55:07 ] |
Tytuł: | |
sway napisał(a): Jesli chodzi o cene, to wole doplacic i miec spokoj. Sledze ceny na mobile, scout24, w gebrauchtswagen audi i wszyscy wiemy, ze cudow nie ma czyli nie ma uata w dobrym stanie za niewielkie pieniadze.
Rozumiem Twoje stanowisko i chcę Ci potwierdzić, że można kupić auto w Niemczech w bardzo dobrym stanie za umiarkowaną sumę (trochę niższą, niż cena takiego auta w Polsce, ale za to masz pewność, że auto ma przejechane ile jest na liczniku). Swoje auto kupiłem rok temu. Dokładnie 23 grudnia 2006 przyjechałem nim do Polski. Przejechałem nim do dziś 14 tysięcy kilometrów; wymieniałem: olej, filtry, żarówkę stopu i żarówkę światła mijania; do wymiany: żarówka postojowa - wczoraj mi się przepaliła. Żadnych innych kosztów! Silnik suchutki, oleju nic nie ubywa. Jeśli chcesz, oboje jesteśmy z Wrocławia, mogę Ci pokazać auto i opowiedzieć dokładnie historię związaną z jego znalezieniem. Pozdrawiam |
Autor: | flavios [ 13.gru.2007 19:56:40 ] |
Tytuł: | |
rafalko napisał(a): sway napisał(a): Jesli chodzi o cene, to wole doplacic i miec spokoj. Sledze ceny na mobile, scout24, w gebrauchtswagen audi i wszyscy wiemy, ze cudow nie ma czyli nie ma uata w dobrym stanie za niewielkie pieniadze. Rozumiem Twoje stanowisko i chcę Ci potwierdzić, że można kupić auto w Niemczech w bardzo dobrym stanie za umiarkowaną sumę (trochę niższą, niż cena takiego auta w Polsce, ale za to masz pewność, że auto ma przejechane ile jest na liczniku). Swoje auto kupiłem rok temu. Dokładnie 23 grudnia 2006 przyjechałem nim do Polski. Przejechałem nim do dziś 14 tysięcy kilometrów; wymieniałem: olej, filtry, żarówkę stopu i żarówkę światła mijania; do wymiany: żarówka postojowa - wczoraj mi się przepaliła. Żadnych innych kosztów! Silnik suchutki, oleju nic nie ubywa. Jeśli chcesz, oboje jesteśmy z Wrocławia, mogę Ci pokazać auto i opowiedzieć dokładnie historię związaną z jego znalezieniem. Pozdrawiam NO COMMENT To musiał być bardzo uczciwy TURAS ![]() ![]() |
Autor: | Monster [ 13.gru.2007 20:17:45 ] |
Tytuł: | |
Akurat wątpię, żeby Rafalko dał sobie wcisnąć kit od Turasa ![]() Poza tym jego A6 jest naprawdę super ![]() |
Autor: | Cysztof [ 13.gru.2007 23:39:00 ] |
Tytuł: | |
rafalko napisał(a): sway napisał(a): Jesli chodzi o cene, to wole doplacic i miec spokoj. Sledze ceny na mobile, scout24, w gebrauchtswagen audi i wszyscy wiemy, ze cudow nie ma czyli nie ma uata w dobrym stanie za niewielkie pieniadze. Rozumiem Twoje stanowisko i chcę Ci potwierdzić, że można kupić auto w Niemczech w bardzo dobrym stanie za umiarkowaną sumę (trochę niższą, niż cena takiego auta w Polsce, ale za to masz pewność, że auto ma przejechane ile jest na liczniku). Swoje auto kupiłem rok temu. Dokładnie 23 grudnia 2006 przyjechałem nim do Polski. Przejechałem nim do dziś 14 tysięcy kilometrów; wymieniałem: olej, filtry, żarówkę stopu i żarówkę światła mijania; do wymiany: żarówka postojowa - wczoraj mi się przepaliła. Żadnych innych kosztów! Silnik suchutki, oleju nic nie ubywa. Jeśli chcesz, oboje jesteśmy z Wrocławia, mogę Ci pokazać auto i opowiedzieć dokładnie historię związaną z jego znalezieniem. Pozdrawiam Prosze Cie... zrobiles 14 tysi przez rok i chocby tam bylo 10 kg piasku w oleju to to auto nadal by jezdzilo...za wczesnie na chwalenie ![]() |
Autor: | rafalko [ 14.gru.2007 08:33:57 ] |
Tytuł: | |
flavios napisał(a): NO COMMENT
To musiał być bardzo uczciwy TURAS ![]() ![]() Ten ""turas" ma teraz 88 lat i jest rodowitym Niemcem - to jego nazwisko (typowo niemieckie - ale pewnie fałszywe?) było w briefie od samego początku, a do auta były załączone nawet faktury - Skąd ten jad??? Zawsze tak masz? A może sam się kiedyś naciąłeś i od tego czasu jeździsz bejmą? |
Autor: | rafalko [ 14.gru.2007 08:41:51 ] |
Tytuł: | |
Cysztof napisał(a): Prosze Cie... zrobiles 14 tysi przez rok i chocby tam bylo 10 kg piasku w oleju to to auto nadal by jezdzilo...za wczesnie na chwalenie
![]() A co, ile Twoim zdaniem powinienem przejechać, by wypowiadać się o swoim aucie??? Auto było w ASO - miało mały przegląd, gdzie potwierdzono przebieg i sprawdzono wszystkie podzespoły, które podczas tego przegladu powinny być sprawdzone. Więc to nie tylko moje i Monstera zdanie o tym aucie. Sway, poczekasz jeszcze parę lat? Jak nie będę miał w międzyczasie dzwona, to za 5 lat się odezwę. Tylko czy poczekasz... Zdaniem Cysztofa powinienem pewnie jeździć wokół bloku aż zrobię drugie 150 tys. km - niedoczekanie! Auto kupiłem dla siebie, a nie po to, by innym cokolwiek udowadniać. |
Autor: | rafalko [ 14.gru.2007 08:45:06 ] |
Tytuł: | |
Monster napisał(a): Akurat wątpię, żeby Rafalko dał sobie wcisnąć kit od Turasa
![]() Poza tym jego A6 jest naprawdę super ![]() Dzięki, Monster! Twoje quattro też jest niczego sobie! Gdyby ktoś się mnie pytał czego mi brakuje, odpowiedziałbym bez wahania: QUATTRO... ![]() |
Autor: | Esperak [ 14.gru.2007 10:22:40 ] |
Tytuł: | |
eeechhh chłopcy dejcie se po szlagu i idziecie na piwo do szynku. Tak w kwestii formalnej to jest post który ma pomóc przyszłemu posiadaczowi niuni a nie udowadniać który co ma lepsze.!!! nie róbcie OT ![]() |
Strona 1 z 4 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |