.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam
czy może ktoś z forumowiczów kupował auto w Niemczech za pośrednictwem komisu..tzn.
znalazlem goscia który sprowadza auta z niemiec do Polski..

wyglada to mniej wiecej tak
1. spotkanie na którym wybiera sie auto,model,rok, silnik,granice przebiegu itp
2. znajduje 3-4 auta do wyboru i przedstawia je
3. wybierasz auto, sporzadza gość umowę (w której zawarte jest jakie parametry musi spełniać auto sprowadzone) i placisz zadatek 10%
4. auto przyjeżdża i jest sprawdzane w ASO. jeżeli nie spełnia wymogów zawartych w umowie oddaje 10% zadatku..

to tak w skrócie...a jak wygląda w praktyce?? ktoś może sie z czymś takim spotkał??

a w praktyce to te 10% odda ci za 1.5roku jak się sprawa w sądzie skończy...którą mu założysz
jakby tak mieli oddawać za każde auto które nie spełni warunkow i przejscia przez ASO to by zbankrutowali ci handlarze!
to juz tak cięzko jest znalesc samemu dobre auto ze trzeba zlecać to komuś i do tego w 99% w ciemno?

Witam,
W autokomisie w Janowie Lubelskim miałem taka propozycje:
Sporządzamy umowę o sprowadzenie auta - oczywiście wszystkie cechy, wymogi itd ustalane na spotkaniu jak u Ciebie w 1 pkt

Następnie wpłata zaliczki i czekamy...
Autokomis zobowiązuje się przedstawić kilkanaście propozycji do wyboru...
Możliwy wyjazd do Niemiec na oględziny prezentowanych Aut koszta:
10 - 20 Euro/dzień (właściwie nocleg)
+ wyżywienie
300 zł Zleceniobiorca bierze z góry jeśli wybór nie dojdzie do skutku - te pieniądze pokrywają dodatkowe koszta a jeśli dojdzie to wliczone do pełnej wartości i kosztów zakupu
Dla przykładu wyliczenie:
koszt Auta ok 15 000 Euro
transport = 1300 zł
marża komisu = 2000 zł

dodatkowo przedstawione koszty przez autokomis w Polsce:

- akcyza ok 1000zł
- tłumaczenia ok 80zł
- opł recycling ok 500zł
- rejestracja ok 260zł
- opłat skarbowa ok 160 zł
- jeszcze cos za 170zł (nie mogę doczytac )
razem ok 2200zł

Należałoby sie przygotować na koszta związane ze sprowadzeniem itp opłatami na poziomie 5500zł + koszt auta

Tak to wyglądało jak pytałem w Autokomisie w Janowie - jak jest w praktyce nie wiem nie korzystałem wiec nic nie mogę konkretnego napisać
pozdrawiam

wynika z tego że co? beda ci szukac auta do usranej śmierci?
a jeśli przez pół roku nie znajdą ci auta spełniającego twoje wymagania to zaliczka przepada?

I znajda szrota od przyjaciela turka albo zapomna ze placiles zaliczke.
Jedź na giełde i kup sobie auto.

quote="amstafff"]wynika z tego że co? beda ci szukac auta do usranej śmierci?
a jeśli przez pół roku nie znajdą ci auta spełniającego twoje wymagania to zaliczka przepada?[/quote]

wyglada to w ten sposób, ze daje zaliczke na konkretne auto które musi spełnić sztywne warunki które są zawarte w umowie (np.serwisowanie, przebieg,kolor, silnik,czy bylo bite)... termin realizacji to 14 dni (to tez zawarte na pismie). po przyprowadzeniu auta zostaje ono skierowane na przeglad do dowolnego warsztatu lub ASO..jesli nie spelni warunków umowy to komis/firma ściągająca auto oddaje zaliczke.. jesli nie sprawa oddawana jest..wiadomo gdzie i co dalej...
caly czas to teoria..może jednak ktos zakupił w ten sposób auto i podzieli sie refleksjami...
a jak wygląda sytuacja gdy ktoś ściąga auto jakis handlarz?? nie bierze zaliczki?

za dobre, srpawdzone i "okazyjne" auta nie biorą zaliczek, bo przeciez takie auto sprzeda siew mig.

okazji nie ma, jak chcesz zaoszczedzić na cenie auta, to zemści się to wcześniej lub póżniej.

z tego co piszesz sprawa cala zakonczy sie po wplacie zaliczki! nie zobaczysz samochodziku nigdy na wlasne oczy!:) wsiadz sam,pojedz i zobaczysz na wlasne oczy te "okazje" co sie w 14 dni kupuje najlepiej w kolorze czarnym, chromy przy szybach, a4 2004 rok, 1.9Tdi, xenon, navi za 10000E !! otworz mobile i do cen z mobile dodaj jeszcze pare setek Euro bo tak to jest ze na placach auta sa drozsze niz na necie!!!i wtedy porownaj co Ci ktos za glupoty poobiecywal