mmmarcin napisał(a):
Odnośnie ciężkiego przodu mam pytanie jak to wygląda w praktyce. Bo jeździłem V6 ale ośką kolegi więc dosyć delikatnie. Jak to wygląda przy "pedałowaniu" albo w cięższych warunkach.
tu możesz spokojnie kręcić na obroty a koła nie zapiszczą z quattro zapomnisz o poślizgach startowaniu z piskiem opon itd .
na wyścigi 1\4 jest za ciężki i sprzęgło nie wyrabia już przy 2 i 3 starcie z 5 000 jest tak ciepłe że wyczułem że coś na 80% tylko ciągnie po prostu dłużej sie załączało i se darowałem po 4 przegranych ale starty był moje
chyba że znajdziesz trochę luźnego gruntu lub mokrej trawki to wtedy ....
teoretycznie do 2000-2500 obr\min ciężko coś zakręcić kolami to tak jakbyś myślał że masz ze 70 kucy ale jak dasz powyżej 3000
a ciężki teren ..tzn ? śnieg, błoto, kopny piasek, koleiny spoore wzniesienia ..człowieku żebyś wiedział gdzie ja tym wjeżdżałem no fakt osłona pod silnikiem plastikowa znikła ale straty czasem muszą być i kosztują potem w naprawie ale życie jest jedno i czasem trza sie pobawić
jak nie obniżysz autka z seryjnego ( ja mam niższe

) + trochę odwagi szaleństwa i blokadą to na prawdę możesz prawie wszędzie wjechać jeśli na podłodze nie siadzie
http://picasaweb.google.pl/SLAWKO4x4/GryYceIOkolice
http://picasaweb.google.pl/SLAWKO4x4/Wj ... liceDIFFON
co do ciężkiego przodu ...wał i torsen z tyłu jakieś 100 kg wyrównuje to ale wtedy ciężar kierowcy przeważa na przód

zobacz na papier ze stacji diagnostycznej na ciężar przedniej a tylnej osi prawie takie same jak pamiętam
aha + paliwo w dziwnym rozciągniętym baku

pod bagażnikiem max 65 litra =z 60 kg
krótko mówiąc
+ reduktor
+ agresywniejsze opony
+ troszkę podnieść
to nie jedna terenówkę objedzie !! a na pewno land roverka bo one nie mają serynie blokadki

tylko kierownik jeszcze musi być kumaty