.: AUDI KLUB POLSKA :.
https://forum.audiklub.org/

Co myslicie o tej A4 - wymieniony silnik
https://forum.audiklub.org/viewtopic.php?f=32&t=86027
Strona 1 z 1

Autor:  Drozduu [ 17.lis.2008 18:49:16 ]
Tytuł:  Co myslicie o tej A4 - wymieniony silnik

tak jak w temacie - i co mam myslec (co Wy myslicie) o tym ze 70tys temu (wpis z ksiazki) byl wymieniony silnik ???
Poczatkowo od razu zrezygnowalem ale teraz sie zastanawiam

Sprzedajacy zapewnia ze auto igla ("zapewnia")


Najwazniejsze jednak dla mnie - co myslicie o tym ze silnik wymieniony ?? - warto czy przekreslic

http://moto.allegro.pl/item484746975_au ... _igla.html

Autor:  przemik [ 17.lis.2008 22:27:17 ]
Tytuł: 

No i co z tego ze wymieniony... silink sie wymienia Plug & Play w tych samochodach... oczywiscie jesli zakladamy identyczny :)
Sprawdz auto VAG iem... nie tylko pod kątem błędów ale wykonaj pelną diagnostyke.
Auto calkiem niezle prezentuje sie na zdjeciach.
Druga sprawa... dlaczego silnik byl wymieniony ? :)

Pozdr

Autor:  Drozduu [ 17.lis.2008 22:35:42 ]
Tytuł: 

dlaczego to niewiadomo - kto to moze wiedziec -sprzedajacy podejzewa ze moze pasek strzelil - tu jest zdjecie z wpisu do ksiazki

Obrazek

Autor:  Baskecior [ 17.lis.2008 22:47:42 ]
Tytuł: 

Czytam takie posty i mnie krew zalewa ...
Ile razy można pisać że VAG i zdrowy rozsądek twoim przyjacielem jest ...
Cycki opadają ...
Po raz enty powtarzam również, że nie wolno wierzyć w żadne słowo sprzedawcy do czasu aż spełnisz warunek w drugim zdaniu wyżej ...

Autor:  Drozduu [ 17.lis.2008 22:54:43 ]
Tytuł: 

vag vag vag - vag lekarstwem na wszystko jest

moze i jest - nie wiem - o vagu to tylko tyle wiem co przeczytalem na forum a nie widzialem tego nigdy na oczy wiec nie weim.

Jestem ZIELONY w tych sprawach wiec wydaje mi sie ze forum jest wlasnie od tego aby koledzy którzy sie znają na tym lepiej mogli pomóc w dokładnie tym przypadku

Na temat zmian silnika nic nie znalazlem na forum (jesli jest to wielce przepraszam ze nie znalazlem)

Jako laik poprostu troche dygam - tak jak to
Cytuj:
przemik
napisal, ze po co byl wymieniany

Wiem ze przed kupnem pojade na serwic i zlece podpiecie pod vaga ale co mi powiedza i jak ja mam to interpretowac to.....

PS: moze faktycznie "starych wyjadaczy" denerwója takie posty ale jednak chcialbym uzyskac - jesli jest to mozliwe - jakies porady dotyczace tego konkretnego przypadku przed robieniem vagu

a i tez nie usmiecha mi sie zeby jechac ponad 200km i wydac 200 na diagnoze i stwierdzic ze nie bylo sensu - chodz moze i to jest nie uniknione

Autor:  Lipa [ 18.lis.2008 09:22:16 ]
Tytuł: 

Drozduu napisał(a):

a i tez nie usmiecha mi sie zeby jechac ponad 200km i wydac 200 na diagnoze i stwierdzic ze nie bylo sensu - chodz moze i to jest nie uniknione


A moim zdaniem jest to najlepsza opcja, wydasz 200zł i wiesz co masz, pożałujesz 200zł i będziesz się bujał później jeśli to jakiś parch

Autor:  PiotruS [ 18.lis.2008 09:59:16 ]
Tytuł: 

Na mój gust weź do kosztów dolicz jeszcze 100-200 na "znanego" mechanika co by z Tobą pojechał, bez urazy ale jak nie wiesz co to VAG to rozsądna inwestycja. Serwis Serwisem ale jak zinterpretujesz , jakieś błędy w CPU itp.

Autor:  Baskecior [ 18.lis.2008 20:31:05 ]
Tytuł: 

Problemem jest to , ze serwis odczyta błedy / lub ich brak , skasuje Cię na 170 PLN i umyje ręce.
Koledzy dobrze radzą - weź ze sobą kogoś, kto wie co i jak sprawdzić , głównie przy użyciu VAG`a.

Autor:  Drozduu [ 18.lis.2008 20:50:27 ]
Tytuł: 

trzeba miec kogos takiego - znajomego mechanika to nie ma problemu zebym wziol ze sobą ale na vagu to watpie zeby sie znal

Wiec ogromna prosba - znacie kogos z podkarpacia (rzeszów) z takimi zdolnosciami

Autor:  Baskecior [ 18.lis.2008 21:13:41 ]
Tytuł: 

Najbliżej chyba masz chłopaków z Malwowej w Kraku ...

Autor:  Drozduu [ 18.lis.2008 21:15:08 ]
Tytuł: 

a jakies namiary na tych chlopaków - szukam auta z podkarpacia malopolski i swietokrzyskiego wiec jakby co to akurat -


no i sam widzisz ze w rzeszowie ciezko :(

Autor:  Mauzer [ 18.lis.2008 21:55:36 ]
Tytuł: 

W ojca a4 własnie przy 77tkm poprzedniemu właścicielowi silnik wysrał korby :D
przyczyna - dał gość synowi pomęczyć dizla i nie poszło ;)


*VAG lekarstwo nawet na raka :056:

Autor:  Przemysław [ 19.lis.2008 00:02:56 ]
Tytuł: 

jak samochodzik jest dobry to ja nawet nie myślałbym o tym nowym silniku a nawet to i plus mniej ma nalatane ma nowy rozrząd kompletny rozrzad nowy silnik nową pompe wody to tyle co znam te słówka z niemieckiego ...:D

Autor:  Ivo [ 19.lis.2008 18:35:16 ]
Tytuł: 

ciekawa ta ksiazka, szkoda ze pisana tym samym dlugopisem :D
nie ciekawi cie, ze w ciagu roku pisane jest tym samym dlugopisem i tym samym charakterem pisma?

Autor:  maciekmpl [ 19.lis.2008 21:58:56 ]
Tytuł: 

Ivo napisał(a):
ciekawa ta ksiazka, szkoda ze pisana tym samym dlugopisem :D
nie ciekawi cie, ze w ciagu roku pisane jest tym samym dlugopisem i tym samym charakterem pisma?


Ciekawsze jest to, że dopisek o wymianie silnika jest napisany właśnie jakby innym charakterem pisma niż reszta chociaż takim samym długopisem, no i to, że przegląd na górze strony jest niepodstemplowany. Z drugiej strony jest numer telefonu na tej pieczątce - więc dolicz ze 20-50 PLN na tłumacza, jeżeli sam nie znasz niemieckiego, i myślę że szybko można sprawę wyjaśnić.

M

Autor:  RST [ 19.lis.2008 22:12:04 ]
Tytuł: 

Wg wpisu :
" kompletny nowy silnik,
nowy pasek rozrządu, nowa rolka,
napinacz nowy, pompa wody nowa "
niestety tylko sprawdzenie autka da rezultaty a przebieg liczony dla budy czy silnika bo w lipcu 2002 136k a 6 lat później 200k ?

pozdr

edit:
no i na sam koniec jeżeli wpis jest autentyczny to dokonany nie przez ASO a zakład mech ze stacją benzynową i holownikiem ADAC ale wg książki branżowej istniejący pod tym adresem i z podanym nr tel :)

Autor:  dj_rabór [ 20.lis.2008 16:22:20 ]
Tytuł: 

powiem tak : Ja tam się na tą książkę serwisową nie patrzę, ponieważ bardzo łatwo ją podrobić.
Książkę serwisową można kupić na allegro za grosze, a pieczątki i podpisy można podrobić bez problemu:
http://allegro.pl/item479514931_ksiazka ... iecka.html

Tak jak koledzy wyżej napisali najlepiej pojechać z jakimś znajomym co się zna ale czasami niestety, nie mamy takich znajomości wtedy polecam poczytać w internecie na co zwrócić uwagę przy kupnie autka.


Ciężko jest powiedzieć na podstawie zdjęć samochodu zamieszczonych na aukcji internetowej czy auto faktycznie jest warte uwagi. Auto trzeba zobaczyć w realu.

Autor:  Drozduu [ 20.lis.2008 20:36:14 ]
Tytuł: 

dzieki za tlumaczenia i sugestie - moze pojade w sobote zobaczyc bo wtedy znajomy mechanik bedzie mial czas zeby za dnia zobaczyc ale szczerze to jakos checi odeszly na ta audice - chodz juz mnie szlak trafia przez to szukanie auta
jak narazie to mnie meczy ta audica

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C6489520

ogladalem juz ja i wstepnie jest oki chodz koledzy sie juz wypowiadali na forum ze tez kombinowana

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/