Witam, przede wszystkim quattro (zasugerowałem się Twoim nickiem)

, nie kombi lecz Avant.
Silnik bezproblemowy. Stare poczciwe, niezbyt wysilone V6. Oznaczenie ABC 150KM. Bardzo rzadko można natknąć się na wersję ACZ - 139KM, ale raczej nie B4. Zużycie oleju na poziomie 0.25 l/1000km, może być mniej, może być i więcej (norma do 0.5 l/1000km). Rozrząd nie jest drogi, przy moich upustach płacę za komplet części (pasek Gates, rolka napinająca i prowadząca INA, pompa wody SKF) ok.400zł, przypuszczam że regularna cena to ok.600zł (w ASO pewnie troszkę więcej). Świece NGK 3-elektrodowe - 6 x 15zł, amortyzatory przód ok.200zł za szt., w Quattro tył nie będzie tani. Jak miałem swoje B4 2.8 quattro to zapłaciłem za 2 nówki Monroe na tył ok.500zł. Poza tym, ceny części jak w Golfie
Ze spalaniem jest różnie. W trasie można zejść do 8 l/100km. Swoją ośka nawet udało mi się osiągnąć ok.7/100 w bardzo spokojnej trasie. W mieście sporo więcej ok.12-14. Chociaż znam przypadki, że przy ciężkiej nodze było sporo więcej. U mnie ogólnie spalanie kształtuje się na poziomie 10 litrów. Jak dla mnie quattro i ośka nie ma wielkiej różnicy w spalaniu, może 1l na korzyść ośki. Mój 2.8 30V Q spala podobnie do 2.6 ośka w tej samej budzie. Jak Ci się trafi 2.8 to bierz, jest to niemal bliźniaczy silnik, ma więcej KM, jest bardziej elastyczny i spala to samo. Różni się skracaniem dolotu w kolektorze i obecnością przepływomierza (w 2.8 AAH). Chociaż jak to zwykło się mówić dobre 2.6 nie jest złe

Lepsze zdrowe 2.6 niż zdrutowane 2.8. Powodzenia w poszukiwaniach
