.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam! W tej chwili zastanawiam się nad zakupem A6 Avant quattro z 2006 roku. Oczywiście najpierw muszę sprzedać swoją Alfę, co takie łatwe nie będzie.
Wyposażenie jakie mnie interesuje to minimum skóra wewnątrz, podgrzewane fotele z regulacją, duża nawigacja oraz ksenony. Silnik raczej diesla, ponieważ autem będę jeździł głównie po mieście.
Jakim budżetem powinienem dysponować żeby mieć uzasadnioną nadzieję, że auto nie jest złomem odwijanym z przystanku w Berlinie?

Strzelam w kwotę 130 tys

tak to juz chyba, kwota wraz z oplatami i blachami. W 130 sie wstrzelisz w dobrego spokojnie.

To mnie właśnie zastanawia, ładnie wyglądające egzemplarze z rocznika 2006 zaczynają się już od 80 000 zł, a kończą na 270, więc rozrzut jest dość spory
Na przykład:
http://moto.allegro.pl/item550029554_audi_v6_2_7_tdi_quattro_skora_navi_idealna.html - co ciekawe ten sprzedający wystawił niedawno A8, też z "prywatnego imporu od pierwszego właściciela".
http://otomoto.pl/audi-a6-avant-C7584599.html - ta mi się podoba, ale ma dziwną tylną klapę, tablica w kwadracie, a nie w prostokącie. Czyżby wersja z USA?
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7680847 - ta też ładna i bardzo tania.
Zastanawiam się po prostu, czy jest sens się nakręcać i liczyć, że się wyrwie coś tanio , czy też lepiej dołożyć te 20-30 tysięcy i ewentualnie podeprzeć się leasingiem?

pierwszy - brak xenonów...co jak w pojeździe za 80 tys wygląda nieładnie...
drugi - to 3.2 benz z USA, a Ty jak słyszę szukasz diesla.
trzeci - jakaś dzwina ta cena

Czy w A6 importowanych ze Stanów da się sprawdzić historię serwisową po VIN-ie?

http://www.carfax.com/

np.