.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
nie wiedziałem czy umieścić ten wątek tutaj czy w "kupujemy audi" w razie czego proszę o przesunięcie.
Rozważamy z ojcem sprzedać naszą niunię i zakupić ciut nowszą.
Za ile orientacyjnie moglibyśmy sprzedać Audi A6 C5 Avant 2.4 multitronic 6stopniowy już ten nowszy (w 2004 była wymiana skrzyni), skóra czarna, klimka, full elektryka, instalacja gazowa (polski mercedes) sekwencyjna holederska, warta teraz w polsce około 6-8tys) butla w zapasie 61~71litrów po wymianie filtrów, nowy program etc.. Samochodzik bardzo zadbany, wszystko na bieżąco robione, na wszystko są faktury zakupu, przejechane około ~230tys, w polsce od połowy 2005r. Nie bity w 100%, alus 16 standardowy + komplet na stalówkach na zimę. Radio pionner z nawigacją w budowaną (średnie pokrycie polski niestety) cena rynkowa radia szalenie wysoka więc nie ma co pisać.
Rozważamy kupno ciut mocniejszego C6 avant tym razem w Quattro podobny wypas, bez większych szaleństw.
Wiem ze warta jest tyle za ile się sprzeda ale ciężko mi po cenach allegrowych ocenić ile musiałbym dopłacić do takiej C6 najtastarszej chyba 2004r. np. 2.4 też w lpg automat?
Pozdrawiam

Około 30 tyś.zł jak ktoś nie wie co to multi

ja bym nie sprzedal

masz pewne to jezdzij

z 35 minimum bym chcial

Chyba będzie trzeba tak zrobić
Ja to w złach w oczach marzę o Quattro... chyba zapomnę o tym w takim razie

ja tez bym chcial Q
ale nie kupilem i trudno kiedys napewno bedzie

Hehe, oczywiście że tak, temat można pozamykać, zostaje puki co C5 i dostanie kapitalke na lepszych częściach, skrzynia też pójdzie na renowacje, jak już szaleć to pełną gębą

Powiem tak. Jak sprzedawałem swoją A6 2.4 sedan w 01.2008 to wziąłem za nią 28k. Był to rocznik 98, Tip, bez Q - generalnie taka średnia wersja. Dużo w niej zrobiłem, bardzo dbałem więc i ją ceniłem Bardzo mi było żal ją sprzedawać, bo to pierwsze Audi, więc sie przywiązałem Ale czekała już eSa, więc trzeba było podjąć męską decyzję, otrzeć łzy i do przodu....

Także myślę że ok 35k trzeba za nią krzyczeć, bo niestety multi

No właśnie takie to nasze polskie niestety beznadziejne podejście do kupna auta Jakbym dostał 35tys to może i nie najgorzej, chociaż za tą kasę żal mi audiczke sprzedać, wszystko na najlepszych częściach robione, pucowane do przesady ehh, tak czy owak na dzień dzisiejszy jak wyżej męska decyzja zapadła, audiczka zostaje w rodzinie

A ile trzeba dać za
A6 z 1999 r. 1.9 TDI? Wersja bez szaleństw, nie zależny min na skórze szyberdachu itp.

ze 28tyś

A jaka jest wartość takiego auta w ubezpieczalni??