A jaka jest wartość tego auta ?
Co do tego odnawiania... Jeżeli kolega chce go zrobić dla siebie, jest pasjonatem tego modelu i chce go mieć w świetnym stanie to nie dziwie mu się
Natomiast do samego autora tematu, nie przejmuj się niektórymi wypowiedziami, ale teraz musisz pokazać na co Cię stać, i wiedz odrazu to, że jeżeli stawiasz na toczenie używanych tarcz to jakbyś się nie starał to i tak Cię zjedzą
Przygotuj przynajmniej 4 tysiące żeby to wyglądało jak myśle byś chciał. Wiadomo, że nie wszystko będziesz musiał wymienić, ale jeżeli bierzesz się za swego rodzaju renowację, to głupio by to wyglądało, gdyby lakier był piękny, koła piękne a np. zawieszenie pordzewiałe.. pasowałoby to wymontować i przynajmniej z głową odmalować
Jednak lepiej by było gdybyś do odnowy wybrał sobie quattro, ale no wiadomo, coraz ciężej o takie.
Ja osobiście byłbym dumny, gdybym wyjechał dwudziesto paro letnią Audicą w pięknym stanie na wypasie i najlepiej stawiał czoła nowym wynalazką wartym po 10 razy tyle co moje. A marzeniem mym jest 80-tka b4 quattro z uturbionym v8
Teraz co do samego auta, na początek, szyba tylna, maska pod kolor, oryginalny grill. Dalej, jeżeli mógłbym zasugerować, przedni zderzak z halogenami i spryskiwaczami reflektorów, korek gazu pod klapkę wlewu paliwa i jakieś alufelgi. Dalej idąć za ciosem, szyberdach, klimatyzacja. Potem to już można się pokusić o zmianę wnętrza i drzwi na wersje po 87r. - kasetowe klamki. Oczywiście nie wspomnę już o pełnym remoncie zawiechy i ogólnie mechanika. Lakier to trudno powiedzieć, ale może wystarczyć samo porządne wypolerowanie. Zresztą, jeżeli włożyć w to serce to napewno będziesz wiedział co trzeba robić, i jak Ci pasuję