W dziale "kupujemy.." około dwa miesiące temu wklejałem linki i prosiłem o radę i pomoc w kupnie auta.
Transakcja z Kubą wyszła przypadkiem - opisywał mi Coupe, którą miałem na oku, a on ją widział. Od słowa do słowa i padła propozycja.
Przyznam się, że obecny temat przeczytałem dopiero po kupnie auta.
Nie ma więc mowy - w tym przypadku - o jakimkolwiek nagrywaniu klienta.
Zresztą miałem awersję do kupowania aut z klubu, bo dwa lata temu zaliczyłem wtopę.
To tyle gwoli wyjaśnienia.
Auto....
Cóż mogę powiedzieć ? Same ochy i achy
Zadbane, dofinansowane, piękne. Dokładnie takie jak chciałem.
Zapewniam, że nie zmarnuje się w moich rękach. Będzie pieszczona...