Każda historia jakoś się zaczyna... Moja miała swój początek w roku 2008, kiedy to nabyłem pierwsze Cygaro. Niestety z powodu wieku(mojego - 18 lat i Cygara - 20 lat) nie pobyliśmy ze sobą dość długo - trafiłem na zmęczony egzemplarz a posiadając minimalną wiedzę o mechanice i jeszcze mniejszą miesięczną wypłatę bardzo szybko uświadomiłem sobie, że nie stać mnie na posiadanie takiego samochodu. W okresie 2008 - 2014 miałem jeszcze kilka innych ciekawych pojazdów, ale Audi żadnego. Aż do 18 maja 2014

W czerwcu 2013 roku udało mi się dostać pracę w Danii i wyjechałem z kraju. Po dość krótkim czasie udało się spełnić marzenie z dzieciństwa o Porsche 944, ale to forum Audi więc tego zakupu raczej nie opiszę

W każdym razie zaczął mi doskwierać brak tak zwanego "samochodu codziennego". Początkowo był pomysł na jakiś nowszy samochód typu Volvo V40 czy Audi A4 Avant, ale niechęć do "plastikowych" samochodów spowodował, że po głowie zaczął mi chodzić znowu model C3... Rozpocząłem poszukiwania w Danii ale niestety, wybór był bardzo mały a większość egzemplarzy była po prostu bardzo zmęczona. Pomyślałem o sprowadzeniu czegoś z Niemiec lub z Polski, a po sprawdzeniu kosztów które przyjdzie mi zapłacić za rejestrację Setki tutaj przestałem się zastanawiać i zacząłem szukać...
Początkowo plan zakładał oczywiście pełen wypas i możliwie najmocniejszy silnik, ale całkiem przypadkowo w tym okresie pojawiła się na sprzedaż Wanna Gomeza. Z jakiegoś powodu bardzo przypadła mi do gustu, nie wiem, może to ta jej sympatyczna niecodzienna buźka mnie tak urzekła

Telefon do Gomeza, wpłata zaliczki i odliczanie dni - słowem szybka akcja

Dni mijały, czas leciał, napięcie rosło

17 maja o godzinie 1 w nocy wyruszyłem z Aalborg(jakieś 1600km od Lublina) po przygodę, zabrałem się ze znajomym który jechał do Katowic(sam mieszkałem we Wrocławiu) co by nie mieć problemu z powrotem na dwa samochody. Do Wrocławia dotarłem już około godziny 10 rano, także miałem cały dzień na odpoczynek przed wyjazdem po Wannę - niestety, wykorzystałem go trochę inaczej czego żałowałem w niedzielę rano

O 6:30 siedziałem z kumplem w pociągu relacji Wrocław - Lublin, na miejscu byliśmy już po 14:00. Gomez odebrał nas z dworca i pojechaliśmy do garażu który okupowała Wanienka... Szybkie oględziny, sakramentalne "tak", pisanie umowy przy kawie i ciastku, oglądanie V - ki Gomeza, ostatnia przejażdżka Gomeza Wanną i rodzinne pożegnanie... W sumie tutaj powinienem wrzucić pierwsze zdjęcie, co by Ci którzy dotarli aż tutaj nie zasnęli...
Pożegnanie z Wanną

Z wizytą pod zamkiem w Lublinie, na siedzeniu pasażera dumny nowy właściciel walczący z niezamykającą się szybą

Znajdź Wannę

Obiadek w drodze - konkretne polskie jedzonko za niewielkie pieniądze, schabowy na cały talerz... Dzięki za polecenie Gomez

500 km do Wrocławia minęło jak najbardziej bez problemu, oprócz zacinającego się przycisku od szyby pasażera było bardzo przyjemnie

Kolejne 1000km zrobiłem po Wrocławiu i okolicach w przeciągu niecałego tygodnia...
Nowe blaszki - niestety tymczasowe, ponieważ auto będę musiał zarejestrować w Danii - końcówka WC... Wanna Czadowa?
Wanna pussymagnet

Tydzień w Polsce minął bardzo szybko i trzeba było wracać... Kolejne 1100km do Aalborg minęło bardzo szybko i dzisiaj o 4 nad ranem Wanienka stała już przed swoim nowym garażem.

Co zostało
ogarnięte przez tydzień:
-wymiana kompletnego układu wydechowego
-wymiana oleju i filtrów
-hamulce tył
-przyciski podnoszenia szyb
Co
zostało do ogarnięcia:
-rejestracja w Danii
-wyrzucenie gazu
-regulacja K - Jeta, w sumie bardziej obrotów na biegu jałowym które utrzymują się pomiędzy 1000 - 1100
-usunięcie asfaltu, rdzy lotnej oraz insektów z lakieru; następnie dwustopniowa polerka lakieru i zabezpieczenie powłoki lakierniczej, zobaczymy jakie to da efekty...
-ogarnięcie wnętrza
-nowa podsufitka
-prawdopodobnie silniczek podnoszenia szyby w drzwiach kierowcy
-mocniejsze sprężyny z tyłu - z pełnym obciążeniem niestety troszkę siedzi...
-ogarnięcie klimatyzacji
-podpięcie czujnika ciśnienia oraz temperatury oleju do zegarów
Kupię:
-komplet dywaników, najchętniej materiałowych - co polecacie Wanniarze?
-kompletne niebieskie welurowe wnętrze(fotele, kanapa, boczki)
-silniczek/mechanizm podnoszenia szyby od strony kierowcy, a najchętniej również dwie elektryczne szyby na tył a co za tym idzie uchwyt od strony kierowcy z czterema przyciskami
Więcej rzeczy nie pamiętam na chwilę obecną, temat będę aktualizował na bieżąco. Chciałem również na koniec podziękować raz jeszcze Gomezowi za przekazanie mi samochodu w naprawdę sensownym stanie i za odbieranie moich telefonów co rusz
