.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam, właśnie rozwiązanie o jakim mówisz jest zastosowane u mnie w tej chwili ( przewód kompensacyjny mam wpięty w układ dolotowy..) jest ok.
Zastanawia mnie jedna rzecz, chodzi o sytuacje o któej mówiłem czyli zmiana ciśnienia w układzei dolotowym, która może być spowodowana wymuszającym strumieniem powietrza...( podciśnienie (sytuacja normalna) działa na reduktor i pobór gazu...., jeśli podciśnienie spadnie zmieni się skałd mieszanki (zubożeje..), ograniczy dopływ gazu ? ( tu np stosowane są miksery z kryzą czy jakies zwężkie w celu właśnie zwiększenia podciśnienia ... , ja chyba chce zrobić odwrotnie... ???
..rozkminie jeszcze układ ( reduktor) przy doładowaniu... to może wyjaśni ...??

witam ja wlasnie dzis zalozylem instalke i jakie wnioski

no wiec tak ladnie wszystko pieknie tylko przy wyzszych predkosciach obrotwoych silnika np powyrzehj 4 tys nie ciagnie ladnie tzn czuc ze samochod slabnie

i samochod jedzie max 140-150
raz udalo sie 180 ale to dlugo go pilowem

hmm nie mam zadnych przewodow podcienisniowych z reduktora
w mikserze mam jakeis wyjscia na rurki ale zaslepione


pozdrawiam

Jesli na wyzszych obrotach slabnie, sprobuj odkrecic delikatnie zaworek na przewodzie do miksera... czasem nawet 1/4 obrotu moze poprawic sytuacje (odkrecenie spowoduje wzrost dawki gazu w calym zakresie podcisnien, z tym ze dla duzych obciazen zwiekszy sie dawka gazu najmocniej i tego chyba trzeba w twoim przypadku, bo tak wynika z twojego opisu). A jak to nie pomoze to mozna naciagnac cala membranke w reduktorze, zazwyczaj jest to imbus, tez odkrecic, eksperymentowac po trochu... A jesli pomimo duzych wysilkow sie nie da to bardzo mozliwe ze masz zatankowany chu... gaz, ja swego czasu do tego doszedlem

lukasik thx sprawdze najpierw dolot tzn skieruje w dol, poznej tak jak ty odkrece


hmm ja zatankowalem na orlenie

a gdzie polecacie najlepiej tankowac ? mi pasuje najbardziej shell albo statoil

czy moze inne koncerny maja lepsze gazy ???


pozdrawiam

a gdzie polecacie najlepiej tankowac ? mi pasuje najbardziej shell albo statoil
czy moze inne koncerny maja lepsze gazy ???
pozdrawiam[/quote]

Kiedys na shellu zalalem i ladnie szedl samochodzik A tak na co dzien tankuje u znajomego i 9/10 taknowan ma dobry gas, czasem zdaza sie wysmienity

Przy instalce na mikserze zawsze autko bedzie słabło przy wyższych prędkościach obrotowych. Dół będzie ok, a góra do dupy.

zgadza sie ze dol bedzie lepszy niz gora ale nai do tego stopnia zeby ta "zla góra" zaczynala sie okolo 3,5 tys

hm a jak to jest u was z wolnymi obrotami

na poczatku bylo cos takiego jak odebralem samochod ze byl nie rozgrzany to gubil wolne oboroty, tzn plywaly pozniej zatankowalem do pelna i nagel bylo dobrze 1 tys obrotow

i dzis rano normalnie odpalielem na benzynie przejechalem jakies 300 m wlonczylem gaz dojezdzam do krzyzowki i nagle obroty spadaj do 200 i tak trzymaja wiec pomyslalem sobie ze jeszcze zimny

ale po przejechaniu jakies 7km tak spokojnie dalej jest zle wiec zobaczylem ze jest malo gazu

i teraz nie wiem czy to ma jakis wplyw ? ze jest malo gazu ??

czy wy tez na zimnym silnikui na gazie macie problemy z wolnymi obrotami ?
na benzynie wolne oboroty sa oki ,
pozdrawiam

W moim aucie ilosc gazu w zbiorniku nie ma wplywu na wolne obroty, chyba ze wogole juz tam go nie ma, doslownie
Jesli na gazie sie cos dzieje z wolnymi to kwestia regulacji. Troszke ma za malo gazu, albo za duzo (ale to mniej prawdopodobne). tak na probe odkrec imbus w reduktorze o 1 obrot i zobacz co sie stanie. pozdro.

w moim jak pływają obroty na LPG na biegu jałowym to znaczy że w butli są już "opary" po LPG [nie mam wskaźnika poziomu]

w starej bryczce tak kiedyś miałem i faktycznie podkręcenie gaziorku zmieniło sprawę...
tylko teraz musisz sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcesz jeździć tanio (czyli ma mniej palić) czy ma jeździć dynamiczniej (ale to wiąże się ze zwiększonym spalaniem...)
kiedyś takie regulacje robiłem i powiem ci że jeździł naprawdę żwawo nawet powyżej 140-150 kilosków jeszcze ciągnął - ale częściej musiałem odwiedzać stację tankowania gazu...

co do zmian obrotów przy mniejszej ilości gazu w zbiorniku to nie powinno być aż tak odczówalne jak o tym piszesz... oczywiście że zmienia się ciśnienie w układzie ale nie aż do tego stopnia aby ci obroty spadały do 200 obr/min przy normalnej jeździe...faktycznie obroty mogą falować jak już nie ma prawie wogule gazu w zbiorniku - też u mnie tak się dzieje ale już parę minut wcześniej auto strasznie się robi mulaste i nie ciągnie do końca skali (poza tym powinna się palić kontrolka rezerwy gazu - no chyba że takiej nie masz)...

DO ćWIRA:


jak pamiętam to z Nowej Soli do Wrocka nie jest daleko... więc jak masz czas i ochotę to podjedź na spota w którąś niedzielkę to oblookamy dokładnie temat i może coś ci pomogę bo mam też Reduktor BRC typ: AT90 E a w wcześniejszej furze śmigałem na Lovato i mogę coś niecoś na ten temat się wypowiedzieć...

pozdro...

Witam Kristof. Pewnie. że z Soli do Wrocka, to niedaleko, ochotę, to ja zawsze mam , tylko z czasem nieco gorzej. Tak jak ci pisałem z miłą chęcią wlecę do was do Wrocka na spota, ale wcześniej się z wami umówię. Co do pomocy, to na razie spoko u mnie instalka śmiga, a pytałem, nie dlatego, żeby ją naprawiać, tylko chodzi mi o zadania 2 pokręteł na parowniku, bo nie jestem ich pewien na 100 %. Jeszcze raz serdeczne dzięki za zaproszenie i
Pozdro.

Witam jak w temacie dolotu to może ktoś próbował kiedyś przerabiać dolot... (oczywiście pod warunkiem że było to zastosowane równiez do gazu)?
Ekspreymentowałem ostatnio z dolotem jednak konkretnego rozwiązania brak. Chciałbym zastosować "wymuszony dolot powietrza", na paliwku nie mam problemu ale gaz już sie zupełnie nie sprawdza... Wymuszony wlot zmniejsza podciśnienie co powoduje zupełnie odwrotny efekt od zamierzonego.. i tak przy skierowaniu wlotu na na miejsce które powoduje jego napór nie poprawia to zupełnie nic (lipa), wydaje mi się ze takei zastosowanie zmniejsza podciśnienie co ogranicza dopływ gazu...; przy skierowniu dolotu w stronę gdznie brak jest jakiegokolwiek ciśnienia i naporu powietrza powiedziałbym ze osiągi poprawiają sie ... (zaopserwowałem fajny efekt... przy starcie i "bucie" auto ma tak jakby "dziure w dopływie gazu" i reaguje z opóźnieniem )
Zastanawiam sie jakie sa możliwości przerobienia instalacji gazowej aby przy takiej przeróbce nie był odczuwalny spadek podciśnienia w dolocie>????

a gdzie masz wpiety przewod kompensacyjny konkretnie? przed przepustnica,czy za? bo za przepustnica wlasnie moze byc wlasciwe podcisnienie,na przyklad wpiac go na kolektorze dolotowym,jak myslisz?

Ten pomysł wydaje sie naprawde dobry...; w kolektorze dolotowym (bynajmniej w 2,3NG) jest miejsce na taki przewód (sa dwa: jeden do serva..) drugi działał by na reduktor (wydatek gazu) bo na podciśnienie za przepustnicą nie powinien wpłynąć wymuszony dolotu w takim stopniu ...? Zastanawiałbym sie nad jescze jedną kwestią sprawą samego poboru gazu...??

...przewod kompensacyjny w zwyklym silniku powinien albo wisiec w powietrzu, albo byc wpiety przed mieszaczem (zwezką), tak zeby podcisnienie na mieszaczu (za zwezką) bylo glebsze niz na kompensacji, inaczej to nie bedzie dzialac . W kolektorze panuje wieksze podcisnienie niz bezposrednio na mieszaczu. No chyba ze ktos ma jakis odwrotnie dzialajacy reduktor

Tak to wygląda... to i złym rozwiązaneim było by stosowanie innego reduktora...?...

wiec to tak? poczekajcie,obczytam sie knigi gazu i zaczne poematy glosic bo wy juz po lekturze,a ja ciagle brak czasu. ja tu jeszcze wroce

witam witam no wiec tak ja zadnych przewodow kompensacyjnmych nie mam
a te dziorki co sa w reduktorze sa zaklejone

ale dobra pojehcaelm do gazownikow zalozyli mi jakeis zwerzki samochod zaczol zle jezdzic nizej ale wyzej lepiej

ale dalej jak jakis polonez

no wiec sprawdzali po kolei wyszlo ze reduktor jest 88 kw
no wiec tak autko pali az 16 L gazu na 100 nie wazne czy miasto czy nie
na maxa na 4 to 150 a na 5 to 135

przeciez to dobrym cieniasem mnie mozna wyprzedzic

autko na benzynce jedzie 190 na prostej

cisneinie od 10.5 na 1 cylindrze do 11,5 na pozostalych

swieczki nowe palec nowy,przewody stare ale dobre

no wiec teraz pytanie

jaki reduktor zkombinowac, firma i jakies dane o nim

co dziwne przyspieszenie do 100 km/h oscyluje w granicach 12 sek wiec nie jest az tak tragicznie

pozdrawiam