Ciekawa sprawa, ale wydaje mi sie, ze moze to nie zdać egzaminu.
Z tego co sie orientuje to mieszacz jest tak skonstruowany (zwęzka ven... coś tam) zeby przeplywajace powietrze, w miejscu gdzie spotyka sie z gazem, mialo mniejsze cisnienie. Powstające roznice cisnien (pomiedzy kompensacja) sterują pracą reduktora (membranka pracuje i steruje dawką adekwatnie do ilości przeplywającego powietrza (powstającej roznicy cisnien)).
Jak zaatakujesz dolot kawalkiem rurki zamiast mieszaczem moze powstać problem. Nie twierdze , ze to nie bedzie dzialać, ale wydaje mi sie ze
1. Gaz z powietrzem bedzie gorzej zmieszany, bo gaz bedzie wprowadzany punktowo zamiast rownomiernie jak w przypadku mieszacza.
2. Moze byc problem z dozowaniem gazu, bo trudno o roznice cisnien, no chyba ze kompensacja bedzie wisiala w powietrzu, ale chyba beda wymagane czestrze regulacje, np z powodu brudzacego sie filtra powietrza (wieksza restrykcja w dolocie> inne cisnienie...)
...ale sprawdzic zawsze mozna
jak zwykle powodzenia!