.: AUDI KLUB POLSKA :.

Bardzo proszę o opinię w sprawie klimatyzacji

Mianowicie jak załączę klimatronik (dokładnie jak się pojawi gwiazdka na wyświetlaczu) – hałas wentylatora od klimy (tego koło wentylatora od chłodnicy) jest bardzo wyraźny – w momencie włączenia kompresora przez jakieś 8-10 minut jazdy (jak w aucie jest bardzo gorąco – po schłodzeniu już jakby chodzi troszkę ciszej)

A pyzatym czy włączenie klimatyzacji tak bardzo obciąża silnik – mam wrażenie jak by mi odjęło z 20 koników.

Z tym wentylatorem wydaje mi się że jest ok. W końcu trzeba jakoś tą lodówkę uruchomić i sprawić by powietrze się znacznie schłodziło. A jak piszesz, w miarę upływu czasu hałas zanika - bo powietrze jest schłodzone i nie trzeba już tyle energii na to tracić

A co do spadku mocy, to 20 kucyków to tylko wrażenie ale im słabszy samochód tym bardziej to się odczuwa.

Może nie jest to aż 20 koników – ale jest odczuwalne

więc jak to jest w przypadku autka z motorkiem 1100 i mocą ok. 60 koni + klima ! ? jeśli u mnie na 150 konnym jest tak odczuwalne ?

ja mam 230 PS i też to odczuwam - sprężarka daje duzę obciażenia a automaty mają anwet taki ukłądzik że jak dasz gaz do końca to się klima wyłancza, spadek mocy zawsze poczujesz chyba zę amsz auto co ma ze 350 PS

Jak ktoś ma 1100 ccm i 60 km to polecam wozić otwartą lodówkę turystyczną

Wszystkie nowsze Audi tak reaguja.Reczna lub automatyczna skrzynia.

kick - down i klima chwilowo sie wyłacza

jasne ze spada jakby moc bo silnik jest obciazony i moze i wiecej pali wtedy skoro jest obciazony a raczej napewno musi sfajczyc deko wiecej . tak mi sie wydaje

Po załączeniu klimy i zapodaniu danej temperatury zazwyczaj niższej od temp otoczenia wentylator zapiża na najwyższych obrotach i nawiewa najniższą temp żeby jak najszybciej uzyskać zadaną temp, zbliżając się do niej siła nawiewu i temp nawiewanego powietrza spada przy dłuższej pracy jest praktycznie niesłyszalna praca wentylatora, a miły chłodek jest

Klima tak jak pisali poprzednicy obciąża niestety silnik i nic na to nie można poradzić no chyba że ktoś ma 400 KM

Litr wachy na pewno ciągnie klima

Po mieście napewno tak. Natomiast w trasie, przy równej jeździe raczej nie. Generalnie w trasie zużycie paliwa z włączoną klimą jest niższe niż gdybyś posuwał z wyłączoną klimą i z opuszczonymi szybami, bo wtedy opory powietrza byłyby znacznie wyższe.

Pozdr.

Hmm... to prawda, ten wentylator w A4 nie należy do najcichszych, ale u mnie słychać go praktycznie tylko wtedy, gdy opuszczę szyby, a tego raczej nie robię gdy klima chodzi.


Też tak mam. Po dodaniu chip'a obciążenie klimą jest mniej odczuwalne, ale nadal jest.

Jedyne auto, w którym jak do tej pory nie zaobserwowałem zamulenia po włączeniu klimy, to był Accord V6 automat.

Aaaaa - to moze dlatego ja nie odczuwam róznic??
Skoro w automacie nie odczuwales...
Choć w fordzie rożnica była odczuwalna - ale tam był mały silnik - 1,8 ZETEC