.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam. Mam problem z tylnymi drzwiami (za kierowcą). Otóż nie da ich się otworzyć, ani z zewnątrz, ani od wewnątrz. Są jakby permanentnie zamkniętę, a ten dzyndzelek od ręcznego zamykania od środka jakby wpadł o centymetr niżej w drzwi, tak, że nie da się go wyciągnąć. Dodam, że nie mam Centralnego.
Czy da się zdjąć tapicerkę od środka drzwi, bez ich otwierania? Czy ktoś może podpowiedzieć, jak się zabrać do otwarcia drzwi?
Z góry dziękuję za pomoc.

Obawiam sie ze bedziesz musial uszkodzic boczek zeby te drzwi otworzyc.
Prawdopodobnie pekla linka od klamki wewnetrznej a ten dzyndzelek od recznego zamykania prawdopodonie opadl na dol bo oberwal sie taki plastikowy element(a konkretnie plastikowy bolec tego elementu, ktory pracowal w metalowym wzmocnieniu drzwi) , to czesty problem w B3.

Pewnie, że się da. Po pierwsze będzies musiał sobie zrobić dużo miejsca z tyłu, tj odkręcić tylną kanapę (prosta sprawa), przesunąć fotel kierowcy pod kierownice, w ten sposób zrobisz sobie dużo miejsca, potem poodkręcać śróbki i zdjąć klamke od szyby, potem podważyć tapicere - powinna zejść bez oporów. Miałem taki bół bo te plastikowe kołki od zamykania są bardzo kruche, wiozłem kiedyś znajomego, najpierw z przodu pokręcił mi lusterko (te pokrętła to zmora) to przesadziłem go do tyłu i... zamknął sobie drzwi tym cyckiem tak feralnie że wcisnął go pod tapicerke... potem miałm to samo co ty (ok 2h rezania)

A ja powiem tak .....masz żle załozona linke klamki wewnętrznej!!!! stary numer w starych audi, zdejmij klamke wewnętrzna i dzwi same sie otworzą, poprostu linka nie siedzi na swoim miejscu tylko 3 mm dalej.

Mały ma rację spróbuj zdjąć klamkę od wewnątrz i bezpośrednio za linkę otworzyć drzwi.Nie zdejmiesz boczku przy zamkniętych drzwiach bo u góry od strony wnęk powinna być przymocowana wkrętami których nie wykręcisz - chyba że wyrwiesz.