.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zamowilem dzis amorki do tylu, ALKO gazowe za 170zl/szt, ciekawe jak sie beda spisywac na moich sprezynach HR??
Czas pokaze, chcialem bilsteina żółtego ale cena dosc wysoka, jakies 700zl/dwa do tylu

Jak troche pośmigasz, to napisz jak sie sprawują. Chodzi mi raczej o ich sztywność.

Wiec tak dzis jade do sklepu a tu sie okazuje ze nie ma ALKO, czas oczekiwania to dwa miesiace - odpada bo autem nie da rade tyle czasu jezdzic.
Dostaje propozycje zakupu Bilsteina, niby gazowo-olejowe za ...160zl/szt , dziwne, zaskoczylo mnie to bo cos tanio. Wiec je zamowilem, w hurtowni sa i jutro bede je mial.
Pytanie jest nastepujace, jak rozpoznac czy sa to amorki gazowo-olejowe, czy maja one jakies oznaczenia? Jakiego koloru beda?

Z tego co wiem to czarnr Bilsteiny to gazówki. Podobno dosyć twarde.

koni to chyba spora kasa co?

kayabe odradzam (podobnie jak mq).. nawet gazówka jest mięciutka...
po za tym po dluzszym postoju na seryjnych sprezynach przod
jest troche wypchniety do gory, dopiero trzeba pojechac zeby sie troche skrocily

No dobrze, wracajac do mojego problemu, Sachs,BOGE,DELPHI,Bilstein,itp nie produkuja amorkow do audi quattro do tylu, dlaczego?
Mialem dwa modele Bilsteina od audi, niby mialy pasowac ale sie okazalo ze nie. Jestem zalamany, dwa razy rozbieralem je, dwa razy mialem nadzieje ze sie uda, ale nic. Orginalne podobno sa drogie wiec niezbyt mi sie to " "
Co radzicie, a moze jakies inne wyjscie jest? Moze macie jakies doswiadczenie w tej sprawie? A co myslicie o regeneracji? Znam goscia co ma zaklad co regeneruja amorki, niby gazem nie napelniaja, przerabiaja na olejowe.Daja pół roku gwarancji, co sądzicie o tym wyjsciu? Koszt to 70zl/szt
Druga sprawa to to ze mam sprezyny twarde (H&R) i nie wiem czy nie lepiej przejsc na zwykle, bo podobno dlugo takie amorki(olejowe) nie pochodza na tym zawieszeniu?