.: AUDI KLUB POLSKA :.

Otóż nieeeee

Dzis rano znowu sie skrzypienie pojawilo tuz po wymianie w/w elementow

Normalnie chyba sie poddam

Tarcze fakt byly tak zjechane ze wymiana byla konieczna wiec kasy nie utopilem przynajmniej. Ale skad te skrzypy odchodza

Moze jednak to zawieszenie sie posypalo???? juz sam nie wiem

Pomozcie

Ja obstawiam zawieszenie.Miałem to samo i po wymianie elementów zużytych skrzypienie ustało

HMMM nie wiem jakie to jest skrzypienie ale wyglada to na zawieche .moze ci sprezyny skrzypia ?? tak ma koles w hondzie skrzypi mu lewa strona i szczegolnie jak skreca . jak wiezdza pod dom to najpierw go slychac a potem widac .moze byc u ciebie to samo

na kanal z nim i brecha ponaciagaj .

Wlasnie jestem po wizycie w warsztacie i jestem troche zmartwiony bo to skrzypanie nie bardzo da sie usunac. Otoz nie wieadmo czemu skrzypi prawy amortyzator Jest on sprawny dobrze tlumi nie wyciekl z niego smar a skrzypi. Mechanik poradzil mi zebym woda pod cisnieniem go przeplukal a potem mu smaru w sprayu wstrzyknal. Mowi ze to moze pomoc ale nie musi. Kurde jezdze ZUKIEM w opakowaniu Audi czy jak Mechanik powiedzial ze topo czasie samo powinno przejsc a jak nie to padnie amortyzator i trzeba bedzie nowy. teraz skrzypi tylko na kolach prostych przy skrecaniu prawie wcale. Polalem woda pod cisnieniem i posmarowalem ale moze 10% pomoglo moze i nie. Co z tym fantem zrobic - przeciez nie bede wymienial dobrego [jeszcze] amortyzatora

Dobra teraz pytanie za 100 pkt - czy amortyzator moze sie zacierac?? Bo u mnie sa tego chyba objawy. Skrzypi jak cholera i nie bardzo wiem co z tym fantem zrobic Jest jakakolwiek metoda oprocz wymiany na nowe zeby ten amortyzator jakos naprawic przesmarowac, zrobic z nim cokolwiek byleby tylko bylo ok i ......


CICHO

PS moze da sie sam wklad wymienic to bedzie taniej ?

Jesli masz tam wklad to bedzie taniej
ceny np do audi 80 b4 -zaks 200zl szt
delphi 150zl szt
no a caly amorek to kosztuje duzooooo wiecej

Co do tarcz ATE - rozmawiałem z zaprzyjaźnionym sprzedawcą w hurtowni FOTA i mówił, że na ATE zdarza się, że tarcze "biją" i są reklamacje. FOTA nie sprzedaje BREMBO więc chciał mi sprzedać coś innego, co jest podobno tylko pod inną nazwą sprzedawane... ale wówczas odwiedziłem InterCars i tam nabyłem zwykłe BREMBO (BREMBO MAX podobno tylko lepiej wyglądają, a są sporo droższe...). Na niuni nie warto oszczędzać ale trzeba rozsądnie wydawać pieniążki...

No ja powiem szczerze Brembo nie chcialem a to dlatego ze Kolega mial brembo w B4 avant 2.6 i mu sie po 4000km posypaly i musial reklamacje skladac. Kupilem tarcze MICODA w cenie 170zł za komplet. Moze sie to komus wydawac smiesznie tanie i badziewiaste ale wlasnie ten kolega od B4 sobie je chwali i juz sporo na nich przejechal. Brembo kosztowaly w Intercarsie ok 280 za komplet.

Co do amortyzatora to sam juz nie wiem czy u mnie w A4 mozna sam wklad wymienic czy nie bo patrzylem na ceny amorkow i sa kosmiczne

co do tego skrzypienia to sprawdz dolny sworzeń wachacza, miałem taki przypadek ala w mercedesie , oznacza to że należy go wymienić, ja psiknąłem WD 40 i przestało , a auto i tak sprzedałem

wahacze sprawdzalem juz x razy wiec to nie to. Slychac wyraznie ze to amor skrzypi.

Naprawde nikt nie mial czegos podobnego u siebie?

ja mam coś podobnego

Skrzypi mi tylko jak są większe nierówności – po stronie kierowcy

Jak mam zamknięte szyby to nie słychać

Myślałem że to jeden z moich „wypracowanych” wahaczy – ale zmieniłem i nie pomogło

Mam nadzieję że nie masz racji z tym amorkiem – bo wymieniałem wszystkie 6 tys. km. temu

U mnie też skrzypał amor, ale po kilku tysiącach km przejechanych z tym skrzypieniem rozleciał się totalnie (ręką można było go złożyć i rozłożyć) i wtedy wymieniłem wkłady na nowe - od tamtej sprawy spokój... aha, u mnie na pczątku skrzypienia też dobrze tłumił a później szybciutko się zepsuł Cóż... wymiana pewnie Ciebie tak czy inaczej czeka...

Oki mowisz ze wymieniles wklad. Jakie beda koszty wkladu i nie wiesz czy w A4 tez mozna sam wklad wymienic?

Dzis rano 1,5 godziny roboty amor prawy wyjety i co....
Jest w porzadku nie skrzypi wszystko w nim gra.
Elementy gumowe zostaly przesmarowane smarem - wszystkie
Zakładamy jazda probna - pomoglo na 10 min. Skrzypi Dalej.

Zajrze jeszcze ostatni raz do zaieszenia i sie poddaje....


Niech sobie SKRZYPI

Powiem tak też mi coś skrzypiało jak padał deszcz to przestawało, okazał się oczywiście jeden z wachaczy ktory był sprawny ale go wyminiłem bo nie mogłem przesłuchać tego piszczenia. Sprwdź zawieszenie jeszcze raz tylko porządnie.

No i mam dziada.....


To byl jednak wahacz prawy dolny przedni, dziad sei zaczal zacierac to na razie go posmarowalem i jest w koncu CICHO

W miedzyczasie stawialem jeszcze na łącznik stabilizatora, nawet go kupilem, ale dzis szczesliwy oddalem do sklepu.

Kurde jak trudno jest zlokalizowac miejsce awarii - za to powinno sie brac grube pieniadze bo sama naprawa trwala 10 min a szukanie tydzien

666 a jak wyczailes ktory to wahacz? I czym posmarowales?
Bo mnie tez dalej skrzypi (niestety).

witam

sprawa przedstawia sie tak

wez 2 osobe do pomocy i niech ci "buja" autem a ty
musisz wejsc pod spod i nasluchiwac - tak ja zrobilem.
Najwazniejsza sprawa to dobrze zlokalizowac to
skrzypienie, mozna reka trzymac wahacze i patrzec
ktory drży - to pewnie bedzie ten.
Odkrecilem łącznik stabilizatora - taki w kształcie litery
C ale okazalo sie ze to nie to tylko wahacz dolny do ktorego ten lacznik
jest przykrecony. Jak masz takie przerazliwe skrzypienie ze
az wstyd jezdzic to na 95% bedzie koncówka tego wahacza.
Otoz zrobilem tak:
Na kanale, albo na podnosniku trzeba delikatnie przebic
gume tego wahacza ktory skrzypi, tzn zrobic mala dziurke
tak aby sie zmiescila koncowka od sprayu.[najlepiej zrobic ten otor
w takim miejscu gdzie bedzie najmniejszy wplyw wody ] W moim przypadku
byl to smar w sprayu ale jak masz zadki smar to mozesz uzyc
strzykawki cienkiej. Ten smar trzeba wstrzyknac a potem
delikatnie poruszac kołem/autem zeby sie rozprowadzil no i oczywiscie
jazda probna prawo lewo prawo lewo - jadac krecimy kierownica.
Smar najlepiej zeby byl taki ciekly w sprayu a potem zastyga.
Moze byc tez WD 40.

Poki co jest bloga cisza. Najgorsze jest to ze gdy bedzie padac to ten smar
bedzie wymywac. Jest jeszcze 1 sposob na ten wahacz
ale tu trzeba uzyc takiej substancji do zabezpieczania antykorozyjnego.
Ta substancje sie podgrzewa i na cieplo wstrzykuje do wahacza. Ta substancja musi miec jednoczenie właściwości smarne. Podobno
gdy ja wstrzykniesz do tej gumy to po zastygnieciu zadna woda jej nie wymyje. To teoria...
UWAGA tego ostatniego jeszcze nie probowalem

Dzieki za wyczerpujace wskazowki.
Najgorsze jest to, ze to ciulstwo skrzypi po przejechaniu jakiegos znacznego dystansu i wtedy juz nie mam na ogol ochoty ani sil wlazic pod auto.
A mechanicy spiewaja mi jedna i te sama piosenke "to jest sucha guma".
Co do skrzypienia, to jest ono raczej uciazliwe dla mnie, jeszcze nie jest takie glosne, ale podejrzewam, ze z czasem zacznie przybierac na sile

Gwarantuje ze zacznie....

Co do skrzypienia to mozesz sprawdzic jeszcze mocowanie skrzyni biegow, u mnie odkrecila sie kiedys sruba mocujaca skrzynie i wtedy slychac bylo lekkie obcieranie. Jak wejdziesz pod auto to szukaj tej sruby po stronie siedziska kierowcy - bedzie tam taka poduszka mocujaca i do niej montowana jest skrzynia. Standardowo jest mocowanie na srube - ale jako ze mi owa sruba wyleciala 3 razy to przerobilem z kumplem to na wersje: sruba + nakretka samokontrujaca i od tamtej pory jest spokoj.