.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witajcie !!!

To mój pierwszy post na tym forum
Mam Audi 80 1.8 na wielopunktowym wtrysku z 1989 r. 165 tyś km.
Mam nadzieje, że się polubimy i dobrze bedzie się nam rozmawiało.

Ale do rzeczy.

1. Fotel kierowcy dość opornie przesówa się do tyłu i do przodu. Czy to normalnie ?? Czy też tak macie ?? Czy może musze np. szyny "pozmarować" ??

Dodatkowo mam pytanie: Po odpaleniu silnika (odczuwalne bardziej przy odpaleniu "bez gazu") obroty spadają na moment i później się stabilizują. Czy tak ma być ??
Wymieniłem jakiś czas temu świece, kable WN. GAZU NIE MAM.
Przy okazji wymiany paska rozrządu pytałem mechanika o to, mówi że to przez silnik krokowy który reguluje sobie obroty i że to normalne. Czy ma racje ??

Doradzcie coś Panowie.
Dziękuję.

"pozmarować"

I napisać coś o sobie w NEWBIE bo zaraz będzie krzyk...

Uuuupppssss przpraszam, nie zauważyłem. Już pisze.

Ale czekam na dalsze sugestie odnośnie moich pytań.
Dziękuję

Napisz o sobie w dziale NEWBIE (podforum) bo niektórzy są mocno czuli w tym temacie... W sumie to co w przywitaniu napisałeś wystarczy, ale wklej to do NEWBIE i nie będzie zadymy Pozdrawiam i witam na forum

Jeśli przesmarowanie prowadnic nie pomoże to szukałbym przyczyn w elementach w których pracuje fotel. Możliwe że nogi, albo prowadnica są podgięte (auto było rozbite?).

podgiete moga byc z tego powodu ze jezdzil wczesniej ktos wysoki i zarazem dosc ciezki i mial odsuniety fotel na maksa przez co prowadnice w fotelu mogly sie wygiac....a ten spadek obrotow to moim zdaniem normalna rzecz...jesli wszystko jest ok poza tym i autko nie przerywa to jezdzij i nic sie nie martw....

W moim poprzednim beforze po dzwonie też ciężko zacząl fotel pasażera chodzić (dostała podłoga)

Dzięki Panowie za sugestie. Na początek przesmaruje szyny i zobaczymy czy pomoże. Czym najlepiej przesmarować ??


P.S. Auto nie było bite. A więc raczej nie tedy droga.

od razu pogiete itp...
na pewno slizgi wytarte...
bodajze 3 sztuki wkldaek plastikowych cena nieznana.. chyba w www.autosklep.com.pl kiedys widzialem...

Ja to u siebie zrobiłem tak
1) usuń szmatką mieszankę starego smaru, kurzu i brudu
2) spryskaj szyny WD-40
3) siadaj na fotel i "bujaj się" w przód i w tył az się rozchodzi
4) usuń szmatką nadmiar WD-40, żeby się nowy kurz nie przylepiał

to wszystko

Tak mi na myśl przyszło, czy Wy chłopaki będziecie dalekie podróże tym fotelem odbywać na prowadnicach? Często się tak bujacie do przodu i tyłu?
U mnie też chodzi, powiedzmy, nie lekko, ale ustawiłem raz i mi wystarczy. Ważne, że niunia się buja zarówno do przodu, jak i do tyłu

Natomiast co mnie nieco irytuje, to skrzypienie fotela - za to się prędzej wezmę, niż za prowadnice.

Dla mnie ta sprawa jest akurat ważna, ponieważ oprócz mnie autem jeździ moja siostra która jest filigranowej budowy i fotel ma zawsze przesunięty max do przodu i ja wtedy nie moge sie do auta zmieścić, musze odsówaź, mi akurat to nie przeszkadza ale moja siostra nie ma sił na przesówanie tego fotela a chodzi ciężko ... Ot cała historia

To może siostrę na siłownię zapisać. Też się przyda

Jest to jakaś myśl ...

Witajcie !!

Wczoraj przy okazji porządków w samochodzie, postanowiłem zabrać sie za ów fotel. Kupiłem wczesniej, jak mi radziliście, WD-40, oczyściłem "prowadnice" posmarowałem, następnie troche rozruszałem w tył i w przód. Różnice było czuc od razu ale to jeszcze nie to co chciałem. Pomyslałem aby posmarować je tawotem (?? tak sie chyba to nazywa ) i teraz chodzi o wiele wiele lepiej !!!

Pozdrawiam.

Prawdziwy smar to zawsze smar . A że towoty maja sporą przyczepność, powinno ja dłuższy czas pomóc.

Ale i tak zobacz czy ślizgi sie nie starły - to naprawde dużo robi. Nowe oryginalne afail maja powierzchnie teflonową - więc ślizgaja sie samezsie

A gdzie są te ślizgi ?? w szynie "na dole" ?? skąd bede wiedział ze starte ?? ... wiem wiem, banalne pytania, ale ucze się

pozdrawiam

odkręc blokady, wyciągnij fotel.

no brachu! nie bój sie robic przy niuni! to jest pół goidziny w garażu a jaki miły efekt