.: AUDI KLUB POLSKA :.

jak w temacie

czy 450 zł to nie za dużo ? (200 tył i 250 przód, oczywiście bez amortyzatorów)

wszystko zależy od tego jakiej firmy i do jakiego zawieszenia ale w każdym razie podana przez Ciebie cena to nie jest za dużo

Nie wiem ,ale chyba troche za drogo tym bardziej,ze to nic trudnego.

Moj poprzednik chyba nie zauwazyl ,ze kolega mowi tylko o robociznie nie o cenie czesci.

Jak dla mnie to drogo! Ale moze patrze z perspektywy mojego zaprzyjaznionego warsztatu! :mrgreen:

Jakbys w mieszkal w wawce to bym Ci zalatwil za polowe tego co podales....
Hym... Moze nie wszystko w tej calej stolicy jest takie drogie....

Pozdro...

faktycznie nie zauważyłem - to ceny jak za amortyzatory a jak za wymianę to stanowczo za dużo - to kosztuje po około 30-50 zł za amorek i nawet do głowy by mi nie przyszło że to cena za wymianę :shock:

Ja płaciłem po 60 zł za sztukę ale za tył.

50 zl za komplet 8)

Maciek, gdzie ty taki drogi warsztat znalazles??? Wymiana to tak jak pisza od 30-50zl za amorek.Zastanow sie gdzie to bedziesz wymienial.Za taka kwote to i tulejki z przodu wymienisz

Nie no przegięcie pały :shock:
normalnie to płacę ok 100zł
to w Gorlitz w boschu kosztuje to 80euro
tj ok 350zł to chyba jakaś żart

Tak, tak proszę pana to przegięcie, ktoś cie naciąga strasznie
Ja płaciłem też gdzieś 30-40 zł za sztukę albo jeszcze mniej bo wtedy robiłem inne rzeczy - ale to znajomy.
Normalnie powyżej 50 nie powinno być.

Wielkie dzięki - to już wszystko wiem

PS. już myślałem że zrobiłem błąd - ponieważ kupiłem tanio oryginalne amorki i do tego muszę zapłacić wymianę - to przy takich moich cenach wyszło by mi taniej w firmie na fakturę kupić amory, a wymiana jest gratis 8)

he,he ...chyba pytaleś u tych mechecy którzy mnie swojego czasu zostawili bez spodni 8)
ale się zebrało 3 posty i każdy z Krakowa no nie poznaje kolegów z grodu Kraka

W A4 to mozna to zrobic w 2godziny samemu i nie trzeba miec zadnych specjalistycznych narzedzi wystarczy komplet kluczy .
Panowie a gdzie przyjemnosc z własnej pracy przy samochodzie, przeciez samochod to nie tylko jazda!!

no wiesz... 8) a później mechanicy wyjdą na ulice Warszawki i zrobią im dym jak górnicy ( choć tam ostatnio długa kolejka ) - i jak chłopaki będą jeździć po swoim mieści ??, Trza ludziom dać zarobić 450 za wymianę i jeszcze ...może mały napiwek 31 31 31

A nie trzeba miec jakiegos magicznego sciagacza do sprezyn, zeby sobie kuku nie zrobic sprezyna od Niuni?
Maciek jak chcesz to Ci powiem gdzie jest super gosc + super warsztat i jak on Ci zrobi to jestes pewny, ze nic nie musisz sprawdzac

Mozliwe ze jak sie che zalozyc nowe sprzezyny to moga byc problemy ale jezeli zaklada sie te co byly to wystarczy przycisniecie i nakretka łapie.
Jak ktos sie boi to mozna zwiazac drutem w 3 miejscach

We Wrocku amory gazowe NK (2 lata gwar.) na przód do mojej niuni kosztowały mnie 398zł - wymiana gratis !!!! adres: EX- POLMOZBYT na ul. Żegiestowska 3

Moje przednie marki DELPHI kosztowaly 320zl a wymiana gratis

FYI... takie ceny podał mi ZERKOPOL za Bilsteiny do mojego A4:

No dobra, teraz ja u siebie wymieniam amorki, juz zakupilem KYB i teraz mam pytanie:

czy sa jakies inne koszty wymiany czyli: gumy, podkladki itd.

Z tego co widzialem moje gumy oslaniajace sa OK ale w gwarancji amorkow jest napisane ze oni nie uznaja przedwczesnego zuzycia spowodowanego uzyciem starych oslon i odbojow.
Napisane jest rowniez ze gwary nie uznaja w przypadku zlego montazu wiec wole sam sie za to nie brac.

Powiedzcie wiec dokladnie z czym sie wiaze wymiana amorkow.