.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
W związku z tym, że po wymianie amorów na tyle w moim aucie jakoś tak dziwnie zadek mu przysiadł, a do tego zdaża mi się latać z kompletem na pokładzie, powstało pytanie. Założenie jest takie, że chcę podnieść lekko tył w stosunku do tego, co jest w chwili obecnej (jakieś 2-3cm) i wzmocnić go lekko, żeby n ie przysiadał, jak mi tylna kanapa się zajmie. Rozwiązania proponowane przez różnych znajomych, to :
1. gumy wkręcane między zwoje sprężyn
2. nowe springi od mojego modelu
3. nowe springi od mojego modelu, ale wzmacniane-utwardzone
4. nowe springi od B4 2,0; 2,3; 2,6
5. nowe springi od avanta 2,0.
Czy jest ktoś na forum kto przerabiał już temat, lub się orientuje, czy rozmiary springów na tyle w ośce są jednakowe w B3, B4iw avancie?
Dla mniej spostrzegawczych, latam B3 '87 1,8 DZ.
Dziękuję za opinie i pozdrawiam.

Witam ponownie.
Czy naprawdę nikt nie ma "jakiegoś" programu, w którym sprawdziłby nominalne rozmiary springów w w/w modelach. Podzielcie się panowie wiedzą i doświadczeniami w zakresie zmiany sprężyn lub innych ewolucjach wymienionych przeze mnie w poprzednim poście.
Z góry THX i PZDR.

dorabiasz tulejki umieszczasz je na amorku pod kielichem na którym leży sprężyna i po sprawie byłem zmuszony właśnie tak zrobić !!!

Rozumiem, że te tuleje, to pomiędzy sprężyną, a blachą kielicha mają być? No chyba, że źle cię zrozumiałem. Powiedz Rafał, dlaczego "byłeś zmuszony" tak zrobić? Jest ogólnie problem ze sprężynami jakiś? Jeśli tak, to byłbym niepocieszony, bo nie chciałbym, żeby gdzieś na autobanie pod monachium przy 120kmh mi nagle taka tuleja wyskoczyła. Skłaniałbym się jednak do jakiegoś innego rozwiązania. Dziękuję Rafał za poradę - w razie jakichś problemów z dostępnością jest to też swego rodzaju rozwiązanie.
PZDR.
może jeszcze ktoś z poradą?

u mnie historia była taka autko zostało przerobione eszcze w niemczech obniżone zawieszenie itd.wszystko bylo super dopóki nie padły amorki kupiłem orginały założyłem i kicha auto spadło że opon nie bylo widać poprzednie amorki były całkiem inne i właśnie z nich podpatrzyłem co ci niemcy odstawili tuleja musi być konkretnie dorobiona dobry tokarz i nie ma problemu powiem tak moje tuleje tak dopasowałem że siedzą lepiej niż sam kielich bez nich !!!

No to podobna sytuacja, jak i u mnie. Miałem przed zmianą kayaby pomarańczowe gazowe z jakimiś spręzynami i teraz jak poleciały te kayaby i przyszły bilsteiny dobierane w/g katalogu do mojego modelu, to się okazało że sprężyny są jakieś za krótkie i auto poszło w dół. chciałbym temu zaradzić i szukam rozwiązania.
pzdr.

ja miałem jakieś amorki KONI ale rozwiązanie jest dobre tuleja idzie najpierw na amorka na nią kielich chodzi o to by on był wyżej osadzony automatycznie po skręceniu tego autko jest ciut twardsze bo sprężyna jest bardziej ściśnięta i rzecz jasna wyżej stoi ja tak śmigam a powiem ci że latam też dużo i często !!! monachium to rzut beretem hi pozdrowionko