.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam, znalazłem kilka postów na forum o podswietleniu przyciskow - tych od przeciwmgielnych, ogrz. tylnej szyby oraz awaryjnych i wziąłem się do roboty. Mam jednak kilka pytan:

1.Spalone żarówki miały moc 0.8W, w sklepie dostalem tylko 1.2W, założyłem i świecą ok. Czy moze tak pozostac czy lepiej poszukac tych o odpowiedniej mocy?

2. Wszystkie klawisze przycisków wyjęły mi się dobrze, jednak nie mogę jakoś poprawnie zalozyc klawisza od awaryjnych - po wciśnięciu wystaje trochę jego dół. Jaką technoką go poprawnie wcisnąc?

3. I na koniec znana wam sprawa podswietlenia przycisu ogrz. szyby. Zamiast normalnej zarowki jest tam cos małego, dziwnie wygladającego. Nie chce nieczego popsuc i stąd moje pytanie, czy da się to wymienic bez wyjmowania całego przycisku (a tym bardziej jakiegos lutowania) i jakie zrodlo swiatla dostepne w sklepie elektronicznym tam pasuje?

Dzieki za odp.

tam mozę być dioda to raczej się tego nie rusza. MOzę też być zarówka włąśnie lutowana z 2 wąsikami - do kupienia ale trzeba lutować. Wszystko zależy od producenta przełącznika i roku produkcji - te same rpzełączniki na zewnatrz czasami w środku są zupełnie inne

masz dwa wyjścia
-przejsc sie na giełde i poszukac w klamotach takiegoż wyłącznika (duzo tego jest bo to popularny model)
-zaniesc wyłącznik do jakiegoś dobrego elektronika-na pewno będzie umiał naprawic za nie wielkie pieniądze.
Pozdro !

ad.1
Wszystko będzie ok, po prostu wyraźniejsze będzie podświetlenie.

ad.2
Najnormalniej wciskaj aż się "zatrzaśnie" wtedy będzie wiadomo, że góra i dół poprawnie złapały.

ad.3
Wyciągnij przycisk, rozbierz go całego i przyjrzyj się wszystkiemu dokładnie, na pewno da się to zrobić. Te przełączniki są bardzo proste w konstrukcji.

Ok, wiec mocniejsze zarowki zostaną, zresztą świecą naprawde fajnie.

Do tej pory nie mialem czasu, ale jutro pojde i bede wciskał ten jeden wystający przycisk do opru, az załapie

A co do tego od szyby, to podjade raczej w wolnej chwili do elektryka, sam nie czuje sie na silach, a dla niego to pewnie chwila roboty.

pozdro

Tam jest wlutowana maleńka żaróweczka - bańka szklana bez matalowego cokołu i dwa "wąsy" - dlatego wygląda jak dioda. Taka sama jest w regulacji pochylenia reflektorów.
Daje się ją bardzo łatwo wylutować i zastąpić nową.

Ale licz się z tym, że mocniejsze żarówki wydzielają więcej ciepła i szybciej będą Ci się przepalały...