.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam taki objaw a A3 ze od czasu do czasu podczas włączania kierunkowskazu najnormalniej robi się zwarcie, swieci się lampka i nic nie miga. Objaw znika po przełączniu kilka razy w góre lub w dól. Czy to jest wina przełącznika migaczy czy włącznika swiateł awaryjnych ?

a jak zachowuje sie kierunkowskaz po drugiej stronie auta?? swieci sie ciaglym swiatłem czy nie?? jesli nie to przerywacz masz rombniety.

Tak, tylko objaw jest taki ze raz z prawej raz z lewej strony, i swieci się ciągle. Przerywacz to ten na srodku ?:)

Czyli właczasz w lewo a swieci sie ciagłym swiatłem w prawo?? Jezeli tak to nie przerywacz. Przerywacz odpowiada tylko za sygnał swietlny przerywany. To w takim razie sterowanie kierunkami - tylko czy przy kierze czy moze jakis sterownik??

Właczam w lewo to swieci lampla i lampka lewa w sposób ciągły i tak samo po prawej stronie,
moze to sterownik przy kierownicy ?

No to przerywacz. Wg mnie na 100%

...a to nie jestduży koszt więc warto spróbować...

Narazie zamówiłem na allegro przełącznik koło kierownicy, a najwyżej kupie w Aso za 170 włacznik swiateł awaryjnych.

może też być przyczyną moduł alarmu (jeśli taki masz) .Lubi się zawieszać - przynajmniej ja tak miałem w B4 Wystarczyło w niego energicznie postukać i było o.k