.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Dziś sobie mierzyłem ciśnienie w cylindrach. Po sprawdzeniu skręciłem wszystko do kupy po czym odpaliłem silnik. Po uruchomieniu silnika zobaczyłem z pod maski kupę białego dymu (podobny z wyglądu oraz zapachu do spalin). Od razu zgasiłem, obejrzałem, NIC ? Odpaliłem ponownie i na szczęście nie powtórzyło się. Co to mogło być ???
Przy okazji zobaczyłem że zassało mi rurę od krokowca do kolektora i zrobiła się dziura. Czy jest możliwe aby tamtędy coś poszło ? Aha do cylindrów wlewałem trochę oleju (ok 5ml). Może to z tym związane ?

eeee napewno nie

moze upusciles przypadkiem kilka krpoel oleju na rure wydechowa, albo gdzies na goracy element. U mnie tak sie kiedys zdarzylo i tez bylem w szoku, ale olej ktory skapnal na rure szybko sie wypalil i po prostu wyparowal. a tez myslalem ze auto mi sie pali...

Może troche płynu chłodzącego dostało się w jakis sposób na kolektor wydechowy / Kiedys pamietam urwał mi sie wężyk od podgrzewania ssania w gaźniku w golfie i polało na kolektor-->>kopcenie syrenki do drobiazg

Kapnięcie na gorący element odpada bo najpierw musiałaby się ta część nagrzać. A tu dym poszedł momentalnie po przekręceniu kluczyka i po krótkiej chwili przestało dymić. Również płyn odpada. Nic przy zbiorniku nie robiłem, a poza tym zbiornik i węże z płynem są daleko od kolektora.

A powiedz po kiego wlewałeś ten olej do cylindrów

Tak się robi tzw próbę olejową

"http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=11816&highlight=pr%F3ba+olejowa"

Ostanie zdanie z opisu rowiało moje wątpliwości - na koniec wydmuchac olej, bo obecność oleju w komorze spalania w takiej ilośći to nic dobrego.

Olej dobrze wydmuchany (tak myslę ok.12 obrotów), a poza tym spalony olej powinien wydastać się przez wydech jeśli mnie pamięć nie myli