.: AUDI KLUB POLSKA :.

Objaw:
po uruchomieniu sprzętu kontrolki OK.
Po przyciśnięciu pedału hamulca zaczyna migać (!) - i nie przestaje...
Odłączenie czujnika ciśnienia przy pompie likwiduje migotanie, ale przydałby się wskaźnik spadku ciśnienia płynu hamulcowego...

Na co stawiacie: pompa, czy czujnik?

Miał ktoś podobne objawy. Jaki był rezultat?

pozdrawiam
-magic-

Obstawiam padniętą gruszkę ciśnieniową. Jej zadaniem jest magazynować odpowiednie ciśnienie i oddawać do układu przy hamowaniu.

Opis niezbyt jasny. Wydaje się, że masz wspomaganie hydrauliczne hamulców. Czujnik w nakrętce reaguje na poziom płynu, czujnik za pompą, w kierunku kabiny, nie pokazuje ciśnienia płynu hamulcowego, tylko ciśnienie w układzie wspomagania. Czyli to nie kwestia pompy hamulcowej, tylko akumulatora ciśnienia-"gruszki" lub pompy wspomagania kierownicy i hamulców - powinna miec trzy przewody ciśnieniowe. Jeśli hamulec nie wymaga dużego nacisku, to bym się nie przejmował. Przejrzyj moje posty w "profilu" - "walczę" z tą pompą!