.: AUDI KLUB POLSKA :.

Problem jest taki ze wiadomo po przekreceni stacyjki kontrolki sie nie świeciły,no to zajechalem do magika i stwierdzenie ze kostka stacyjki(aha nie swiecily jeszcze swiatla krotkei,długie,wycieraczki,klima wariowala,kierunki nie chodzily)KOstke STACYJKI wyminilem,nie kupilem oryginalu tylko jakis zaminnik do VW audi za okolo 30zl wszystkie dolegliwosci znikly!Lecz szybciutko wrocilem do warsztatu poniewaz wszystko dzialalo tylko kontrolki nie chcialy swiecic gosc cos dziubnal nasmarowal chodza!noi po 2 tygodniach czyli teraz znowu nie chodza i goscie powiedzieli ze trzeba bedzie oryginalna kostke a nie ten zamiennik i co wy o tym sadzicie?Czy moze poprostu stacyjka ślizga?a kostke trzeba w spokoju zostawic?co o tym myslicie?nr gg 582986 prosze mi wiadomosc zostawic PILNe

niewiem co ten gosc oprocz wymiany robil ale jak tak mowil to bycmoze i mial racje pewnie jakies G kupiles to masz
pozdr

no kostke kupilem u dilera audi ,wczesniej wszyscy mi powiedzieli ze to wlasnie to nie wolno zakladac,kupowac KUPY! za tamta dalem 31 zl a u dilera 115zl ze znizka 109 bom staly klient!narazie wszysciutko chodzi good!wiec mysle ze to o to chodzi nie popelnijcie tego bledu co ja,pozdro