.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Mam okazje kupic samochod Audi A6 z 97 roku 2.6 quattro z gazem oczywiscie kombi za 18tys.pln. Jest tylko jedno ale, po dachu przebieglo pare osob i jest on do wymiany tzn mozna go wyprostowac bo niejest nigdzie zalany na brzegach tylko w srodku ale poniewaz facet kupil juz nowy i doklada go audi wiec lepeij wymienic niz walic kli szpachli. Moje pytanie ile kosztuje wstawienie dachu do tego samochodu i gdzie najlepeij by to zrobilii,
pozdrawiam

oto ten dach http://img14.allegro.pl/photos/oryginal/58/5830/583084/58308493_1

kurka wymiana dachu to chyba nie jest łatwa i prosta sprawa

szczerze mowjac myslalem ze jes gorzej, ja chyba wolal bym siedziec kilka dni i klepac go i polozyc mala warstwe szpachlowki niz ingerowac w karoserie do tego stopnia Zastanowa sie co bedzie jak sie ktos pierdyknie o kilka milimetrow, niby nie duzo a woda moze juz gdzies leciec i szumiec bedzie przy wiekszej predkosci pomysl o tym

a czy cenowo jest to warte kupna???? Prawdopodobnie uda mi sie zjechac z ceny jeszcze do 17,5 tys. Mozecie mi polecic kogos kto by mi to zrobil w okolicach warszawy.

To znaczy musisz sie zastanowic czy jest to dla Ciebie warte zachodu Czy taka cena jest atrakcyjna na tyle zeby... a ile taniej jest niz normalnie?? Ja Ci moge polecic kolesia ktory zrobi to nie za drogo, jest to koles ktory robil slynna czarna warszawe LowRaidera Tam dopiero sie najebal z dachem zeby go obnizyc

Wymiana tego dachu to bułka z masłem . Robiłem coś takiego w niejednym aucie.Podjął bym się tego.Jestem z okolic poznania.

ja bym to olal .... jak Cie w glowe nie gdziecie to daj spokoj ... przynajmniej jak zaliczysz prawdziwego dacha to bedziesz mial o jedno zmartwienie mniej ... "i tak byl do roboty"

jak się rozmyślisz z kupna daj namia na auto

Co to wstawienie nowego dachu?
Wstawiaja cwiary i polowki tez aut i auto maja dzowny i zachowuejsz prawie tak samo jak oryginaly.
Dobry blacharz zrobie to lepiej niz oryginal
Nowy dach pewnie z 800-1000zl...
Ale najlepiej podjedz do blacharza i spytaj sie jak wyglada sprawa z wyklepaniem z i z wspawaniem nowego

Jeśli już to klepanie... ja bym nie wstawiał drugiego... Pomyślcie jaką wytrzymałość będzie miał wspawany... i co się może stać przy dzwonie...

Nie rozumiem w czym problem, ludzie wstawiają ćwiartki i nikt nie mówi " jak się pomylisz o parę milimetrów" tu trzeba dać do dobrego blacharza i po sprawie, wszystko zależy od tego czy się opłaca
Mógłbym się założyć że w naszym klubie jest co najmniej 10-20 % z wstawianą ćwiartką i niekoniecznie właściciel o tym wie

aha, dach dosyć mocno pracuje i jak będzie dużo szpachlu to może pękać

Hehe fajniutki ten dach, normalnie jest on do wyklepania, trzeba zdjac sufit i dorobic specjalne dodatkowe wzmocnienia z grubego płaskiwnika ,,,ale nie zdradzam dalej techniki rzemiosła ,,,niech smyki biora palnik grzeja i klepią powodzenia.

ja bym sie nie przejmował tym dachem,jak dobra cena to brać,a naprawił bym dopiero jak bym sponsora trafił.wiesz o co chodzi yaca

Moim zdaniem taki przeszczep ma prawo sie nie przyjac!! Na codzien nawet nie zdajemy sobie sprawy jakie naprezenia wystepuja w autku podczas jazdy aby sie przekonac opusc sobie szybke i chwyc mocno spoine ramki szyby przy slupku srodkowym w czasie jazdy a napewno wyczujesz jak karoseria pracuje( wiem to od znajomego blacharza). Wiec sam zdecyduj czy warto tak ryzykowac

Boże, widzisz takie brednie i nie grzmisz........

Pleciesz bzdury nie wiem czy wiesz ze dach w audi jest wstawiony "na mosiądz", wstawiajac dach po fabrycznym spawie , nawet serwisowi rzeczoznawcy nie sa w stanie tego wykryc bez rozbierania tapicerki, stwierdzą jedynie ze był lakierowany. Pozatym ten dach to jest dla mnie tydzień roboty (z lakierowaniem),moge to wyklepać bez urzycia palnika i grubośc szpachli nie przekroczy 2 - 3mm.(szpachla z pyłem aluminiowym)

OK z calym szacunkiem moze i masz racje ale ilu znasz gosci ktorzy sie tego podejma i zrobia to dobrze?? (oprocz ciebie)

Bardzo wieluuuuuuuuu

Zazdroszcze

Tak żebym nie mógł niczego zarzucic to jeden , może dwóch (starej daty fachowców) blacharzy zrobiło by to dobrze. (oczywiście mówie o swoim terenie, bo w polsce są tysiące doskonałych fachowców )